Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Recenzje graczy - seria Warhammer i DLC/FLC

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #11
    Wojski Awatar Xantor
    Dołączył
    Jan 2010
    Postów
    77
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    9
    Otrzymał 6 podziękowań w 6 postach
    Total War Warhammer : II

    Pierwsze wrażenie - jest lepiej, wręcz dobrze, lecz im dłużej męczę grę tym więcej wydaje mi się w niej absurdów oraz odgrzewanych mechanik niekoniecznie z dobrym skutkiem poniżej w pkt krótki opis moich przemyśleń.

    Do tego co dobre można zaliczyć:
    - Dalszą część powolnego powrotu do umiejętności jednostek
    - Lepsza optymalizacja gry od 1 części po prostu widać że gra jakoś lepiej chodzi
    - Ciekawe rasy, każdą skończyłem grę co nie miało miejsca w 1 części
    - Odniosłem wrażenie że w przeciwieństwie do 1 części zmagania wojenne w kampanii mają miejsce na całej mapie a nie są ograniczone twoją strefą kolonizacji
    - Można skolonizować każdą osadę bywają w niektórych pewne minusy ale jest to dosyć logiczne, w końcu bazy wypadowe można założyć wszędzie

    Teraz czas na to złe:

    - AI, które leży i kwiczy, potrafi wycofać garnizon zaraz przed rozpoczęciem oblężenia by stracić osadę i później podstawić ci tą armię pod nos w trybie marszu, również nie wycofuje oddziałów ze spaczonych terenów i pozwala by one ginęły.
    - Dyplomacja w której frakcja niezwiązana z wirem potrafi ci wypowiedzieć wojnę z 2 końca mapy i wysłać armię tracą przy tym swoją stolicę i połowę prowincji na rzecz innej w trakcie jej podróży do ciebie przez morze.
    - Dalsza część absurdów z poziomem trudności który tutaj dotyka ciebie i sojuszników w zasadzie warto się zastanowić czy jest w ogóle sens podpisywać sojusze jeśli oczekujesz by ta frakcja na co się przydała, gdyż po podpisaniu dostaje te same kary co ty.
    - Brak jakichkolwiek różnic między frakcjami co wydaje mi się absurdalne by np krasnoludy z Lustrii miały dokładnie te same jednostki co te z Arabi w końcu są oddalone od siebie o cały "Wielki Ocean"
    - Walka w polu o miasteczka bez murów chociaż w tle widać że coś tam mają, a jak już postawi się murek to walka o jego wycinek co przy potyczce z 1 armią jakoś jestem w stanie zrozumieć ale 2 armie atakujące ten wycinek to absurd
    - Hegemonia elfów oraz umarlaków, za każdym razem jak zaczynałem grę to wiedziałem że najpierw top1 będą wysokie by potem oddać pałeczkę mrocznym a na końcu zostawić dla umarlaków
    - Imperialni piraci czego kompletnie nie rozumiem czy tak ciężko jeśli im się nie che zrobić chociaż coś podobnego do tych maruderów z mieszanką frakcyjną
    - Poziom trudności który po prostu nie istnieje gdyż to zwykły handicap, naprawdę aż tak ciężko dopisać kilka pętli w kodzie odblokowujących pewne manewry dla SI na wyższych poziomach jak np desant przy stolicy?

    To chyba wszystko, i chciałem jeszcze dodać że odradzam granie w starsze części tw grając w młota gdyż gra wyda się strasznie uboga szczególnie podczas toczenia bitew ^^
    Opis na podstawie gry Qeekiem, Telicisem, mamuśką i jaszczurem na poziomie Bardzo Trudnym
    Końcowa ocena: 7/10
    Ostatnio edytowane przez Polemajos ; 24-10-2017 o 15:57

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •