Gdy armia Arewaków kierowała się na północ, by wydrzeć Arwernom ziemie i bogactwa, od południa Baskię najechały kartagińskie zastępy z Granady głodne chwały i bogactw. Ziemie te już od dawien dawna spływały krwią, ale ostatnie lata dawały nadzieję na pokojowe współistnienie. Jak naiwne to były osądy. Łuny znaczyły drogę pochodu wroga, ale już wkrótce miało dojść do spotkania wojsk, bo zaalarmowani Arewakowie szybko zgromadzili swe wojska i wyruszyli w pole.


Obrońca Arewakowie
Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.