Strona 40 z 41 PierwszyPierwszy ... 3038394041 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 409

Wątek: Dyskusja ogólna o rozgrywce

  1. #391
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach
    Cytat Zamieszczone przez Zachar Zobacz posta
    Neutrale miały tyle samo kasy co wy, mniej wojska lądowego o 6000,miały też jedną prowincję 4M na starcie. To nie była tajemnica. Nie ma obowiązku podbicia neutrali by zwyciężyć w kampanii. Na pewnym etapie podbicie bogatych prowincji da po prostu przewagę nad resztą. Jestem lekko zasmucony. Nie wprowadzę zmiany przekupienia najemników, co było robione z myślą o was. Pozostanie ona zatem martwym elementem.

    Dzisiaj wieczorem uda mi się coś zagrać.Ktoś zainteresowany?
    Tyle samo kasy + większy dochód + mniejsze wydatki na starcie o 1.800 dinarii ze względu na mniejszą armię - to daje 4.200 dochodu Gracza v 4.950 Neutrala, ale neutralowi zostaje dodatkowo 1.800 z wojska, więc różnica wynosi de facto 2.450 na starcie - potężne pieniądze startowe w kilku pierwszych turach.

    Nie ma obowiązku podbicia neutrali by zwyciężyć w kampanii.
    To po co one? Jakie wprowadzają urozmaicenie? Podbijają o 175 handel?
    Osobiście uważam, że lepiej by to opcja zdrady najemników była martwa, niż opcja podbijania neutrali, co i tak z racji ich przekoksowania jest dość trudne.

    Poprzedni post napisałem po decyzji Zachara o zmianie, bo o ile do tej pory wszystko było ok, zaakceptowane i działające bez protestów mimo ciężkich nieraz konsekwencji, to akurat ostatnia zmiana dałaby opcję Blitzkrieg zaatakowanemu neutralowi - i tylko jemu, bo większość Graczy może tylko marzyć o takim poziomie rozwoju jak neutrale i takiej ilości kasy w skarbcu jak neutrale, a co za tym idzie nie wyda w jednej turze 20.000 dinarii na szpiegowskie akcje.... bo ich po prostu nie ma.

    EDIT: Chętnie zagram te bitewki garnizonowe.

  2. #392
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Nies, czytamy ze zrozumieniem. Neutrale nie mają opcji na przekupienie najemników, bo nie mogą nimi grać. Tylko gracze.

    Jakie wprowadzają urozmaicenie? To chyba jasno widać jakie.

  3. #393
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 335
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    85
    Otrzymał 287 podziękowań w 137 postach
    Pirx spoko, ale twierdzisz tak bo przeczytałeś że:

    -państwa neutralne nie werbują najemników
    czy może że:

    - Nacje grywalne to nacje graczy. Państwa neutralne się do tej grupy nie zaliczają.
    Piłem nieco, ale staram się czytać ze zrozumieniem i nijak nie wychodzi mi z przywołanych czy też przeczytanych zapisów, że nie mogą zajumać armii najemników akcją szpiegów i jej użyć.
    Może coś przegapiłem? Jeżeli tak to podaj proszę receptę

  4. #394
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Nacje neutralne nie mogą werbować najemników, a zatem również ich werbować z użyciem szpiega. W ogóle nie mogą się ich dotknąć. To jest "in minus" w kontekście balansu neutrali. Ta zmiana z przekupywaniem armii najemnych miała na celu odblokowanie tej opcji dla graczy, ale już nie dla neutrali. Jeszcze potwierdziłem to dla pewności u Zachara na steam wczoraj.

    Natomiast żeby nie być tutaj omnibusem, to ja to załapałem dopiero po wczorajszym pierwszym wpisie Zachara. Jest takie multum zasad, że każdy się w tym może pogubić.

  5. Użytkownicy którzy uznali post Pirx za przydatny:


  6. #395
    Cześnik
    Dołączył
    May 2017
    Postów
    182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    52
    Otrzymał 40 podziękowań w 26 postach
    Sytuacja na Wschodzie z kompletnego spokoju zmienia się w dwie tury z sielanki w dramat. Wszystko wskazuje na to, że gracze - agresorzy zapłacą słono za swoje poczynania.

    Rafjar pomimo zebrania potężnych sił i dobrego planu poniesie spore straty uganiajac się za buntownikami, ale wydaje mi się, że wyjdzie z konfliktu obronną ręką.
    Za błąd po stronie Rafjara uważam użycie Seleuckich najemników. Jego natywni Pontyjscy byliby znacznie skuteczniejsi na budżecie około 10000.

    Niepowodzenie Egiptu jest natomiast równie zaskakujących rozmiarów co jego ubóstwo. Po kilkunastu turach pokojowego rozwoju prowincje poziomu 3 to straszna bieda. Siły zbrojne również skąpe w porównaniu do tego co zaprezentował Rafjar. Dobór wojsk najemnych jest tutaj ciekawszy. Ludy pustyni mają wiele mocnych stron. Ciekaw jestem jak ta wojna się zakończy.

  7. Następujących 3 użytkowników podziękowało [ChR]Michu za ten post:


  8. #396
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    "Łapka" za analizę. Mi się już nie chce, a miło poczytać uwagi innych dot. sytuacji w kampanii.

    Plan rafjara był idealny, wykonanie idealne, ale w tej kampanii nawet idealny plan i wykonanie nie zawsze wystarczą. I to jest właśnie świetne. Mimo wszystko rafjar szybko zdusi ogień w środku państwa, może straci przejściowo jeszcze jedną prowincję, ale nic więcej. A w zamian dostanie 4 mocno rozbudowane prowincje i potencjał na protektorat bardzo mocnej nacji.

    Mnie również zaskoczył poziom rozbudowy ziem po byłych Selucydach, jak i rodzimej prowincji egipskiej. Ale żeby nie było, ja też nie jestem orłem w palnowaniu rozwoju moich prowincji i wciąż się uczę co i jak. Tutaj najbardziej imponują mi Paweł i rafjar, którzy są w stanie wygospodarować ogromne środki już na tym etapie gry. No i oczywiście duet Zachar / Avasil, który zrobił z neutrali potwory.

  9. Użytkownicy którzy uznali post Pirx za przydatny:


  10. #397
    Stolnik
    Dołączył
    Jan 2016
    Postów
    455
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    185
    Otrzymał 130 podziękowań w 78 postach
    Cytat Zamieszczone przez [ChR]Michu Zobacz posta
    Za błąd po stronie Rafjara uważam użycie Seleuckich najemników. Jego natywni Pontyjscy byliby znacznie skuteczniejsi na budżecie około 10000.
    Czy ja wiem Michu? Dziś rano grałem z Zacharem i na budżecie 10500 dostałem znacznie większe wciry od Selków niż od Pontu (sam miałem 2x po 5100). Generalnie, według mnie Selki zdecydowanie bardziej nadają się do szturmów i są właśnie bardzo dobrym uzupełnieniem dla rostera Pontu podczas bitew łączonych. Sporo ciężkich opancerzonych jednostek, elitarne miecze, mocne łuki syryjskie to jednostki krórych Pont nie posiada. I na tym mi zależało podejmując decyzję o budowie infrastruktury dla najemników. Ale oczywiście, każdy może mieć swoje zdanie.

    A co do ganiania za buntownikami, to faktycznie stworzyło mi to spory problem logistyczny. Ale nic, mleko się rozlało - trzeba posprzątać

  11. Następujących 2 użytkowników podziękowało rafjar za ten post:


  12. #398
    Cześnik
    Dołączył
    May 2017
    Postów
    182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    52
    Otrzymał 40 podziękowań w 26 postach
    Dobra uwaga, po rzucie okiem na rostery można zauważyć gdzie Pont ma braki i gdzie Selki mają atuty. Nie pokrywa to się w 100%, ale zawsze to krok w dobrą stronę.

  13. #399
    Cześnik
    Dołączył
    May 2017
    Postów
    182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    52
    Otrzymał 40 podziękowań w 26 postach
    WKA oraz ODM znacznie różnią się od tego co moglibyśmy nazwać "klasyczną" grą w multiplayer TW:Rome 2. Starcia asymetryczne, różnorodne budżety,
    mapy inne niż nieśmiertelna Nemeto, bitwy morskie, oblężenia. To wszystko tylko namiastka tego co można powiedzieć o kampanii.

    Już grając w bitwie WKA bitwę Icenami w zastępstwie Nikczemnika doceniłem Naznaczonych. Doświadczenie z tej bitwy przeniosłem na grę Arwernami. W wyrównanej bitwie o Massalię (Massalia - Arwernowie II tura) wykorzystałem jeden oddział Nagich Wojowników. Byłem z nich tak zadowolony, że w kolejnych bitwach brałem ich niemal zawsze, broniąc się przeciw Pawłowi w Vesontio i Uburzis jednostka ta była bardzo opłacalna. Choć krucha, zadawał ogromne straty podczas szarży.
    Największe triumfy nadzy woje święcili w bitwie o Massalię z Pawłem. Pomimo przewagi przeciwnika w dinari wygraliśmy ze sporą przewagą. Nadzy zabili w tej bitwie wiecej niż szermierze wybrani. Tutaj wykorzystałem również inną jednostkę, która zaskoczyła mnie pozytywnie na polu bitwy, czyli Włóczników wybranych. Trzymali się bardzo długo na placu boju, dali szansę na ponawianie szarż miecznikom, a i sami zabili wielu. Dodatkowo byli w tej bitwie również Galijscy Łowcy pod dowództwem TM i HD, którzy również spisali się grubo powyżej oczekiwań.

    Niektóre rzeczy pozostają niezmienne i Zaprzysiężeni dalej kosza. Szczególnie kiedy da im się ponosić szarżę. Dobór pozostałych jednostek może za to różnić się diametralnie.

    Napiszcie jakie jednostki Was pozytywnie zaskoczyły, jakich użyliście w bitwach i jakich planujecie. Ciekaw jestem Waszego poglądu.

  14. #400
    Moderatorzy Globalni
    Dołączył
    May 2010
    Postów
    3 568
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    734
    Otrzymał 726 podziękowań w 478 postach
    Z tego co pamiętam to jeszcze psów używasz skutecznie Michu w bitwach z garnizonami.

    Ja i grając Atenami w WKA i Macedonią w ODM zawsze zaczynam wybór armii od wzięcia 3 najemnych wojowników trackich. To jest najbardziej opłacalna z mojej perspektywy jednostka. Oczywiście, wymaga specyficznego manewrowania, częstych cofek, dobrego mikro więc realnie nie jest dla każdego. Ale u mnie sprawdza się świetnie i jako wsparcie w walce kawaleryjskiej (te kosy dosłownie wycinają kawalerię, jeżeli tylko nie zostaną zaszarżowane) i w walce piechotnej (koszą każdą piechotę i tanią i drogą, tylko muszą być szybko cofane po szarży).

    Żałuję, że nie mogę za bardzo w ODM wykorzystać kawalerii szturmowej, którą uwielbiam i którą gram bardzo dobrze. Ale przy armiach na 40 jednostek nie sposób dobrze manewrować tymi jednostkami. Tego mi szkoda, chociaż ostatnio w Pella mogłem wreszcie pojeździć i mocno zalazłem za skórę Zacharowi.

    Z perspektywy rozwoju kampanii myślę, że zaczną coraz bardziej istotnego znaczenia nabierać rustery poszczególnych nacji. Np. Macedonia ma dużo jednostek do wyboru. Co prawda większość z nich jest przeciętna, ale jednak mogę dzięki temu wystawić kilka armii w trakcie bitwy. Dlatego rafjar teraz pisze o najemnikach Seleucydów, którzy mają sporo średniej piechoty. Bo to zapewni balans jego armii, która z piechoty ma mocne wyłącznie brązowe tarcze, a kawaleria w dużej bitwie aż tak wiele nie zdziała.

    Z perspektywy bitew w Zachtraku najbardziej mi zaimponował Egipt jeżeli chodzi o ilość jednostek, szczególnie na niskim i średnim budżecie. Ale na dużym budżecie realnie Egipt może też pójść w kilka armii na jednym polu bitwy.

    W ogóle super jest to co Zachar wprowadził, a mianowicie możliwość tworzenia armii 25k na polu bitwy.

  15. Użytkownicy którzy uznali post Pirx za przydatny:


Strona 40 z 41 PierwszyPierwszy ... 3038394041 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •