Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Red Dead Redemption 2

  1. #1
    Agent Mossadu Awatar Marat
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Uć ( woj. Uckie )
    Postów
    4 371
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    43
    Otrzymał 89 podziękowań w 43 postach

    Red Dead Redemption 2

    Trochę żeby rozruszać forum, zakładam ten temat. Może dodam głębsze przemyślenia w przyszłości.
    Na teraz powiem tyle - gra mocno hajpowana już przed premierą, nazywanie jej grą generacji, najlepszą grą "ever" itp. Czy podołała? Myślę, że było w tym trochę przesady, choć możliwe, iż jest to rzeczywiście najlepsza z gier w jaką grałem ( mimo wszystko Dziki Gon jest u mnie trudny do przebicia ze względu na sentyment - na razie wygrywa dzięki dodatkom, zobaczymy czy coś wyjdzie do RDR2, czy jednak skupią się tylko na trybie online ).
    Ksiądz Dominik, hetmanem będąc, uciekł w trawę
    I ze strachu nasrał w portki, osrał i buławę...

    "Paszkwil od chłopiąt dworskich" o księciu Dominiku Zasławskim.

  2. #2
    Podczaszy Awatar Janek
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    771
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    35
    Otrzymał 35 podziękowań w 26 postach
    Kupiem RDR2 na PC - działa mi tak mniej więcej na średnich ustawieniach (mam i5-4460, 16GB RAM i GTX 970) - da się grać na wyższych ale wtedy czasami podczas strzelaniny jest jak dla mnie za malo plynnie. Natomiast na razie gra jest tragicznie niedorobiona optymalizacyjnie - u mnie akurat sie wlacza (u wielu osob nie da sie odpalic podobno z tego co czytalem na reddit i forum Rockstara) ale w roznych losowych odstepach czasu potrafi zaciac sie na kilka-kilkanascie sekund (cale szczescie odcina sie od razu do pelnej plynnosci wiec poza tym, ze to bardzo przeszkadza, nie jest tak ze na przyklad w miedyczasie spadlismy do przepasci). Czasami sa 3 scinki pod rzad a czasami gra sie 10 minut i nic. Podobno na freezy pomaga wylaczenie czesci rdzeni w procesorze, ale nie bede sie w to bawil.
    Nie gralem duzo przez to, ale zapowiada sie naprawde bardzo dobrze - klimat az sie wylewa z gry. Jak troche wiecej pogram (czyli pewnie po tym jak "upaczuja") to dam znac.

    Reasumując - jak ktoś się zastanawiał czy kupić, to niech lepiej na razie kupi sobie piwo ;-)

  3. Użytkownicy którzy uznali post Janek za przydatny:


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •