Rok (lub więcej) temu przeszedłem Cheroneę na trudnym, ale nie pamiętam jak. Niedawno wróciłem do Rome'a i na łatwym przeszedłem w dosyć prosty i głupi sposób. Jednym oddziałem Hetajrów wbijam w się środkowy oddział Tebańczyków. Gdy oddział hetajrów związał walką centrum Świętego Zastępu, dwa pozostałe oddziały złamały szyk chcąc okrążyć tą jednostkę, cztery oddziały elitarnej kawalerii rozmaśliły Tebańczyków tracąc 60% składu osobowego. Potem to już proste, zniszczenie związanych walką hoplitów, pokonanie śmiesznej gwardii greckiej i pod Granik!
Pozdrawiam