Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Kampania o dominację nad wyspami karaibskimi, dyskusja ogólna

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    mózgozdrapka Awatar Zachar
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    2 379
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    117
    Otrzymał 362 podziękowań w 194 postach

    Kampania o dominację nad wyspami karaibskimi, dyskusja ogólna

    Witam

    Chciałbym rozeznać się czy ktoś byłby zainteresowany udziałem w kampanii arkuszowej na Napoleona.
    Byłby to kampania podobna jaką graliśmy wcześniej na Rome 2 total war tutaj tylko bardziej skupiona byłaby na konfrontacji na morzu.
    Gracze mieliby narzędzia w postaci arkusza Excel oraz mapy edytowalnej dzięki którym wykonywaliby ruchy. Bitwy rozgrywane byłyby oczywiście poprzez multi.
    Zamierzam stworzyć mapę Karaibów na których gracz zaznaczałby ruchy swoich flot. Gracz dostałby pewną pulę pieniędzy na starcie za które miałby kupić konkretne statki. Ceny byłyby zaczerpnięte z bitew multi. Każdy indywidualny statek byłby wpisany w arkusz excela.
    W arkuszu ekonomia byłaby bardzo ograniczona. Gracz nie płaci za utrzymanie floty/ jednak na naprawę plus nowe jednostki musiałby wyłożyć już gotówkę.
    Dochód dawałyby: przejecie kontroli nad szlakiem handlowym wyspy:
    dochód stosunkowo niewielki, ponieważ wystarczy przejąć kontrolę nad portem
    przejęcie samej wyspy co wiązałoby się z bitwą lądową i zdobyciem fortu na wyspie. Dochód byłby tu dużo wyższy

    Kampania nie byłaby nastawiona na długa rozgrywkę. Obliczam ją na około 10-12 tur.
    Zakończyłaby się wyeliminowaniem flot innych graczy, bądź zdobyciem największej liczby punktów wpływu po zakończeniu 12 tury.
    Wyspy generowałyby punkty wpływu plus przeliczona byłaby wartość floty na koniec kampanii

    co do bitew lądowych to i tutaj gracz na starcie miałby określoną sumę do rozdysponowania . Konkretne jednostki byłyby wpisane w arkusz. a armia taka desantowa byłaby przypisana do statku admiralskiego.
    Również jednostki lądowe można zwerbować podczas kampanii używając zdobytych funduszy
    Wszystkie wyspy na starcie byłyby obsadzone załogami hiszpańskimi, także porty byłyby pilnowane przez niewielkie siły morskie. Obroną tymi siłami zająłby się MG. Jednak wojska hiszpańskie ograniczyłyby się wyłącznie do obrony pozycji
    Garnizony wysp gracz widziałby oczywiście wcześniej na przygotowanej mapie

    Na mapie gracz zawsze miałby wyłączone z mgły wojny sektory graniczące
    Po spotkaniu się flot , odwrót byłby tylko możliwy w kierunku nie zajętego sektora i musiałby się odbyć tak by nie stykał się z sektorem wroga. Przy wycofaniu zawsze też traciłby losowo jeden statek.
    Gracz mógłby dzielić zakupioną na początku flotę i pływać wg jego uznania statkami , choćby wydzielając jeden statek zwiadowczy. Ale musiałby mieć na uwadze że spotkanie ,z jednostką wroga oznaczałoby dla niego walkę albo śmierć

    Kampania byłaby do 9 graczy
    Ostatnio edytowane przez Zachar ; 16-07-2020 o 13:18

  2. Następujących 4 użytkowników podziękowało Zachar za ten post:


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Możesz edytować swoje posty
  •