Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 57

Wątek: WKA - Ekonomia

  1. #11
    Podkomorzy Awatar Remix
    Dołączył
    Aug 2014
    Lokalizacja
    Bydgoszcz
    Postów
    1 266
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    108
    Otrzymał 92 podziękowań w 75 postach
    Mi tam akurat te zasady bitewne co teraz są się podobają.
    Jedyną przeszkodą w osiągnięciu sukcesu jesteśmy my sami

    Zapraszam osoby które lubią gry strategiczne na mój kanał na yt póki jest tam głównie total war ale również coś innego się będzie pojawiać
    https://www.youtube.com/user/MsRemix1992

  2. #12
    mózgozdrapka Awatar Zachar
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    2 379
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    117
    Otrzymał 362 podziękowań w 194 postach
    czyli bitwa spotkaniowa byłyby to 1 potyczka w którym zwycięzca zajmuje prowincje. Wybór mapy w takim przypadku musi być gdzieś na granicy i musi zostać w przeciwieństwie do innych zaaprobowany przez dwie strony walczące.

    Wydaje mi sie że w pierwszej kolejności zostają relokowane armie w komendzie przesunięcia , gdzie nie następuje żadna do tego przeszkoda. więc armia z prowincji B do prowincji A zostanie przesunięta i będzie mogła bronić też prowincji na którą nastąpił desant ( pamiętać trzeba że przesunięcie piona jest w limicie akcji jakie możemy wykonać w zależności od ilości prowincji)
    przypadek gdzie ty atakujesz prow B wroga, a z prow A wroga idzie na Ciebie atak
    w pierwszej kolejności stoczone są wszystkie bitwy na graniczących terenach i decyduje tutaj czas zgłoszenia komendy ataku
    dopiero po ich stoczeniu armie przenoszone są na dalsze terytioria
    kiedy twój wróg wysłał komende wcześniej to najpierw bronisz jego atak z prowincji A . Po ewentualnym zwycięstwie jego pion znika a ty atakujesz jego prow B. {Po wygranej zbijasz i tam piona i wchodzi do prow B wroga
    w przypadku kiedy ty wysłałeś komende ataku pierwszy ( tutaj dość to komplikuje- bo możesz przejąć prowincje B po pokonaniu i zlikwidowania mu tam piona, możesz też jednak ( po zwycięstwie w 1 bitwie)wybrać walkę w obronie w swojej prowincji przed armią wroga z prow A) i w tym przypadku przewaga liczebna 2 na 1 jest z korzyścią dla twojego wroga. Bo jak przegrasz to tracisz i piona i prowincje
    a wróg traci tylko piona w prow B ( w której wcześniej przegrał) a nie traci prowincji. To wariant ryzykowny ale nie stracisz wtedy prowincji jak wygrasz w obronie.
    Armia w pionie daje nam też możliwość zabezpieczenia armii z której wychodzi nasz atak. Drugim pionem przesuwamy z innej prowincji ( relokacja armii w granicach naszego państwa ma pierwszeństwo) i wtedy możesz bezproblemowo zająć już jego prow B i bronić drugim pionem przed 2 atakiem

    w przypadku desantu gdzie nie ma armii piona obrońcy to po wygranej bitwie morskiej przejmujemy taką bez walki lądowej) no ale zawsze trzeba się liczyć że ktoś wysłał komendę przesunięcia armii z innej prowincji i wtedy zostaniemy zaskoczeni . Ważne będzie przewidywanie ruchów wroga. Bo może być taka sytuacja.. że mając 3 prowincje na wybrzeżu i jednego piona po środku wydamy komendę przesunięcia armii nie na tą prowincję na którą akurat wróg zaatakuje z morza.
    Wróg atakując na wydawałoby się pustą prowincje może też być zaskoczony nowo powstałą armią którą komendą obrońca utworzy z funduszy swojego skarbca

