https://www.youtube.com/watch?v=Eh51m6glEHo
Kiedyś byliśmy postrachem całej Hellady. Nasza kraina położona nad morzem trackim była najpotężniejszym z wszystkich polis. Do czasu... Część bogów przeraziła się naszą siłą i postanowiła nas zgładzić. Gdy dowiedział się o tym lud, postanowił wyrzec się spiskujących Bóstw. Polis Kimmeryjskie miało zapłacić najwyższą cenę. Miasta zostały zrujnowane, a wszelki plon rolny spalony. Mieszkańcy zostali zmasakrowani tak bardzo, że nawet sam Hades nie chciał ich w swoim podziemnym dominium. Tam gdzie stała agora, płonie do dziś wielki ogień. Wciąż, gdy patrzę w tamtym kierunku, widzę gromy uderzające w ziemię. Gniew Zeusa nie osłabł. Nie ma już wielu świadków tamtych wydarzeń. Na tych, którzy przeżyli pogrom spadła kara banicji. Mieli oni wypłynąć na tyle daleko, by nie było ich widać z Olimpu. Wiatr poniósł ich do krainy plemion scytyjskich. Dzięki opiece Posejdona przeżyli podróż. Moi przodkowie pracowali w pocie czoła, by zbudować nowe polis. Dzisiaj wiem, że ich wysiłek nie poszedł na marne. W krótkim czasie po przybyciu dołączyło do naszego królestwa wiele różnych kolonii, a wojowniczy Scytowie i inne plemiona nomadów zaakceptowały nas, jako sprzymierzeńców. W przeciągu kilku lat podbiliśmy także Kolchidę, gdzie o dziwo królem był potomek barbarzyńców z dalekich wysp... Byliśmy nikim, a dzisiaj tworzymy największą potęgę nad morzem czarnym. Zeus się gniewa. My jednak go nie uznajemy. Dziś śmiejemy mu się w twarz, wychwalając za najwyższe bóstwa tylko tych, którzy nam pomogli : Atenę, Posejdona oraz Demeter. Nadal patrzę w stronę Tracji. Ziemia dziś zajęta przez Macedończyków, jutro będzie nasza. Kiedyś wrócimy. Kiedyś zrzucimy Zeusa z jego tronu, a Kimmeria zatryumfuje. Kiedyś....
Znasz historię mego ludu, więc mów co Cię sprowadza przed oblicze Nugzariego I Polemistísa.
Pakty o nieagresji :
Umowy handlowe :
Armenia
Getowie
Wojny :
Pont
Sojusze :