Kurz po finale powoli opadł więc czas na króciutkie podsumowanie.
Myślę że tegoroczna edycja Bursztynowego Szlaku okazała się udanym przedsięwzięciem. Tym razem starliśmy się w walce drużynowej i okazało się że kluczem do zwycięstwa była wzorowa współpraca a nie indywidualne umiejętności. Oczywiście nie odbyło się bez zgrzytów ale nie popsuły one świetnej atmosfery rozgrywek i całość wyszła bardzo dobrze.
Tu chciałbym podziękować wszystkim za uczestnictwo ale i za czynne śledzenie przebiegu turnieju. No i oczywiście szczególne gratulacje dla naszych nowych mistrzów Bursztynowego Szlaku - Tyberiusza i Bachusa z Chorągwi Rycerskiej, którzy pokazali na co ich stać, pokonując w finale jednych ze zdecydowanych faworytów - Pirxa i TUFFA.
Na deser czeka nas jeszcze starcie o trzecie miejsce pomiędzy Pawłem Groźnym i Nogą od Pączka a rafjarem i Nieznajomym.
W najbliższych dniach administracja skontaktuję się ze zwycięzcami i rozdane zostaną zasłużone nagrody.