Startują zapisy..... choc gry jeszcze nie ma

[Niesmiertelnik]

Na mtw2 zasady na cwc byly ok(a na mtw1 Diackon mówil, że były w "pytke" ), szczegóły to już negocjacje.... tylko, że mtw2 to jechalo się na jedno kopyto prawie wszędzie.

Niezorientowanym na scenie ale trochę szkoda, że TWPL sie skompromitowało(przez nowa ekipe adminów), CWC też jakoś dziwnie, CWB niby coś tam ludzie kombinują ale porównując do rtw to już tylko "kombinowanie", cała wiara w CCS. Choc umówy sie scena też nie ta sama.. i tu brawa dla CA, a może po prostu niektórzy "dorośli"

TWPL zanikło jakoś tak samo w trakcie MTW2, CWC od zawsze jest takie samo, a CWB nie istnieje łącznie z zasobami internetowymi....., chyba że się sprawdziło że Lancelot przejął stronę i ją szykuje, ale wygląda na to że domena jest wolna.
CCS bez Naivera to już też inna bajka.

Community niemalże zdechło, więc nie wiem za co bić brawa panom z CA. Będę im bił za rok, jak się zaroi, ale tylko za to że w końcu zaczęli wyciągać jakieś wnioski.
Jakieś, bo do właściwych to im jeszcze ciągle daleko jeżeli chodzi o MP.

[Barsa]

Nies to była ironia

CWC nigdy nie było takie samo... od najlepszego turnieju 3/3 - 4/4 na MTW1, przez jeden z 3-4 z najwyzszej półki na rtw i mtw2(kto co lubił, ja na RTW bardzo poważałem CWB za ciekawą formułe, choć niekoniecznie tam wszyscy grali, no i TWPL za to, że była to liga; na MTW2 to do czasu "wejscia wschodnich sąsiadow na scene" uwazam, że CWC i CCS to było "to", szczegolnie pierwsze edycje, potem jak wspomiałem "ruskie"... w TWPL zbłaźnili sie kilkoma decyzjami; o ETW nic nie wiem ), po jakiś taki dziwny turniej, który się trzyma ale lepiej zeby zdechł... chyba też tam się troche Tomiemu władza wykneła z łap a nowi admini to nie to samo.

TC też padło.. a tak sie fajnie zapowiadało...

ps. nie żebym coś miał do naszych wyzwolicieli ze wschodu.... ale scenie nie pomaga też, że w Rosji rozpowszechnił net, trochę chyba czuć przez to powiem "Azji" na scenie

[Niesmiertelnik]

Jak na razie wygląda że rush jest bardzo trudny, lub wręcz niewykonalny, a balans na tyle dobry ze nie ma miejsca na spam. Może zaczną się w końcu uczyć...... choć w Rosji życie jest tak krótkie, że chyba szkoda na to czasu. Stąd ich granie wygląda jak i wódki picie. .......szklanką i pod śledzia z gazety.... lub kwas chlebowy z cysterny.
Musi być szybko i dobrze.... tylko nie zgadzamy się w definicji słowa "dobrze"
EDIT: A co do rozpowszechniania się netu to zjawisko to miało miejsce u nas wcześniej i ogólnie idzie z zachodu na wschód, więc te pretensje które w nas nabrzmiały jeszcze niedawno były na ustach zachodnich klanów jak przyszło MTW2..... tylko narzekali na nas....

[Barsa]

eee Nies polska scena jest obecna od mtw1, już tam pierwszy sukces, potem RTW i 3 duże polskie klany grały z sukcesami, i honorowo, dalej mtw2 i co by tu nie gadać w pierwszym i srodkowym okresie dominacja, a i pozniej nie zgorzej... a ruskich to po prostu nie było, "wlezli iście pod azjatycku" na mtw2... Na Polaków to raczej narzekano, bo za duzo wygrywali, a co do ruskich to ja raczej mam pretensje o ich "nieobyczajnosc"

[Niesmiertelnik]

Mało czytałeś co zachodnie klany sadzą, to widocznie możesz tak sobie myśleć.

[Barsa]

Nies ale jakie zachodnie klany? Polska scena de facto powstała równo z zachodem, MTW2, a raczej RTW i MTW2 to był rozkwit naszej sceny, ale już od MTW1 zaznaczamy swą obecnosc, a na początku juz RTW odcisneliśmy swój bucior(choc nie wolno zapomiec o sukcesach AeL w CWC na mtw1),przed wyjsciem mtw2 SB rządziło na RTW, Polska była vice w TWWC, pewnie na poczatku mtw2 z 50% zachodu przy polskiej scenie to były świeżaki, wiec jak można porównywać naszą scene z Rosjanami na MTW2...

