Cóż, moje podejście do Gejów rysuje się następująco:
Związki partnerskie dla homoseksualistów? - Tak, każdy ma prawo do miłości
Małżeństwa? - Nie. Z połączenia słowa małżeństwo wychodzi mąż i żona, a nawet geje nie nazywają się w związkach "mężem" czy "żoną" tylko "partner" "partnerka". chodzi im o przywileje, ale zapominają że te dostają małżeństwa posiadające dzieci, a z powodów oczywistych takie pary dzieci mieć nie mogą, toteż żadne przywileje im się nie należą.
Adopcja? - Nigdy. Nie można zapominać że gejów w społeczeństwie jest 1-2%, więc nie róbmy z tego rzeczy normalnej. Po drugie chcąc nie chcąc, dziecko potrzebuje i mamy i taty, a rodzina homo (będę pisał skrótowo) mu tego nie zapewni.