Seriale

[Nezahualcoyotl]

Ależ tutaj nie chodzi o mordobicie przy użyciu toporów lub sex gdyż ten epizod był zwyczajnie nuuuuudny.Ragnar się pojawił tylko po to aby się przekonać iż jest tak niezbędny dla wszystkich jak dziurawy drakkar.W dodatku się uparł płynąć do Anglii praktycznie bez celu ot tak bo ma kaprys.Chociaż tutaj się spodziewam iż twórcy serialu chcą uczynić z tej wyprawy katalizator akcji kolejnych odcinków (co jest ukazane w zwiastunach).Nie oczekiwałem krwawej łazni od pierwszych minut jeno przynajmniej bardziej ambitniejszych konwersacji dzięki którym widz zaczął by odczuwać zniecierpliwienie na kolejny odcinek.

[Gajusz Mariusz]

Nie rozumiem co wy chcecie o tych wikingów.

Przecież pierwszy odcinek tego nowego sezonu, czy raczej drugiej serii wcześniejszego był całkiem w porządku.
Czy wy naprawdę jesteście aż tak prymitywni, że musicie co 5 minut oglądać krwawe jatki oraz ostre ruchańska w serialu bo inaczej ten jest dla was nudny? Nie dostrzegacie głębszych rzeczy?

Po pierwsze, wyluzuj. Po drugie pocieszę Cię: czym więcej kinomaniak narzeka na jakiś serial z tym większa niecierpliwością ogląda każdy odcinek kolejnego sezonu. To się sprawdza tak w pracy jak i tu na forum.

[Volomir]

Nie rozumiem co wy chcecie o tych wikingów.

Przecież pierwszy odcinek tego nowego sezonu, czy raczej drugiej serii wcześniejszego był całkiem w porządku.



Czy wy naprawdę jesteście aż tak prymitywni, że musicie co 5 minut oglądać krwawe jatki oraz ostre ruchańska w serialu bo inaczej ten jest dla was nudny? Nie dostrzegacie głębszych rzeczy?

To pokaż mi tą głębię. Bo jak dla mnie to odcinek... nudny. A to najgorsze co może być. Borderline Ragnar szukający, w sumie nie wiadomo czego (jak zresztą przez cały sezon prawie). Do tego te smieszne akcje z kaleką. Nuuuuuda. A sex? Serio? Akurat ten serial tym zupełnie "nie stoi" (hue hue). Krwawa jatka? Jako rekonstruktora czasów wikingów oczy mnie bolą od tych jatek, przez te masy głupot w uzbrojeniu, ubiorze itd.

[Pampa]

Koljeny odcinek Wikingów i kolejny zawód. Jakoś ta akcja w ogóle nie chce się rozwinąć. Może od przyszłego odcinka się Rollo pojawi, to będzie przynajmniej ciekawie.

[Volomir]

No straszna kapota... i ci synkowie Ragnara. Totalnie bezpłciowe wypierdki Przy nich "Maciekzklanu" Bjorn wydaje się być męski i charyzmatyczny. Zupełnie nie kumam w jaką stronę ma iść ten serial. Niby przebitki zapowiedzi sugerują jakąś akcję ale na razie to totalnie NIC się nie dzieje.

[Caothri]

Nic się nie dzieje? W najnowszym odcinku (tym drugim) wydarzyło się przecież bardzo dużo jak na zaledwie czterdzieści kilka minut serialu (swoją drogą mogłby być dłuższe te odcinki).

Zupełnie nie rozumiem o co wam chodzi z tą akcją i że nic się nie dzieje. Czym dla was ta akcja właściwie jest? Co jak w serialu jest rozpierducha, mordobicie i zginie co najmniej 10 osób to była akcja i jesteście usatysfakcjonowani, a jak zginie mnie niż 10 osób to akcji nie było i nuda? Czy co?



Jeśli tak wam się nie podobały te dwa nowe odcinki Vikings to widze tylko dwa rozwiązania:
1. Ten serial to po prosty kompletnie nie wasz gatunek, nie wasze klimaty. Nie wiem w takim razie po co go oglądacie. Ja np nie oglądam seriali dajmy na to sf albo kryminalnych bo nie mój gatunek i mnie nie interesują.
2. Jesteście gimbusami które lecą wyłącznie na sceny mordobicia, sexu i innych takich, a poważniejsze i głębsze rzeczy to dla nich nuda.

[Volomir]

O! Widzę gimbusy lecą Już pisaliśmy że nie chodzi o mordobicie i sceny seksu których nie ma w vikingach. Poza tym nie szukaj jakiś głębszych rzeczy w serialu rozrywkowym jakim jest viking. Jak chcesz głębsze rzeczy to se True Detective obejrzyj.

A co do nudy, co takiego się wydarzyło? Powiedz, bo my gimbusy nie rozumiemy, co pchnęło fabułe na przód? Co pojawiło się zaskakującego? Jaki wątek pozwolił spojrzeć na jakąś postać w inny sposób? Albo chociaż zagłębić się w jakąś postać? Nuda, nuda i jeszcze raz nuda! Każdy wątek, który się pojawił, mógłby zostać wycięty i nikt by nie zauważył luki w fabule.

