Wypadałoby napisać coś
Lewy w finale, mimo że nie lubię "Bawarczyków" niech sobie Robert wygra LM i zamknie buzię supertwitterowcowi, który stracił czlonkowstwo w galerii sław zespołu z którym zdobywał dawny odpowiednik LM
Wczoraj cieszyłem się, że makaroniarze przegrali, Conti tradycyjnie dziwne decyzje podejmował, udawało mu się swego czasu z Juve w słabej serii A, ale LE go przerasta, nie ma to jak dobry pijar