[ROZWIĄZANE] Jak grać grać hiszpanią

[pawelk198604]

Ostatnio kupiłem sobie Medieval 2 Total war złota edycja, zacząłem grać Hiszpanią udało mi się wywalić arabów z półwyspu Iberyjskiego oraz pokonać Portugalię, szykowałem się żeby wykończyć do końca Maurów ale zaatakowała mnie Francja więc niemal wszystkie armie na Francję i doszedłem aż pod Paryż i go zdobyłem, miałem też przejściowe problemy z Anglią. Najgorszy był jednak Mediolan który był w sojuszu z Francją zaoferowali mi żebym był ich wasalem z miejsca odmówiłem mam z nimi naprawdę ciężkie boje ale podbiłem i złupiłem kilka ich miast ale oni ciągle mnie atakują. Podbiłem spory kawałek Europy zachodniej ale kampania jest raczej nie do wygrania bo zostało mi tylko 60 tur, coś koło tego.

Miałem też nie złe jazdy z państwem kościelnym jak zaczynałem mieć dobrą passe to zabraniali mi walczyć, ale nie obchodziło mnie to byłem przez to kilka razy ekskomunikowany.

Chciałbym się dowiedzieć jaka jest najlepsza strategia grając Hiszpanią


***********
PISOWNIA!! Poprawiona ...
Samick

[Kitraiel]

Strategii jest wiele, poszukaj w dziale ogólnym Medieval II (a nie podzamczu) tematu o Hiszpanii. Od siebie dodam tylko że jeśli chcesz przedłużyć kampanię możesz edytować plik descr_strat, niejeden poradnik już jest na forum.

Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania odnośnie Hiszpanii, możesz śmiało pisać w tamtym wątku.

[Bulbozaur277]

Strategia jest prosta
Rozstrzelać w piz*u wszystkich

Czyli innymi słowy:
Po zjednoczeniu Półwyspu Iberyjskiego stwórz sobie dwie armie, zaatakuj Francje i przyj ciągle na wschód. Jak pod Twoimi rządami znajdzie się cała zachodnia i środkowa Europa to popłyń do Jerozolimy i wygrałeś.
Ja jak grałem Anglią i stosowałem taktykę rozstrzelać w piz*u wszystkich aka cały czas do przodu skończyłem grę jakoś tak w 120 tur.
Szczerze mówiąc to nie wiem czy do Medievala do się wymyślić inną strategię niż ta wymieniona wyżej.

[pawelk198604]

Chciałbym wiedzieć czy warto przejmować się zdaniem watykaknu oraz jak najłatwiej podbić mediolanj (frakcje), miałem spore problemy z tą frakcją w końcu zdecydowałem się na desant, zdobyłem genue i Milan i Wenecje dało mi to trochę oddechu na kontynencie. ale nadal mnie napadają i nie chcą się poddać.

Ciekaw jestem jak najlepiej grać z Hiszpanią przedewszystkim z kim zawierać sojusze i jak t robić bo z tym mam największy kłopot

[Bulbozaur277]

Nie przejmuj się papieżem. Sojusze sobie daruj i tak nie są nic warte. A co do podboju Mediolanu, to nie rozumiem co Ci sprawia problem. Po prostu idziesz i pokonujesz ich. Może masz za małe armie albo walczysz samymi chłopami

[pawelk198604]

Chciałbym wiedziec też czy jak zaczne poszerać granice na wschód to przensić też stolice, pamiętam że jak kiedyś grałem w Rome Total War to przenosiłem stolice tam gdzie potrzebowałem nowych generałow i wygrałem, wtedy grałem tymi niebieskimi nie pamiętam jak dokładnie jak się ta frakcja nazywała, ktos mi poradził żebym przenosił stolice jak front będze się przesówał.

[Bulbozaur277]

Stolicę najlepiej ustawić w środku państwa. Korupcja będzie mniejsza i ludzie bardziej zadowoleni.

[pawelk198604]

Czy do każdej armi trzeba powinno się przypisywać generała? jak naprzykład brakuje dowódców bo wszyscy są w polu

[Kitraiel]

Jak najbardziej. Tylko nie zapominaj że generał daje bonusy w postaci dowództwa, rycerstwa/strachu oraz lojalności. Oczywiście to wszystko zależy od wielu współczynników, ale bez dowódcy armia może łatwo zdezerterować pod rządami zwykłego kapitana (szczególnie kiedy król ma niski autorytet) Warto mieć dowódców z rodziny również ze względu na ich umiejętności/postaci które często dają różne ciekawe efekty jak dodatkowe morale czy szybkość armii, jednak do szybkich wypadów można śmiało wyznaczać armie z samych jednostek "Zwykłych", szczególnie że jeśli sie taki zwykły kapitan wykaże, może zostać zaadoptowany

[pawelk198604]

Teraz zaczełem grać od nowa, jak narazie odpukać idzie dobrze, ale pdczas ostatniej kapani miałem nie dostatek generałów a samych jednostek bałem się puszczać je puszczać bez dowódców, więc można puszczać armie bez generałów.