    Najważniejsza idea jest w tym że każdy pion ( armia" jest bezcenna i trzeba pomyśleć 2 razy zanim rzuci się go w wir walki)
    Trzeba się też zastanowić z iloma piona ruszyć na starcie. czy każdy dostaje oprócz 3 prowincji po 3 armie . czy może jednak nie zwiększyć liczby armii trochę by się wszyscy nie wystrzelali w 1 turze

  3. #13
    Cześnik Awatar Twój Mistrz
    Dołączył
    Mar 2016
    Lokalizacja
    Opolskie, Nysa
    Postów
    326
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    64
    Otrzymał 44 podziękowań w 36 postach
    Będą Ci się podobać do czasu gdy w kampanii nie wylosujesz barbarów i trafisz na ich armię z 10 mieczami

  4. #14
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    System przesuwania pionem jest dla mnie trudny do zrozumienia. A jeżeli ja go z trudem łapię, to więcej osób też będzie miało problem.

    Zapisz to proszę Zachar w formie w miarę klarownego postanowienia turniejowego. I wtedy nad tym podyskutujemy.

  5. #15
    mózgozdrapka Awatar Zachar
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    2 379
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    117
    Otrzymał 362 podziękowań w 194 postach
    Mapa kampanii podzielona jest na prowincję, które posiadają określony potencjał ekonomiczny.
    Gracz zarządza swoim państwem wydając 2 rodzaje komend.
    Jedne dotyczy zwiększenia potencjału swoich prowincji
    Drugi dotyczy ruchu posiadanych przez niego armii, bądź tworzenia przez niego nowych wojsk
    Wysyłane są 2 osobne maile. Jeden dotyczy zwiększenia o 1 poziom potencjału ekonomicznego w wybranym przez siebie regionie.
    W drugim podaje się ruch armii. W temacie maila: Nacja: Armia( Prowincja): cel podróży ( prowincja)
    Bądź tworzenie armii ( warunek - posiadane uzbierane fundusze w skarbcu) w temacie maila : Nacja: rekrutacja: prowincja
    Tworzenie nowych armii nie wlicza się jednak w limit komend ruchu
    MG sprawdza czy w danej turze gracza stać na rekrutację nowej armii ( sumuje dochód na początku tury)
    Każdy gracz posiada ambasadę w której edycję pierwszego posta ma uprawnienie tylko MG

    W pierwszym poście ambasady zawarte są następujące informacje:
    Stosunki dyplomatyczne z innymi państwami
    Posiadane prowincje, ich potencjał ekonomiczny
    Posiadane armie i ich obecne położenie ( MG edytuje je po zakończeniu etapu przesunięć na mapie i rozgrywania potyczek)
    Skarbiec: Łączny uzbierany dochód z potencjałów ekonomicznych wszystkich prowincji. Po każdej turze jeżeli gracz nie tworzy nowych armii suma się powiększa. Jeżeli gracz decyduje się na rekrutację, MG odejmuje określoną stawkę.

    Po losowaniu nacji gracze przed wykonaniem pierwszych komend deklarują która prowincja będzie ich stolicą. Będzie ona posiadała max potencjał ekonomiczny – 5 i będzie generował dochód 5000 dinari. Pozostałe prowincje będą posiadały potencjał na poziomie 3 i będą dawały dochód 3000 dinari każda
    Dochód prowincji na poziomie I – 1000 dinari
    Dochód prowincji na poziomie II – 2000 dinari
    Dochód prowincji na poziomie III – 3000 dinari
    Dochód prowincji na poziomie IV- 4000 dinari
    Dochód prowincji na poziomie V – 5000 dinari
    Komedna ( wysłana na maila MG) zwiększa poziom o 1 w wybranej prowincji lecz nie może przekroczyć poziomu 5
    Zdobycie nowej prowincji oznacza zmniejszenie jej dotychczasowego potencjału o 2 poziomy
    Koszt nowej armii – 11000 dinari

