Tu możecie dyskutować o tym wszystkim o czym dyskutowaliście do tej pory w temacie o PO, a co nie dotyczyło jej bezpośrednio.
Sam głosisz, że należy patrzeć na stan faktyczny a nie puste nazwy. Zresztą w przypadku podziału republika/monarchia jest to dość ważne. Zawsze kiedy spróbujemy zdefiniować republikę okaże się, że istnieje jakaś monarchia wykazująca jej cechy. Poza tym w tym wypadku tytuł np. Sułtana byłby nie wskazany. Władca ZEA jest monarchą ale nie jest suwerenem pozostałych.Z tego co mi się wydaje, to na czele stoi prezydent (mylę się?).
Zależy co się chce udowodnić - konstytucja ogranicza władze poszczególnych monarchów a oni się jej podporządkowują. Nie chodzi o to dla ochrony czyich praw jest napisana (choć w ZEA gwarantuje skromne prawa obywatelom) ale o to, że ograniczenia są przestrzegane. Równie dobrze możemy wyobrazić sobie system w którym władza króla była by ograniczana przez parlament - (w tym wypadku ciało chroniące prawa a nie biorące udział we władzy).Bo owa konstytucja stworzona jest przez i dla owych monarchów (emiratów) w celu utrzymania federacji.
Kończąc offtop: istotą monarchii konstytucyjnej nie jest demokracja tylko obecność (przestrzeganej) konstytucji.
Na to poniżej prosiłbym odpowiadać w temacie o PO - Furvus
To chyba będzie jakaś tradycja PO, że im bardziej ta partia za czymś optuje tym mniej zrobi w tej sprawie. Szczególnie przykro słucha się Gowina, który zawsze wie co należy zrobić. Kiedy o tym mówi to nie wylewa przy okazji tony pomyj. A na końcu musi się tłumaczyć dlaczego "dobrze się stało, że źle się stało".I jeszcze Niesiołem polecimy, żeby nie było: http://www.youtube.com/watch?v=4MMMyLAQ ... r_embedded