Główny watek fabularny

[Asuryan]

Zwierzoludzie z Lasu Cieni

Tura 5

Nadszedł czas, gdy elektor Nordlandu przy wsparciu Leśnych Elfów z Lasu Laurelon ambitnie postanowił oczyścić Las Cieni z pleniącego się w nim zła. Na czele całej swojej armii wraz ze sprzymierzeńcami zanurzył się w jego gęste i mroczne ostępy. Tylko dzięki obecności elfów nie wpadł w zasadzkę zwierzoludzi. Naprzeciw sprzymierzonych sił stanęła liczna armia pełna gorów i ungorów, a nawet można było dojrzeć między nimi grupę potężnych minotaurów.

/// niedługo (w ciągu najbliższej doby) powinno pojawić się szczegółowe info na TF

[Rancor]

Walka w głównym tunelu Kraka Drak

Tura 5

Chwilę przed starciem

Arngrim stanął przed szeregiem swych wojowników, odrwócił się w ich stronę i zlustrował wzrokiem.


Dawi! Za nami, droga do naszych twierdz, do naszych domów i rodzin. Przed nami, cała armia podłych szczuroludzi. Armia która zaraz rozbije się o nasze tarcze, niczym morskie fale o skalisty brzeg. Armia, która padnie pod ciosami naszych toporów niczym kłosy zboża podczas żniw!
Dzisiaj, dokonamy czynów, dzięki którym spojrzymy bez wstydu w oczy naszych przodków, gdy nadejdzie już czas spotkania z Gazulem! Dzisiaj, nadchodzi czas cierpienia. Dzisiaj, nadchodzi czas poświęcenia. Dzisiaj, nadchodzi czas chwały! Dzisiaj, nadciąga czas ZEMSTY!
Dalej Dawi! Pokażmy tym plugastwom z jakiej gliny jesteśmy ulepieni! Za Króla! Za Kraka Drak i Kraka Dorden! Za Karaz Ankor! Khazukan kazakit-Ha! Dajmy bardom nowy temat do pieśni! Zewrzeć szyki!


Bitwa ciągła się w nieskończoność, fale skavenów jakby miały się nie kończyć, lecz upór obrońców też był nad wyraz wytrzymały. Krasnoludy ginęły, setki Skavenów ginęły, aż...

Ukazał się przywódca najeźdźców. Skaven dosiadający wielkiego szczurogra.
Obaj przywódcy ruszyli na siebie, spotkali się między swoimi siłami. Walczyli obaj tak jakby to był ich ostatni oddech, i był.. dla jednego z nich...

Skaven padł, niedobitki uciekły, bitwa się zakończyła. Tego dnia nie było słychać śpiewów i dźwięku kufli odbijających się. Tego dnia w Kraka Drak pasowała cisza, gdyż wielu dobrych wojowników zginęło...

[Rancor]

Powód śmierci Skrita Spiteclaw

Tura 5

Skaven żyje krótko, a Skaven który próbuje przebudzić monstrum dopiero co stworzone, wypchane Spaczniem od każdej dodatkowej nogi, aż po każdy nad liczbowy łeb... Żyje jeszcze krócej...

Skrit, gdy dostał wiadomości o stworzeniu kolejnego Pomiotu Piekielnej Otchłani, którego jego podwładni nie mogli wybudzić po procesie tworzenia. Wyleciał jak jak Koło Zagłady z swojej nory.

"Banda półgłówków, banda debili. Jak można nie potrafić kolejnego mutanta wybudzić, debile debile. Zaraz ja to zrobię, zrobię..."

Podbiegł do truchła i zaczął je razić spacz-blyskawicą z generatora.
Czym dłużej trwał ten proces Skrit, coraz bardziej był nie cierpliwy

" Pełna moc już, już !! "

Jak chciał tak zrobili. I stało się przebudził się pomiot. Wszyscy zaczęli uciekać w obawie przed zostaniem zjedzonym, po za Watażką

" Można ? Można ? Banda tchórzy, band..."

Największa paszcza połknęła Spitclawa....