    Każda armia usytuowana jest w konkretnym miejscu na mapie kampanii.
    Odzwierciedla ją ikona bądź żeton, naniesiony na mapę kampanii.
    Na starcie w każdej prowincji gracz posiada jedną armie
    Gracz steruje armią za pomocą komendy wydanej poprzez wysłanie maila do MG.
    Może przesunąć armię o 1 pole maszerując do sąsiadującej prowincji, przesunięcie na terytorium gracza z którym nie łączy go sojusz uznane zostaje jako atak na daną prowincje
    Możliwe jest więc stacjonowanie armii poza granicami naszego państwa wyłącznie na terytorium gracza z którym łączy nas oficjalny sojusz. Każde inne wtargniecie będzie uznawane jako atak z wszystkimi jego konsekwencjami
    Każda potyczka na lądzie kończy się zdjęciem z mapy przegranej armii.
    Bitwa rozgrywana jest na mapie którą zawsze wybiera obrońca
    Zajęcie innej prowincji odbywa się na zasadzie przesunięcia armii na daną prowincję i wyeliminowaniu armii wroga tam stacjonującej ( stacjonującymi). W przypadku braku armii wroga – prowincja zostaje podbita bez walki. Jeżeli w atakowanej prowincji stacjonuje więcej niż jedna armia- atakujący musi stoczyć ( wyeliminować) każdą z nich po kolei w oddzielnych bitwach
    W przypadku wysłania krzyżujących się ataków ( Gracz atakuje prowincję z której również wyszedł atak w jego kierunku) dochodzi do bitwy spotkaniowej. Zwycięzca tej bitwy wkracza do prowincji wroga. Mapę bitwy jednak ustalają wspólnie dwie strony walczące
    Dopuszcza się bitwę 2 na 2 wyłącznie w przypadku kiedy naprzeciw staną do walki 2 sojusznicze armie, i wszystkie 4 armie znajdą się w tej samej prowincji, bądź wyjdą sobie naprzeciw z 2 sąsiadujących ze sobą. Prowincje przejmuje gracz wygranej strony, właściciel prowincji z której atak wyszedł. Jeżeli ataki wyszły z różnych prowincji sojusznicy decydują kto ma przejąć prowincje

    Przesunięcie armii drogą morską i zakończeniu podróży na terytorium wroga oznacza atak desantowy. By postawić swoją armię na tej prowincji należy najpierw stoczyć bitwę morską z właścicielem danej prowincji) Wygrana pozwoli nam na wyładowaniu armii i w zależności czy w tej prowincji jest armia na stoczeniu o nią bitwy bądź przejęciu bez walki
    W przypadku porażki bitwy morskiej armia podróżująca morzem zostaje zdjęta z mapy

    Może przesunąć armię o 3 pola drogą morską , jednak musi zakończyć ruch na lądzie.
    Każdy ruch armią, uznawany jest za komendę i wliczany jest w limit komend jakie gracz może na turę wydać
    Gracz posiadający do 4 prowincji ma prawo do 1 komendy ruchu
    Gracz posiadający od 5 prowincji do 8 ma prawo do 2 komend
    Gracz posiadający 9 prowincji i więcej ma prawo do 3 komend

    W grze możliwe są 3 rodzaje relacji między państwami
    Stan wojny
    Pakt o nieagresji- określony na ilość tur- z możliwością wcześniejszego wypowiedzenia paktu, jednak wówczas wypowiadający taki pakt jest zobowiązany do nie atakowania przez najbliższe 2 tury

    Sojusz: dający możliwość swobodnego przemarszu i stacjonowania
    Wypowiedzenie takiego paktu wiąże się również z odczekaniem z agresją przez 2 tury , jednak liczone jest od momentu kiedy wszystkie wojska opuszczą terytorium sojusznika. Gracz zrywający sojusz jest zobowiązany do jak najszybszego opuszczenia terytorium. Powrót taki nie jest traktowany jako atak na dotychczasowego sojusznika. Jednak armia powracająca może zostać zaatakowana przez każdego innego gracza

