Fjol Khazdrin Ognioręki
Jak dojdę do tego rynku karczmarzu?
Fjol Khazdrin Ognioręki
Jak dojdę do tego rynku karczmarzu?
Mithrandir
Godzina 18:25
Moje imię brzmi Albertus, ale na terenie tego kolegium zwracaj się do mnie mistrzu. Noclegu Ci nie odmówię, jednak nie mam czasu dla kolejnego ucznia, wystarcza mi całkowicie jeden. Poza tym nie wiem czego mógłbym nauczyć adepta mającego możliwość nauki w samym Lothern. No chyba, że stolnica to jednak co innego niż stolica. Wejdź, rozgość się, Agnethe wskaże Ci twoją sypialnię. Agnethe! Mamy gościa na noc! Zajmij się nim, ja muszę załatwić kilka ważnych spraw! wrzasnął w głąb budynku. Wyszedł na dwór, a do przedsionka weszła z jakiegoś pomieszczenia dość młoda ludzka piegowata i ruda kobieta o zaczerwienionych oczach. Ziewnęła przeciągle i spytała się Czego gość sobie życzy?
Glamdring Heinrich Arberic
Godzina 17:25
Karczmarz przyniósł zamówione piwo. Błonia są w tej samej odległości co ta karczma od wejścia do miasta, jeno trza iść od tunelu w przeciwną stronę.
Fjol Khazdrin Ognioręki
Godzina 17:25
Rynek znajduje się w centrum miasta, dwie godziny drogi pieszo stąd. Jeśli teraz wyruszysz, to nie zdążysz wrócić przed zmrokiem, a o zmroku zamykam karczmę.
Thori Bruksson Talwi Frostig
Godzina 17:25
Karczmarz przyniósł kolejne piwa, które kosztowały 4 miedzi każde. Felix przeprosił was na chwilę stwierdzając, że piwo ma jedną wadę i wyszedł z karczmy. Gotrek stwierdził, że ludzkie piwo ma jeszcze inną wadę, mianowicie jest strasznie wodniste w porównaniu z krasnoludzkim. Gdy jego Spamiętywacz wyszedł, rzucił patrząc na fryzurę Thoriego Młody, nie wiem skąd pochodzisz, ale włosy to się goli oprócz czuba, no i farbuje na pomarańczowo razem z brodą po złożeniu przysięgi zabójcy
Techniczny:
Doliczyłem pół h, bo przygotowanie jedzenia i jego spożycie też trochę trwało. Oczywiście zjedli tylko Ci, którzy zapłacili za posiłek 2 srebrne monety. Reszta objadła się smakiem
"A mówiłem, że to moja wyspa!"
Znany tutaj także jako Cysorz.
Heinrich Arberic
Dziękuję - rzekł Arberic, po czym rozpoczął picie piwa, zapłacił przy tym karczmarzowi. Kontynuował rozmowę w związku z turniejem - Ciekawe, kogo nam przydzielą do turniejów. Może uda nam się wygrać.
//Do MG. Niestety wywalił mi internet i na tę porę mogę jedynie korzystać z sieci w telefonie. Mam nadzieję, że nie zepsuje nam to rozgrywki.
Mithrandir
Skłonił się I przeniósł swój wzrok na Agnethe, w czasie drogi zadał kilka pytańDziękuję Mistrzu. Jak będziesz miał czas, wezwij mnie A postaram się udowodnić że warto mnie uczyć.
Kobieta prowadziła Asura do jego pokojuNie wiele miejsca nawet na podłodze położę
Agnetho jeśli możesz powiedz kilka słów o Mistrzu. Planuję poznać podstawy domeny I wyruszyć dalej w podróż, lecz najpierw będę musiał zaimponować Jemu...
Fjol Khazdrin Ognioręki
Wyruszę zatem jutro o świcie...
Jeno przeddzień dokupię jedzenia, żebym bez potrzeby się nie zatrzymywał...
Macie gospodarzu, jaki prowiant co sprawdzi się na dłuższą drogę?
