W ramach ostatnio modnego przekręcania historii stawia się pomniki zbrodniarzom:
http://dziennik.pl/wydarzenia/article25 ... adach.html
http://szturman.livejournal.com/192005.html
Reakcja ludności Polskiej:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /964068803
http://www.petlura.com.pl/chryszczata/
No tak, w sytuacji odradzania się nacjonalizmów w Niemczech, Rosji i na Ukrainie, tylko w Polsce jest to złem. U nas wszelki odruch zdrowego rozsądku i patriotyzm równa się nacjonalizmowi. Bo to zaściankowe jak uczą polskojęzyczne media.W latach 90. były przypadki niszczenia tablic upamiętniających akcję "Wisła". W latach późniejszych w spokoju zostawiono nawet nielegalne upamiętnienia. Teraz niepokojący jest nie tylko sam fakt zniszczenia pomnika, ale liczba wpisów na różnych forach nawołujących do zniszczenia. Są to wypowiedzi nawołujące do nienawiści. Wcześniej spotykaliśmy się z takimi wypowiedziami ze strony skrajnych prawicowych ugrupowań. Teraz wygląda to jak jakaś moda na nacjonalizm - mówi Tyma.
Jak myślicie- czy na ukrainie Polak wygrałby taką sprawę jak u nas Agnes Trawny? Ja odpowiedź na to pytanie znam...
Reakcja władz Lwowa:
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /577717478
Dla mnie sprawa jest prosta. Pomnik postawiono nielegalnie i do tego zbrodniarzom, należało go zburzyć.
Ukraińcy ostatnio działają metodą faktów dokonanych- stawiają pomnik a potem występują o jego legalizację.
Samoobrona polskich mieszkańców była prawidłowa. Stop przekręcaniu historii.
Władze Lwowa zareagowały z typową mentalnością upowca- odwet za wszelką cenę. Zapomnieli chyba, że szczerbiec na cmentarzu Lwowskim, który chcą usunąć w ramach zemsty został postawiony legalnie przy zgodzie ich samych. W przeciwieństwie do pseudo-pomnika na Chryszczatej.