    Nie wiem jak prościej to wszystko napisać
    jeżeli zrobi się przejrzystą mapę na której będzie widać dobrze potencjały ekonomiczne i armie to legenda w ambasadach będzie tylko dodatkową pomocą

    Przykład prowadzenia ambasady

    Ambasada Pergamonu

    Prowincje : Troy ( 5 )
    Prygia ( 3)
    Lydia ( 3)

    Armie : 1- Troy
    2 - Prygia
    3- Lydia

    Skarbiec : 22000

    Stan wojny : Kolchida

    Pakt o nieagresji : Macedonia

    Sojusz : Ateny
    Ostatnio edytowane przez Zachar ; 31-08-2016 o 04:31

  6. Użytkownicy którzy uznali post Zachar za przydatny:


  7. #16
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach
    Brawo Zachar. Świetne pomysły.

    Patrząc na rozgrywaną kiedyś KO na BI widzę, że kilka z nich świetnie upraszcza temat nie godząc w miodność. Pomysł z pięcioma poziomami prowincji idealny. Ja bym dodał, że dopiero osiągnięcie poziomu IV oznacza obecność portu i flot, a co za tym idzie handlu. Myślę, że rozwój prowincji tez powinien coś kosztować, bo jaka to sztuka ot po prostu dostawać coś za darmo.
    Handel jako taki może dawać ryczałt do skarbca w wysokości 500 denarii/tura za handel lądowy i 1.000 denarii/tura za handel morski. Umowa handlowa możliwa tylko z krajami z którymi nie toczymy wojen, no i oczywiśckie z tymi które chca handlować. Suma wpływająca do skarbca z tytułu handlu powinna być uaktualniania w ambasadzie w formacie:

    Handel

    lądowy: Partia, Armenia - 1.000
    morski: Kimmeria 1.000
    Idea handlu wspierałaby bardziej przemyślane zachowania graczy jeżeli chodzi o prowadzenie wojen.

    Nie podoba mi się pomysł ze zdejmowaniem całych armii w razie przegranej. Usuwa to creme de la creme warstwy strategicznej. Osobiście uważam, że warto podjąć wysiłek i zliczać straty jednostek. Resztki przegranego, które przeżyły bitwę wycofywałyby się do najbliższej prowincji, a resztki armii wygranego dostawałyby uzupełnienia w takiej skali, w jakiej pozwalałby na to skarbiec.
    Zrobienie tego nie jest żadnym problemem. Mogę przygotować plik z rosterem jednostek, który po wprowadzeniu każdej armii zliczałby wartość końcową. Jako MG spokojnie podjąłbym się zadania zliczania. Wystarczyłby screen rosteru jednostek przesłany przez gracza, który wygrał bitwę.
    Znów. Każdy gracz pomyślałby 3 razy nad swoimi ruchami, ekonomią i wojnami, zanim wykonałby ruch.

    Stanu skarbca nie podawałbym w ambasadach. To powinni wiedzieć tylko MG.

    Jestem świeżo po remoncie i sprzątaniu, a do tego w pracy, więc nie zgłębiam wszystkiego. Rzucam tylko kilka haseł. Wieczorem siądę na harda do kompa i wtedy się rozpiszę.

  8. #17
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach
    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Podoba mi się nawiązanie do kampanii Medka 1, bo tam rzeczywiście uproszczony był model przesuwania "piona armii".

    Natomiast problemy jakie widzę to:

