Ten sojusz mogę przyznać, że nawet długo trwał kiedyś zawarłem sojusz z Niemcami i po zakończeniu tury miałem już z nimi wojnę na całym froncieZamieszczone przez yarpen
Ten sojusz mogę przyznać, że nawet długo trwał kiedyś zawarłem sojusz z Niemcami i po zakończeniu tury miałem już z nimi wojnę na całym froncieZamieszczone przez yarpen
"My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." J. Beck
Acer Aspire 5750g
procesor: i5-2410m 2,3 -2,9GHz
karta graficzna: Nvidia GeForce 540m
pamięć ram: 4 Gb ddr3-1333
system operacyjny: W7 64 bit
rozdzielczość: 1366x768
A kto z Was przeprowadzal taki nastepujacy eksperyment:
Grajac HRE zdobylem Mediolan oraz Marsylie ktore nastepnie podarowalem(tak,tak podarowalem)Polsce oraz...Turcji .jakiez to ja mialem spaniale relacje z tym frakcjami(jak Mongoly przyszly to Turki ocalaly dzieki Marsyli )
Oczywiscie mozna to robic w kazdym zakatku mapy Schemat taki zeby podarowac prowincje w zamian za sojusz odleglej frakcji Cuda sie pozniej dzieja oj cuda :!:
In quexquichcauh maniz camanahuatl ayc pollihuiz yn iteno yn itauhca in Mexico-Tenochtitlan
Jeśli avek to tylko z Indianką!
*************************
https://www.youtube.com/channel/UCo3...6M-C3c_Wc_57BQ
*************************
Był czas kiedy osobnika owego zwano @zajac.
Czasem jak robię rajdy plądrujące w głąb jakiejś frakcji to od razu daruję zdobyte prowincje w zależności od pomysłu. A to Papie, żeby się nie gniewał, a to sojusznikowi, albo jak mam z kimś jeszcze wojnę a zdobyłem prowincję, która jest często ogniskiem zapalnym to daruję ją właśnie tym z kim walczę. Raz tak Anglikami przedarłem się aż do Kijowa, zdobyłem splądrowałem (akurat był pod wpływem rebeliantów). A że już na horyzoncie horda się wyłaniała, oddałem Kijów Niemcom, którzy juz się koncentrowali na moich granicach.. AI oczywiście oszukało i zaraz po przyjęciu daru miało w Kijowie 100% obsadzenia wojskiem (skąd? Kadłubek nie pisze, ale obsadzili) I było ciekawie, bo Niemcy zaczeli się bronić, nawet dosłali jedną armię na odsiecz. A że szli przez Polskę, to jeszcze się narobiło. Niestety, tu raczej dokładnie nas odwzorowało AI, bo szlachta zamiast w imię wspólnego celu obrony przed najazdem przepuścić, zaczęła Niemcom utrudniać. Efektem był upadek Kijowa, totalny bałagan na ziemiach Polskich. Każdy bił każdego. Polska od wschodu i zachodu szarpana padła. Z historyczna poprawnością to za wiele wspólnego nie ma, ale czasem fajny cyrk się robi.
Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.
Ja kiedyś podczas kampanii grając Francją sprowadziłem do Europy Azteków oddając im Saragosse To był dopiero widok Odkryli nowy zamieszkany świat i po kilku turach ulegli Hiszpanom Life is so brutal
"My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." J. Beck
Acer Aspire 5750g
procesor: i5-2410m 2,3 -2,9GHz
karta graficzna: Nvidia GeForce 540m
pamięć ram: 4 Gb ddr3-1333
system operacyjny: W7 64 bit
rozdzielczość: 1366x768
Moim zdaniem sojusze m2 mają tylko jedną zaletę: możemy atakować osady oblężone przez sojusznika.
A jeśli chodzi o nóż w plecy to święta prawda, kiedy miałem doskonałe stosunki z niemcami i szykowałem się do ataku na węgry, oni zaatakowali Pragę.
No ja zawsze grając Polską podpisuję sojusz z Węgrami, bo wiem, że HRE i tak zdradzi po paru turach . Jednak wykorzystuję ich głupotę . Mianowicie . Zawsze wysyłają na mnie całe wojska, rozbijam je pod Pragą , w trakcie tego wysyłam armię nad Wrocławiem, atakuję wszystkie miasta A na koniec zostawiam sobie Bolonię . I droga do Włoch stoi otworem
Sojusz w medivalu ? po co ktos to wymyslil D skoro AI sobie z tego sojuszu nic nie robi nie pomaga a do tego zdradza glupie to troche.
Medieval II Total War Bitwa pod Grunwaldem: http://www.youtube.com/watch?v=4ebD2XESWis
Grunwald 1410-2010 : http://www.youtube.com/watch?v=fRqcbZsKVII
Krzyżacka dewiza: zu helfen und zu heilen ( Pomagać i leczyć )
Po to aby mieć NA CHWILE bezpieczną granicę.
No nie wiem czy taką bezpieczną bo mi nawet w trakcie sojuszu HRE włazi na moje tereny i blokuje kupców, posłów itp :roll:
Po pierwsze kłamstwem lub nie wiedzą jest, że zawieranie sojuszy jest nie potrzebna bo komp zawsze może zdradzić, to bzdura.
Jeżeli gracz posiada dobrą reputacje komputer nigdy nie zdradza w przeciwieństwie do Shoguna, MTW i Rome total war nie mówiąc o Empire total war...
Są dwie możliwości podboju :
1. Szybki podboj , atakując w pierwszych turach przygraniczne państwa. Wówczas reputacja spada i komputer tylko czeka na atak.
2. Powolny podbój, a więc zawieranie potrzebnych sojuszy skupienie sie na pojedynczych wrogach lub reagowanie tylko w sytuacjach napaści przez komputer. W tym przypadku gdy twoja reputacja będzie na poziomie wyższym niż "rzetelny" komputer nigdy nie waży sie zaatakować.
Ps. chłopak dopiero co zaczął grać w medka i pisząc takie bzdety robicie mu tylko wode z mózgu...
Edit: oczywiscie nie tyczy sie to wszystkich.