Mam podobne odczucia co Fumanchu. Dobre są walki, jak komuś nie przeszkadza taka poetyka. Co do historyczności to lepiej jej tam nie szukać. A Spartakus to TEN Spartakus od powstania. Jest kilka przesłanek zgodnych z tym co się zachowało w źródłach.
1. Walczył w rzymskich auxiliach i po buncie został sprzedany jako niewolnik.
2. Właścicielem ludus w okolicach Kapui jest Batiatus.
3. Glaber był jednym z rzymskich dowódców mających stłumić powstanie (teraz już nie pamiętam czy był pretorem, czy sprawował inną funkcję).
4. Kriksos był gladiatorem, który przeżył bunt w ludus i dowodził potem Galami i Germanami w armii niewolniczej.
I to w zasadzie tyle. Czy Spartakus miał naprawdę na imię Spartakus, czy to tylko sceniczny pseudonim nie ma się co spierać.
Męczące są te nieścisłości typu lorrica segmentata, sieciarz, koloseum, przepasko-majty itp.
Tych, którzy chcą sobie poczytać coś o powstaniu i gladiatorach zachęcam do zakupienia całkiem niezłego "Powstania Spartakusa" Rochali.