A mimo, że mój angielski jest kiepski to swoje czytałem, nawet rejestrowałem się na forum tego "mondrego" z CCS na A..(nie pomne jak mu tam jest), zeby czytać jego wypociny o naiverze i jego faworyzowaniu polskiej sceny (czy cos takiego, na pewno o naiverze, bo tam go zbanowali ) o śmiechach z Diackona i polskiej reprezentacji itd... ale dlaczego to wszystko? Przepraszam z miejsca wszystkich klanowiczów RTK tu obecnych ale nazwę to "synform RTK" czyli: "jestesmy najlepsi i jak ktoś tu nam śmiał podskoczyć" 8-)

Nieciekawa sytuacja jest, że klany hiszpanskie i włoskie troche zanikają... a na RTW były to mocne klany i fajni ludzie z którymi mozna było sobie zagrac zawsze dobre bitwy...


ps. jeśli natomiast chodzi Ci o tzw "nową polską scene mtw2"... to Nies umówmy się, że ta i w tych starszych klanach przyjeta została "chłodno"

edit: chyba nie załapałem o co Ci chodzi... ale Ty tez mnie nie rozumiałeś, a wspomiałem, że chodzi mi o "nieobyczajnosc". Ani w odniesieniu do Rosjan, czy też Polaków nie pisałem o rashu.. dla mnie nie ma w tym nic złego, gra się jak na to gra pozwala... Tak wiec mnie tam nigdy nie ruszało "rasherzy Polacy" itd.(był to dla mnie przejaw zazdrości i tyle). Na pewno gorzej być "bugerem Rosjaninem" ale mi tam chodzi głownie o zachowanie, jakies takie mam odczucie, że Ruskie to na prawde troche azjaci, a może za dużo tego Regula(czy jak mu tam) sie naczytałem... ale juz sam klan o nazwie ZSRR i ludzie o nicku Stalin to dla mnie coś nie jest tak.

[Jarl]

Nieciekawa sytuacja jest, że klany hiszpanskie i włoskie troche zanikają... a na RTW były to mocne klany i fajni ludzie z którymi mozna było sobie zagrac zawsze dobre bitwy...

Devotio już na RTW przeżywało kryzys, BK (Invictus) istnieją tylko na papierze i czasem coś tam pykną na RTW... chyba jedyny teraz to Hermandad de la Guardia (hiszpański). Celtiberos? Eeee...

Obie sceny rozpadły się dawno temu - inna rzecz, że nigdy nie były specjalnie liczne.

[Niesmiertelnik]

Nie dalej jak dzisiaj gadałem z Desaix o włoskich klanach. Co nieco sie dowiedziałem. Marazm sięgnął wszystkich. Grają w Men of War.
Co do niektórych akcentów Twojej wypowiedzi Barsa zgadzam się, a co do innych niekoniecznie i jako wszędobylski i wszech czytający zapewne znasz moje zdanie. Szczególnie w sprawie TWWC.
Nie zapominaj że jedna jaskółka wiosny nie czyni, a chwilowa dominacja Polaków pojawiła się wraz z MTW2 (chwilowa, bo czymże jest rok z dziesięciu dla serii). Oczywiście, były sukcesy i wcześniej, ale dominacja dopiero wtedy, gdy scena zaczęła się szatkować, a Rosjanie wbili jak zaczęły sie procesy gnilne i zadziałali pracowicie by dokończyć dzieła zniszczenia "raised lances" bugiem.

Nie lubię być stronniczy i czasem powoduje to, że na własne podwórko patrzę bardziej krytycznie niż za miedzę. W przeciwieństwie do Ciebie.

Nie kontynuuję tematu bo i tak sie nie dogadamy - jak zresztą zawsze do tej pory.

Panowie.... zapisy do turniejów się zaczęły. Tym razem jest po co. Zapisujcie się..........

[Barsa]

Nies ja o dominacji Polaków na mtw2 wspomiałem mimochodem(wedlug mnie to własnie było powodem narzekań "zachodu", bo stała się sytuacja dość "straszna", jedna nacja zaczeła dominować, i to ta "pyskata" , a jezeli dobrze kojarze to tak nigdy raczej nie bylo, chyba, że USA na mtw1[ale czy tu mozna mówić o narodzie ]... trzeba tu dodać, że Polska scena była obok Spain i Italy dość ciekawa, bo klany były złozone w 99% z jednej narodowości)... nie o to chodzi, nie mozna po prostu(w mojej ocenie) porównywać sceny, które jest od początku serii i na mtw2 wydobyła z siebie nowe pokłady ludzkie, do całkowicie nowej i dla mnie zdziczałej hordy z Azji...

Swoja drogą ciekawy fakt... ten wysyp wschodnich sąsiadów wyzwolicieli, w Polsce jak pisałem mimo, że były blok wschodni jakos to szlo normalnie, a tam, raczej na pewno nie wydali pierwszy raz gry po rusku, może kamraci czaili się u sibie na RTW i nie wychylali przez lata po prostu

@ Jarl

Chodziło mi głownie o RTW, ja wspominam miło grę z "południowcami"(jeszcze grecy byli spoko), jak i kontakty na forum, nie bylo duzych problemów patrzac na inne klany - "zachodnią mieszaninę"...

ps. temat chyba do podzielania, sorry za zaśmiecenie.

ps.2. nie sądze, zebym był stronniczy w rozmowach z Polakami o Polakach i Polsce... przynajmniej tak mi się wydaje patrząc jak "fajnie" wypowiadam się czasem o historii Polski... stronniczy to ja jestem jeżeli chodzi o Polaków/Polske ale gdy jest rozmowa z "zagranicą", wtedy jeśli chodzi o TW to Polak ma zawsze racje

[Niesmiertelnik]

No i właśnie z tym się nie zgadzam.
Bo nie o to chodzi ze jak TW to Polak ma zawsze rację, tylko o to żeby spójne zasady tworzyć i wtedy będzie dobrze..