Wojna polsko-bolszewicka

[Rozwadowski]

Wojna polsko-bolszewicka to jeden z najważniejszych konfliktów w historii Polski z powodu swojego militarnego i politycznego znaczenia. Jesli interesuje cie ten konflikt, proszę wejść na to forum:
http://www.wojnapolskobolszewicka.fora.pl/
Mam nadzieję że uda mi się zachęcić wiele młodych ludzi do poczytania o historii II RP.

Pozdrawiam

[Piner]

Cóż Tuchaczewski miał inny wgląd na działania militarne w tej wojnie, a polityczne aspiracje Stalina wzięły górę, zresztą wyłożył to w swej książce Pochód za Wisłę a jego niechęć do Stalina zaprowadziła go do sfingowanego procesu i śmierci w 1937 roku. Nazywano go ,,Czerwonym Bonaparte'' z racji swych uzdolnień i młodego wieku ( 27 lat) kiedy otrzymał dowództwo nad wojskami bolszewickimi w marszu na zachód w 1919. Co do uzdolnień to zraził mnie do niego stosunek do rezerw o czym pisał Grzegorz Nowik w książce ,,1920 wojna światów''. Tuchaczewski bowiem uważał iż należy wysłać do boju całą dostępną siłę do złamania oporu wroga za jednym uderzeniem. Ciekawostką jest że jego przodek Aleksander Tuchaczewski oficer carski poległ podczas zdobywania Warszawy w powstaniu listopadowym.

[Gajusz Mariusz]

Dla Tuchaczewskiego jego kierunek był głównym (Front Zachodni), z kolei dla Jegorowa i Stalina ich kierunek jawił im się jako możliwość rozszerzenia rewolucji na kierunku budapesztańsko-wiedeńskim (Front Południowo-Zachodni). Naczelne dowództwo akceptowało taki stan rzeczy-rywalizacji obu dowództw frontów dopóki wszystko szło dobrze. Dopiero w sierpniu zdecydowano o tym by wrócić do planu wojny z Polską opracowanego przez gen. P. Lebiediewa, który wyznaczał działania Frontu Zachodniego jako priorytetowe. Znana jest obstrukcja Jegorowa i Stalina w temacie konarmii. Już 1 sierpnia Naczelny Dowódca Armii Czerwonej Siergiej Kamieniew poparty przez Lenina i Trockiego wydał dyrektywę nakazującą przekazanie Tuchaczewskiemu XII Armii i I Armii Konnej. Miały one wzmocnić "Grupę Mozyrską" i w efekcie stałyby na drodze kontruderzenia znad Wieprza. Ambicja Jegorowa i Stalina spowodowała uwiązanie Budionnego pod Lwowem. Dalej już wiemy wszyscy. A to spowodowało że Stalin miał jedyny moment kiedy nie znał dnia ani godziny przed ludźmi Rykowa. Niestety dla nas, Lenin mu wybaczył...