-
Tura II
Po wielkiej bitwie jaka została stoczona o władanie nad prowincją Gniazda Mantykor, Hargroth Błogosławiony stanął przed swoja lekką uszczuploną armią. Sam został poważnie ranny ale jako Wielki Wybrany Pana Przemian nie mógł okazać słabości przed swoją armią.
-Nawet tak wielkie bestie i pradawne bestie jak smoki, nie są w stanie przeciwstawić się mocy armii pobłogosławionej przez Tzeentcha, a co dopiero reszta śmiertelników którzy stoją pomiędzy nami, a celem nam wyznaczonym - Wykrzyczał Hargroth chociaż sprawiło mu to wielki ból, cios łapą smoka okazał się zbyt mocny nawet dla jego mrocznego pancerza
-Nie spoczniemy dopóki cała ta wyspa nie znajdzie się pod panowaniem wiernym Mrocznym Bóstwo,a truchła tych którzy śmią się im sprzeciwiać legną pod naszymi stopami
Hargroth Błogosławiony podszedł pod zwłoki Czarnego Smoka i jednym potężnym ciosem odrąbał mu głowę
-Niech to będzie pamiątka naszego zwycięstwa i wiadomość dla naszych przeciwników że należy się nas bać, możecie zrobić z resztą co tylko chcecie - rzekł po czym oddalił się od swoich wojowników.
Gdy cała armia grabiła zwłoki powalonych bestii, Hargroth Błogosławiony odprawił mroczny rytuał ku czci Tzeentcha wykorzystując pozyskane zęby, oczy i pazury magicznej bestii.
Wpis ten kończy mą 2 turę.
-
Użytkownicy którzy uznali post Rejzel za przydatny:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Możesz edytować swoje posty
-
Zasady na forum