Historia lubi zataczać kręgi. Po pierwszej nieudanej próbie Arewakowie postanowili spróbować ponownie i jeszcze raz postawili swe stopy na galijskiej ziemi. Tym razem Bóg im sprzyjał. Prowincja była broniona przez jedną armię.


Obrońca Arwernowie
Zwycięzca przesyła screen z poziomem strat, lub replay.