//Gracz grający Skavenami zrezygnował z gry

[Rancor]

Jedno z wyobrażeń sług Tzeentcha

Tura 5

Stało się kolejne plemiona zyskują swych władców. Każde plemię ma swoją tradycję, która decydowała o tym kto będzie godny stania się ich władcą.

Skalingowie słudzy Tzeentcha nawet, gdy mgła pojawiła a ich Pan znikną, żyją dalej jak żyli jakby wiedzieli coś czego inni nie wiedzą..

Wprowadzenie do ceremonii koronacyjnej na Króla Skalingów.

Szedłeś za 9 firmirami, zostawiłeś za sobą 9 monolitów z symbolem Pana Zmian, gdy dotarliście na miejsce ujawniło się coś co tu prawdopodobnie było od zawsze ale tego nie widziałeś nigdy

"Wiemy że za młodu tu przychodziłeś, ale musisz wiedzieć że ołtarz Tzeentcha tu zawszę był. Był ukryty. Zbudowany jest na bazie figury posiadającej 9 rogów na tych rogach łącznie jest 9 łuków łączących się nad ołtarzem utworzonym magicznie w kształcie 9-kąta. Owa liczba jest ważna dla nas sług. 9 to liczba święta. Teraz masz 9 dni i 9 nocy by ułożyć własną przysięgę, lecz pamiętaj może być ułożona z 9 słów lub 9 zdan."

Zostałeś sam w w pierwszym z siedmiu kręgów otaczających ołtarz..

[Asuryan]

Lodowy Żmij

Tura 5

- Już wiem czemu kartograf poniósł śmierć królu - stwierdził jeden ze zwiadowców Vargów przyglądając się aktualnej mapie plemienia - Przecież z krainy zachodniej istnieją dwa przejścia na wschód i dwa na zachód, po jednym na północy krainy w każdą stronę i po jednym na południu i w obie strony, a nie tylko jedno na wschód na północy jak zaznaczył na mapie. Na południu są co prawda trudne do przejścia, wiodą przełęczą między górami.
- Ruszamy natychmiast z armią zbadać tą przełęcz, ruszasz z nami jako przewodnik, jeśli łżesz będziesz się modlił o taką śmierć, jaką poniósł kartograf. rozkazał Fafnir Stenvag.
Zwiadowca jednak nie łgał, faktycznie kartograf za złe traktowanie oszukał przy aktualizacji plemiennej mapy. Wędrując wąską przełęczą król usłyszał ryk i zobaczył pikującego nań lodowego żmija. Zza chwilę zza jego pleców dobiegł inny ryk, to jego ochroniarz, troll, podjął wyzwanie i przepchnął się do przodu by ochronić swego pana. Niestety trolle nie są inteligentnymi stworzeniami, ani zbyt zgrabnymi, a dobrymi chęciami są wybrukowane Bramy Chaosu. Niknący wrzask zepchniętego przypadkiem w przepaść króla Vargów przez jego osobistego ochroniarza tylko to potwierdził. Troll stanął na skraju przepaści, podrapał się łapą o łbie i wydał z siebie zdumione yyyyyyy Po chwili podzielił los władcy zrzucony w tą samą przepaść przez szpony lodowego żmija.

Plemię Vargów ogarnął kompletny chaos. Nigdy dotąd nie było tak słabe. Niedobitki armii wróciły z przełęczy z wieściami o śmierci władcy, brak jednak kogokolwiek na tyle silnego by zaprowadzić jakąś namiastkę ładu.

/// śmierć postaci spowodowana rezygnacją gracza z dalszej gry

[Rancor]

Tarczownik Graelingów jak zawsze w kiepskim humorze

Tura 6

Pierwsze spotkanie Plemion Norski od pojawienia się mgły, może się skończyć tylko w jeden sposób. Bjornlingowie najechali na nowo wybudowaną osadę Graelingów. Ansvarr Blady nie czekał na ruch półolbrzyma Eryka Krwawego. Wydał rozkazy...


