Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: 315 P.N.E. Corinthia

  1. #1
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach

    315 P.N.E. Corinthia

    Ateńczycy postanowili odrąbać jeden z łbów hydry wchodząc na tereny wydarte przez Kolchidę Cymmerii.

    Obrońca Kolchida, czas na rozegranie bitwy do 25.08. godz 22:00.

  2. #2
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    zWieść o porażce naszych dowódców którzy przybyli na sukurs armii pontyjskiej nie zmartwiła mnie i mojego ludu. ziemie owe były tak na prawdę niemożliwe do utrzymania, wrogowie musieli by zalać to miejsce prędzej czy później. Natomiast niemal do śmiechu doprowadziła nas wiadomość że Ci miłośnicy poezji kolejny raz planują najechać nasze zimie. Tym razem nie zamierzałem prowadzić armii osobiście, zwłaszcza biorąc pod uwagę przygotowania do wyprawy na same Ateny, wysłałem więc jednego ze swoich synów by obronił by wydał bitwę najeźdźcom i ostatecznie pozbawił ich przyczółka z którego mogliby wysyłać kolejne armie. Jak przystało na mojego syna wieści o rychłym zwycięstwie dotarły do nas podczas gdy ograbiałem z okolic Aten żywności by usieli wydać mi bitwę a jednocześnie podnosząc stan naszych zapasów. Zwycięstwo było wielkie jak przystało na mojego dobrze wyszkolonego dowódcę,oraz sługę Pana Mórz oraz mojego syna. Krótkie sprawozdanie: Gdy dotarłem do stolicy nikt szczególnie nie bał się armii ateńskiej która zaczęła plądrować prowincję naszych braci z północy. Zastałem już formującą się bardzo zróżnicowaną armię. Wyruszyłem więc niemal natychmiast,jednak niektóre jeszcze nie do końca wyćwiczone odziały szlachty zostawiłem by ukończyły szkolenie i dołączyły do nas przy ataku na ateński przyczółek. Armie spotkały się na równinnym terenie z drobnym pochyleniem na naszą korzyść. Gdy odziały się zwarły a rzeczy następowały po sobie bardzo szybko 2 odziały konnicy zaczęły okrążać od lewej flanki tymczasem odziały konnych z prawej wraz z moimi przybocznymi uderzyliśmy na prawą flankę gdzie ateński generał z odziałem konnych próbował przełamać linię nasze odziały w centru które zwarły się z jego zaczęły wygrywać a sprawę dokończyła konnica z prawej flanki. Bitwa skończyła się na tyle szybo że nasze odziały procarzy nie zdążyły oddać zbyt wielu salw.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Możesz edytować swoje posty
  •