"Star Trek: Strange New Worlds" to prequel dziejący się lata przed oryginalnym "Star Trekiem". Śledź losy Christophera Pike'a, Spocka i numer 1 w latach przed wejściem kapitana Kirka na pokład U.S.S. Enterprise, gdy odkrywają nowe światy w całej galaktyce.
Powiem tak, obejrzałem pierwszy odcinek, podobnie jak Star Trek Discovery, ma swoje za uszami, ale w przeciwieństwie do takich uniwersów jak Gwiezdne Wojny, czy Diuny pewne odstępstwa idzie przeżyć, bo lubię Star Treki, ale nie jestem ich fanatykiem jak chociażby Diuny, czy fanem Gwiezdnych Wojen - mało kto sobie zdaje sprawę, ale cykl Diuny jest starszy od Lukasowych Gwiezdnych Wojen^^, a niektórzy dopatrują się pewnych podobieństw^^
Ad rem, kolejna próba pokazania świata przedKirkowego, czy udana? Ocenię po obejrzeniu tego, co jest. Już widać, że jest różnica do innych produkcji tego typu, gdzieś tli się klimacik Star Treków, może klimat wybuchnie na całego w kolejnych odcinkach?