No i żeby było co gardło zwilżyć, jakiś bukłak wody...
Glamdring
Glamdring przekazał karczmarzowi 4 miedziaki i powiedział: "Przynieś mi bochenek chleba bo chciałbym w końcu coś zjeść..." Następnie kontynuował dyskusję o turnieju: "Mam nadzieję, że uda nam się wygrać. W przeciwnym razie moja sakiewka mocno ucierpi!" Mówiąc to Glamdring głośno się zaśmiał.
//Stan sakiewki 10z 18s 8m
Talwi Frostig
Talwi płaci za strawę, napoje i nocleg.
Panie gospodarzu, dołączam się do pytania mojego kransoludzkiego przyjaciela.
Mithrandir
Godzina 18:30
Mistrz mówił mi, że elfy są najmądrzejszą z ras, ale to nie znaczy, że masz mnie traktować jak jakąś kretynkę. Jeszcze na głowę nie upadłam by sama przyczynić się do zwolnienia z obecnej posady odparła widocznie rozzłoszczona prośbą Agnethe. A wrażenie zrobiłeś już na tyle duże, że pozwolił Ci przenocować tu za darmo powiedziała już spokojniejszym tonem. No chyba, że to kolejny z Jego testów, któremu mam sprostać dodała po chwili bacznie Ci się przyglądając. Oznaka złości tak szybko jak się pojawiła, tak szybko zniknęła.
Glamdring Heinrich Arberic
Godzina 17:30
Karczmarz przyniósł bochenek chleba elfowi. Co prawda suchy chleb nie jest tak smaczny jak pieczone czy smażone mięsiwo, ale głód w zupełności zaspokoi.
Fjol Khazdrin Ognioręki Talwi Frostig
Godzina 17:30
Znajdzie się, za złotą monetę i osiem srebrnych, ale to może na rano przygotuję by dłużej było świeże.
Thori Bruksson
Godzina 17:30
To dobrze, że nie przyczyniłeś się niczym do śmierci swego króla i nie musisz szukać chwalebnej śmierci by zmazać swe winy stwierdził Gotrek i beknął potężnie.
Wszyscy w karczmie
Do karczmy wrócił Felix, nagle rozległ się głośny śmiech elfa. Zabójca trolli obrócił się i chyba po raz pierwszy ujrzał Glamdringa. Łypnął swoim
jedynym okiem i skomentował - Elf, wiedziałem że coś mi tu śmierdzi - po czym splunął na klepisko.
Proszę wybaczyć mojemu towarzyszowi, po prostu nie cierpi wszelkich elfów, a trochę już zdążył wypić rzucił po cichu Felix przechodząc obok łucznika.
Aye, a od wiarołomców nie cierpię bardziej tylko magów i to nie ważne po ilu piwach odparł głośno Gotrek zdradzając słuch czuły niczym u jakiegoś kota.
Ostatnio edytowane przez Asuryan ; 19-06-2020 o 15:54
"A mówiłem, że to moja wyspa!"
Znany tutaj także jako Cysorz.
Mithrandir
Roześmiał się
Kończąc mówić, siadł na łóżku, rozpuścił włosy i wyciągnął księgę...Nie planuje zajmować twojego miejsca, gdyż nie planuje długo tu zostać. Pomimo że jesteśmy długowieczną rasą to czas dla nas też jest ważny. Postanowiłem poznać wszystkie wasze kolegia, w jak najkrótszym czasie. Moja prośba do ciebie pomóż mi poznać podstawy Domeny Cienia, zrozumieć, opanować i zniknę. Jak możesz mi pomóc? Nie rób problemów mi i Mistrzowi, jeżeli zdecyduje się na naukę mnie. Pokaż, powiedz co już wiesz skróci co czas pobytu tu.
Nie wymagam byś przepadała za mną. Pasuje ci taki układ? Pomóż, nie utrudniaj, a ja zniknę szybko jak się pojawiłem.
Jeśli już coś potrafisz, pokaż zaczniemy od razu bym szybciej znikną z twojego pola widzenia