Jest event o propozycji pokoju przez UK. Ale chyba jak zajmiesz całość. U mnie ten event był zabugowany w każdym razie.
Jest event o propozycji pokoju przez UK. Ale chyba jak zajmiesz całość. U mnie ten event był zabugowany w każdym razie.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
CAŁOŚĆ?! Przecież oni po całym świecie są porozrzucani. Wyeliminowałem ich w Europie, Afryce, Indiach, ale ta ilość ich wysepek mnie dobija. A teraz zauważyłem, że mają jeszcze wojska w wyspach koło Australii... No cóż, a więc dalej zabawa w chowanego mnie czeka... I mam też pytanie: Czy zawszę jak zajmę ziemię wroga, która jest obok mojego sojusznika to ona do niego automatycznie przechodzi czy mam jakiegoś buga(U Włoch akurat dookoła całego morza śródziemnego)?
Włochy dookoła Morza Śródziemnego mają bodaj żądania terytorialna i dlatego gdy anektujesz te ziemie (jako ich sojusznik) przechodzi do nich. No z Włochami tak to jest.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
A czy mogę jakoś Włochów wyrzucić z sojuszu? Było gdzieś napisane, że można wyrzucać, ale nie mogę znaleźć tego przycisku.
Musisz zakończyć wojnę.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
Post z tego tematu:
A więc sam widzisz, na Kaukaz.Żeby Stalin zechciał się poddać muszą zajść następujące warunki:
1. Paryż musi być w rękach Niemców bądź Vichy.
2. ZSRR nie może kontrolować:
- Leningradu
- Stalingradu
- Moskwy
- Baku
- jednej z prowincji (do wyboru): Sverdlovsk lub Władywostok
3. ZSRR straciło 25% prowincji narodowych.
Zależy też czy grasz w podstawkę czy w Doomsday.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
Dzięki, nie zauważyłem :? Z Rosją sobie właśnie poradziłem (Gorzki pokój), ale co dalej? Anglią króluje na morzu a ja w ogóle nie inwestowałem w technologie morskie, moje statki można policzyć na palcach jednej dłoni. Czy mam jakieś szanse na "Lwa morskiego"?
Jeżeli nie rozwijałeś technologii morskiej to nie masz szans dogonić tym bardziej takiego państwa jak Anglia, moim skutecznym sposobem jest budowa na ogromną, gigantyczną skale transportowców(budują się chyba 90 dni zaledwie), którymi desantuje ze wszystkich stron przeciwnika, nie ma on wówczas szans na spacyfikowanie i ochronienie swoich wszystkich wybrzeży. Ale ten sposób nie zadziała jeżeli nie masz dostatecznie rozwiniętej floty powietrznej przewaga w tym sektorze, da Ci na 100% zwycięstwo.
Lotnictwo mam o wiele lepiej rozwinięte. Inwestowałem głównie w taktyczne i nurkujące. Moje myśliwce przechwytujące zniszczyły większość sił RAFu.