    a. ogrom pracy ze strony MG, bo tu już nie tylko chodzi o przetwarzanie rozkazów, rozpisywanie bitew i prowadzenie mapy, ale również uwzględnianie rozwoju ekonomicznego poszczególnych kilkunastu/kilkudziesięciu prowincji, umieszczanie pionów poszczególnych armii na mapie. Mnóstwo roboty, na dodatek skomplikowanej. MG (Nies) moim zdaniem padnie tutaj w ciągu miesiąca z wysiłku. Dlatego dodanie takiego scenariusza wymagałoby powołania kolejnych MG, dla poszczególnych regionów. A wszystko to muszą być ogarnięte, dokładne, sumienne i zdeterminowane osoby. A takich wcale wiele nie ma.
    Po prostu wystarczy świadomość że MG ma mnóstwo pracy, skutkująca sumiennością ze strony graczy i więcej czasu dla MG na obrobienie danych.
    Moje zdanie jest takie. Chętnie podejmę się poprowadzenia czasochłonnego przedsięwzięcia, które każdego będzie cieszyć i wciągać i nie przeraża mnie konieczność obrabiania danych przez pół dnia (teraz zajmowało mi to jakieś 40 minut łącznie ze story i edycją mapy). Chciałbym tylko żeby start kampanii nastąpił dopiero wtedy, gdy naprawdę wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik.

    Gdyby kampania miała tury tygodniowe, rozkazy szły w poniedziałek, bitwy były grane od wtorku do soboty, a w niedzielę miałbym czas na obrobienie akcji graczy, to spokojnie.... dałbym radę i nie ściągałbym majtek przez głowę po trzeciej turze....

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    b. "Opuszczone prowincje". Co w sytuacji, gdy - tak jak to bywało w Wakacyjnej - z sąsiadujących prowincji pójdą wzajemne ataki? Zamiana prowincji? Raczej optowałbym wtedy za jedną bitwą spotkaniową na terenie przygranicznym, mapa graniczna zaakceptowana przez obie strony.
    Spotkaniowa bitwa jest najlepszym rozwiązaniem

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    c. "Opuszczone prowincje" v.2. Nie podoba mi się to, że można zająć daną prowincję bez walki. Np. sąsiaduję z dwiema prowincjami dwóch różnych graczy. Jeżeli wykonam atak na jednego z nich, a dostanę ataki od dwóch, to z jednym mogę wygrać i przejąć prowincję, a drugi weźmie moją prowincję bez walki. Dziwne to jest. Ok, mogę na tę prowincję przesunąć inną armię. Ale ponownie nie podoba mi się przejmowanie prowincji bez walki.
    Poziom prowincji powinien wyznaczać jednocześnie poziom garnizonu - od tysiąca do pięciu tysięcy denarii.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    d. rozumiem, że jeżeli wygram "o włos", zostanie mi kilkudziesięciu wojowników, to w kolejnej turze mam znowu pełnego piona / armię? A drugi przeciwnik armii nie ma? Nie do końca podoba mi się taki scenariusz, ale z drugiej strony:
    WAŻNE: przychylam się do stanowiska Zachara, że trzeba walczyć armiami z takimi samymi funduszami, tj. 11700. Bo jak zaczniemy się bawić w jakieś ułamki, zmniejszone fundusze, to po prostu MG nie wyrobi/-ą czasowo. Nie ma szans, żeby przy kilkunastu graczach i kilkudziesięciu armiach ogarnąć na dłuższą metę wszystkie ułamki.
    Uważam że taka szansa jest. Liczba bitew powinna się utrzymywać constans, lub nawet spadać w miarę postępu kampanii. Na początku max. 32 bitwy przy pełnej obsadzie mapy. OK. Będą to ze 2 godziny pracy dla MG, ale jaka miodność dla graczy. Liczenie ułamków to podstawa dla atrakcyjności KO. Inaczej każdy zadowoli się Pyrrusem. W weekend zrobię roster jednostek w Excel.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    e. co z flotami? Jak tutaj liczymy?
    Dopiero od IV-go poziomu, a może nawet od V-go poziomu prowincji można z niej wykonać atak drogą morską. Siła ataku - równa sile armii zaokrętowanej na pokłady. Siła obrońcy - do wyboru obrońcy. Tzn. mam na myśli że:
    1. Jeżeli ma w prowincji armię, może ją zaokrętować i bronić się na morzu.
    2. Jeżeli ma w prowincji armię, ale na morzu jest słaby jak d..a węża, może dać sobie spokój i przyjąć przeciwnika na brzegu morza - odpowiednia mapa ma wtedy zastosowanie.
    3. Jeżeli ma tylko garnizon o sile poziomu prowincji - robi jeden z dwóch ruchów jak wyżej.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    f. Czy pionki na mapie będą do ogólnego wglądu, czy tylko MG będzie wiedział gdzie są umieszczane? Bo jeżeli miałyby być powszechnie widoczne (co byłoby fajne wizualnie) to oznaczałoby, że ktoś mógłby np. zdesantować armię na niechronioną prowincję na tyłach w dogodnym momencie.
    Wydaje mi się, że fog of war jest potrzebny. Ponadto mapa z pionkami, poziomami prowincji, ich nazwami, symbolami nacji i nazwami stałaby się całkowicie nieczytelna.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    g. "Ilość posiadanych armii nie mogłaby przekroczyć ilości posiadanych prowincji. Jednak uzbieranie większej ilości zmuszałoby do rozwijania potencjału ekonomicznego strategicznie zabezpieczonych posiadłości w imperium" - to można mieć tylko tyle armii co prowincji, czy więcej? Mam z tym o tyle problem, że nacja, która zachowa na początku neutralność i będzie budowała potencjał ekonomiczny - nie ma z tego tytułu większych profitów. Fakt - w przypadku wojny ma szybszy potencjał odbudowy armii. Chociaż.. dzięki temu zmuszamy niejako graczy do bardziej ofensywnej postawy.
    Myślę, że limitowanie ilości armii nie jest potrzebne. Wprowadziłbym do KO koszt utrzymania armii w wysokości jej wartości bojowej. Za tym powinno iść rebalansowanie kwotowe przychodów prowincji. Wtedy: dużo armii = duży koszt = mało kasy na rozwój prowincji = mało szans na powiększenie ilości armii ponad zbalansowany przychodami (miejmy nadzieję) poziom.

