Król królów nie zamierzał czekać bezczynnie kiedy z północy nadciągała pożoga.
Jego wierny wódz Meander zebrał liczną armią o wartości 10200 dinarii i wkroczył do pontyjskiej stolicy wina Samosaty.
Nie zastał tam armii inwazyjnej ani zorganizowanej obrony.
Ziem strzegł tylko garnizon o wartości 1500 dinarii

Zwycięzca przesyła screen i replay z bitwy na adres kampanii.