Także daruj sobie z tymi gimbusami, bo większość z ludzi tu piszących widziało więcej, i lepszych, filmów niż Ty. Każdy, choć trochę ogarniety widz zauważy jaką kiepściznę scenariuszową, aktorską i fabularną zaprezentowano nam w tych dwóch odcinkach.

[Pampa]

Ja gimbus, stwierdzam że akcja to dla mnie pchnięcie fabuły do przodu a nie jechanie na tych samych schematach od dobrych kilku odcinków. Serial staje się przewidywalny, powtarzalny i w ogólnym rozrachunku nudny. Aktorzy to mydłki, i brakuje jakiejś postaci z charyzmą (Ragnar już odpada, synkowie nie budzą w ogóle sympatii) przez co myślę że tylko Rollo i ogólnie motyw Franków czy Anglów jest w stanie uratować jeszcze ten serial. Sceny seksu(tak seksu, w Polsce piszemy przez ,,ks")? Zazwyczaj przewijam, bo nie sprawia mi radości oglądanie aktorów pocierających się nazwajem.

Swoją drogą, wyraziliśmy tylko swoją opinię że serial jest w stagnacji, a Ty od razu starasz się nas obrazić? Może wysuń jakieś argumenty zamiast bawić się epitetami?

[Nezahualcoyotl]

Nic się nie dzieje? W najnowszym odcinku (tym drugim) wydarzyło się przecież bardzo dużo jak na zaledwie czterdzieści kilka minut serialu (swoją drogą mogłby być dłuższe te odcinki).

Ragnar pokazał że jest zwyczajnym lumpem a nie władcą.Zamiast walnąć pięścią w stół,dać komuś po mordzie a nawet wcisnąć topór w czaszkę to daje się opluwać i zabawia się w dobroczyńcę.Rozumiem iż powrócił z dobrowolnego wygnania ale wciąż jest królem a zachowuje się niczym rasowy żul.Już obalony przez niego wcześniejszy jarl miał więcej godności dla siebie samego.

Zupełnie nie rozumiem o co wam chodzi z tą akcją i że nic się nie dzieje. Czym dla was ta akcja właściwie jest? Co jak w serialu jest rozpierducha, mordobicie i zginie co najmniej 10 osób to była akcja i jesteście usatysfakcjonowani, a jak zginie mnie niż 10 osób to akcji nie było i nuda? Czy co?

Problemem jest całkowicie sflaczały scenariusz a nie w/w przez Ciebie rzeczy.Obecnym "Wikingom" daleko do klimatów z dwóch pierwszych sezonów.

Jeśli tak wam się nie podobały te dwa nowe odcinki Vikings to widze tylko dwa rozwiązania:
1. Ten serial to po prosty kompletnie nie wasz gatunek, nie wasze klimaty. Nie wiem w takim razie po co go oglądacie. Ja np nie oglądam seriali dajmy na to sf albo kryminalnych bo nie mój gatunek i mnie nie interesują.
2. Jesteście gimbusami które lecą wyłącznie na sceny mordobicia, sexu i innych takich, a poważniejsze i głębsze rzeczy to dla nich nuda.

1.Osobiście bardzo lubię oglądać wszelkie seriale historyczne zgodne z ówczesnymi realiami mniej lub bardziej.Polecam np."Tudorów","Borgiów","Filary Ziemi" a nawet "Rome" czy "Marco Polo".Moje upodobania jednak nie oznaczają że mam udawać iż poświęcam swój czas na serial który jest dobry bo tak naprawdę jest zwyczajnie kiepski.Tobie się podoba i ok. a mnie oraz kilku innym "gimbusom" wprost przeciwnie bo każdy ma prawo do swojej oceny.
2.Jedyną głębią ukazaną w obecnym sezonie jest ta w której zakończyła się wyprawa emerytów pod wodzą Ragnara

[Mopek]

Miałem poczekać jeszcze aż ukaże się kilka odcinków ale po tym co tutaj czytam nie wytrzymałem i obejrzałem.
No i muszę się przyznać - jestem gimbusem. Podobnie jak Volo serial oglądam z sentymentu do odtwarzanych czasów.
Nudy nudy i jeszcze raz nudy. Brak fajnych wyrazistych postaci. Ragnara nie lubiłem od samego początku. Tutaj trzyma swój poziom.
Jego synowie? No tragedia, jedynie Ivar jeszcze ma jakiś charakter. Chociaż też go nie lubię bo zachowuje się jak ojciec. Jakieś durne spojrzenia dziwne grymasy twarzy. No debil po prostu Mam nadzieję go już więcej nie zobaczyć
Czekam jedynie tylko by zobaczyć Rollo i króla Egberta. To są jak dla mnie postaci, które na tle reszty jakoś się wyróżniają.
Po prostu mocna średniawka ogółem.