Szalony turniej. Totalnie nieprzewidywalny w fazie pucharowej.
Biorąc pod uwagę jak hurtowo odpadli faworyci - starzy wyjadacze Romkowi, to wydaje się że przeważyło ogranie "czarnych koni", którzy tną konsekwentnie w Warhammera.
Mega ciekawa sprawa.