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    h. Żeby umożliwić szybszą odbudowę armii proponowałbym start z prowincjami rozwiniętymi na poziomie: 3, 3, 5 (prowincja z umowną stolicą). Bo przecież wojna następuje po okresie "prosperity", i dopiero teraz nadchodzi okres pożogi i dewastacji. Dzięki temu już po pierwszej turze nacja mogłaby wystawić kolejną armię w miejsce utraconej, oczywiście pod warunkiem, że nie utraci w tym czasie prowincji.
    Moja propozycja to prowincje na poziomie I i stolica na poziomie II, ale na starcie każdy dostaje kasę umożliwiającą wystawienie trzech armii i bonus na dalszy rozwój prowincji. Jak z bonusa skorzysta - jego sprawa.

  9. #18
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Panowie jestem pod wrażeniem Waszego entuzjazmu i pomysłowości. Mam jednak jedno pytanie - czy wiecie o jakiejś kampanii multi w tym trybie, która została ukonczona?

  10. #19
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach
    Owszem. KO. RTWBI. w IPL, w roku 2005 chyba. Zasady były o wiele bardziej rozbudowane niż te o których rozmawiamy. Wszyscy byli super entuzjastycznie nastawieni do tej kampanii. Prowadził ją IPL_Miokal ze wsparciem Felda, SirArtura, Weterana.

  11. #20
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Ile osób uczestniczyło w tej kampanii?

    Rozumiesz o co mi chodzi? Tutaj zapisywać się będą nie tylko entuzjaści, ale również ludzie mniej zdeterminowani. I obawiam się, że im bardziej skomplikowane będą zasady, tym trudniej będzie o ukończenie kampanii bez serii wykruszeń. Poza tym z mojego doświadczenia tutaj wynika, że wiele osób nie jest szczególnie zainteresowanych przestrzeganiem wszystkich zasad, a np. przy ułamkowych armiach trzeba się trzymać rygorystycznie robienia ss-ów.

    Obawiam się, że włożycie w projekt mnóstwo serca, czasu i energii - a i tak szlag to trafi, bo część osób tego nie doceni.

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Możesz edytować swoje posty
  •