//
Atakujący: Ural
Broniący: Demon
Mapa: Dębowy Młot

[Rancor]

Gienovir Savinirovic- nowy wojewoda Erengradu

Tura 6

Erengrad musi mieć wojewodę, Caryca o tym wie. Wezwała kandydata na to miejsce...

"Gienovir zabrałam Cię ze sobą byś objął stanowisko Wojewody Edengradu.
Masz proste zadanie. Zadbać o mieszkańców, płacić daninę, pozbyć się śmierdzących trolli i powiększać moje ziemię na PÓŁNOCY...
Podejrzewam że nie muszę powtarzać, więc odejdź i przygotuj się na zdanie relacji z stanu twoich nowych włości."

Machnęła ręką być wyszedł...


Jesteś Gienovir Savinirovic, nowy wojewoda Erengradu.
I tu zaczyna się twoja historia....

//witamy nowego gracza

[Asuryan]

Woyevoda Praag

Tura 6

Caryca wezwała przed swe oblicze Iwana Piotrowicza, swojego namiestnika z Praag, by wytłumaczył się co robił w Erengardzie wraz ze swoim wojskiem. Po wysłuchaniu raportu i wydaniu rozkazów machnęła dłonią, dając znak by wyszedł z jej komnaty. Piotrowicz zaczął się odwracać w kierunku drzwi, gdy nagle zatrzymał się jak wryty w połowie obrotu słysząc zaśpiew i czując gwałtownie obniżenie temperatury w pomieszczeniu. Natychmiast zdał sobie sprawę z faktu, że mało nie złamał pierwszego z pięciu praw kislevskiego dworu. Obrócił się przodem do władczyni i gnąc się w ukłonach wycofał tyłem z komnaty władczyni, która przerwała rzucanie czaru.

Prawa kislevskiego dworu:
1. Nikt nie może odwrócić się plecami od Carycy.
2. Nikt, poza beznogimi, nie może siedzieć w obecności carycy. Co prawda Katarina udzieliła kilka wyjątków od przestrzegania tego prawa paru ważnym i wpływowym osobom, które mają zdrowotny problem ze staniem przez długi okres czasu.
3. Nikt nie może stać za plecami Carycy.
4. Niczyja głowa nie może znajdować się wyżej niż głowa Carycy. Na szczeście Katarina jest wysoką kobietą, a jej tron jest zawsze wzniesiony na wysokiej platformie. Pomimo tego ludzie muszą się kłaniać kiedy wchodzi do sali oraz gdy ją opuszcza.
5. Nikt poniżej rangi bojara nie może przemawiać bezpośrednio do Carycy, a bojarowie mogą tylko mówić jeśli im na to pozwoli. W specjalnych okolicznościach Katarina znana jest z udzielania wyjątków od tego prawa (np podczas bitwy).

Tylko osobista ochrona Carycy jest zwolniona z przestrzegania tych wszystkich praw.

[Asuryan]

Alfa wilczego stada.

Tura 7

Mgła jak widać nie zlikwidowała jeszcze całkowicie mutacji, choćby takiej jak wilkołactwo. Lub nie zabrała wszystkich boskich darów, jakimi dla Norsmenów jest niewątpliwie likantropia.
Ta jednak okazała się klątwą dla Graelingów, zmiennokształtny na czele wilczej watahy zaatakował prawie bezbronny obóz Eryka Krwawego!

/// wszystkie szczegóły w przeciągu doby na TF'ie

[Rancor]

Symbol Bjornlingów

Eryk dotarł aż pod sam Bjornhold, jego zamiar był prosty

"Plądrować ...."

Przed samym szturmem na osadę w wiadomym celu przybył zwiadowca mający misję określenia stanu liczebnego przeciwnika.

"Panie, ich stan liczebny podobny do naszego..."

Zwiadowca po otrzymaniu zapłaty znikną, nikt nie wie gdzie i dlaczego. Jedynie podkomendni Eryka gdybają

"Może go przekupiono lub przywódca Bjornlingów rzucił na niego klątwę, mówią że jest wampirem z Norski.."

Strona atakująca Demon vs strona broniąca Ural
Mapa: rozdroża