Wznowienie tematu ze starej wersji forum.
Dziw nad dziwami, na wp.pl link do bloga, w którym jest artykuł pozytywnie oceniający JKM i UPR.
http://zapiskibronislawa.bloog.pl/id...l?ticaid=58ae4
Wznowienie tematu ze starej wersji forum.
Dziw nad dziwami, na wp.pl link do bloga, w którym jest artykuł pozytywnie oceniający JKM i UPR.
http://zapiskibronislawa.bloog.pl/id...l?ticaid=58ae4
Gdzie oni są? W mediach dają ciała, np. spotkanie "młodych" z politykami...Nieprzygotowani, jakiś dzięcioł polityk nie miał trudności by zastopować , ciekawe pytania. W telewizji było, oglądałem, mówię sobie, takie zuchy w internecie, tu na forum, to jeszcze pełna sielanka...I, co? Wiem, wiem, nie ma co się sugerować wypłoszami podającymi się, że są UPR, ale gdzie oni są? Ci nowi, patrzący kapitaliści, radzącymi innym, jak należy żyć, i zmieniać ten burdel w kraju...Bo, że jest bajzel, to każdy widzi....
Bez obrazy, nie mam zamiaru nikogo obrażać, ale wybory coraz bliżej....Na kogo mam głosować, jestem już w desperacji
UPR nie ma szans. Obecnie jest w niebycie medialnym, przerywanym tylko jakimś krótkim komentem tekstów Korwina, że jest przeciwko walce z korupcją, czy że walczy z kolegami "o niezapinanie pasów" (obydwa z życia wzięte, chyba z ostatniego czasu, pierwsze wyssane z palca, w drugim chodzi o zniesienie tylko przymusu). A jakby jakimś cudem poparcie dla UPRu zwiększyło się i zagroziło obecnemu porządkowi, media zmieniłyby strategie i UPR z "niegroźnych oszołomów" stałby się "drugim NSDAP", a media cytowałyby wszystkie kontrowersyjne wypowiedzi członków - a jest co.
http://korwin-mikke.blog.onet.pl/Luzem- ... 82405994,n
Np. takie coś. W nieszczęsnym słowie "zgwałcić" jest zmieniający nieco znacznie cudzysłów, a przeczytałem dyskusję na temat tego posta na pewnym serwisie i nikomu nie przyszło do głowy, żeby na ten znak zwrócić uwagę. Korwin zostawił tego typu punktów do zaczepki (w swojej całej publicystyce) ze kilkaset. Do tego dochodzi fakt, że wynurzenia JKM po pijaku media przedstawiają jako program UPR, a samego JKM jako mistrza wszystkich UPRowców.
Tak więc póki co, w kwestii dojścia UPRu do władzy, nie ma w ogóle o czym mówić (no ale to oczywistość - dzieci rządząc krajem 20 lat zainstalowałyby niezniszczalny układ, a co dopiero profesjonaliści z PRLu).
Na pewno nie podejmę się tutaj wypisywania wszystkich kłamstw medialnych jakie znam, ale z tych ostatnich, w kontekście zatargu min. o historię z Niemcami, TVP ostatnio przeszła samą siebie. Wspomniała o tym, że niektóre środowiska są antyniemieckie, wstawiła polityków LPR a tuż potem powiewającą na wietrze flagę UPRu. Dobra. Lecę tłuc germańskich oprawców w RTW.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
Okej Korwin-Mikke wyjaśnił swoje motywy odejścia: http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/dlacze ... _z_upr/315
Dzisiaj znalazłem na onecie: http://wiadomosci.onet.pl/2062389,11,ko ... ,item.html
Tu na blogu JKM: http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/wystapilem__z_upr_/314
JKM: brzydzi mnie bycie w jednej partii z ludźmi, ktorzy głosowali za udzielenie absolutorium p.Bolesławowi Witczakowi. Nie chcę, by moje nazwisko służyło ściąganiu pieniędzy na uzytek ludzi, którzy je "prywatyzują".
Mógłby ktoś napisać coś szerzej o co chodzi?
Przecież w pierwszym linku masz napisane o co chodzi... niby poszło o pieniądze, ale pewnie chcieli się po prostu w końcu Korwina pozbyć i głosowali przeciwko niemu. Jestem teraz ciekaw, co powiedzą ci którzy twierdzili że wystarczy odsunąć Korwina i będą głosować na UPR i w ogóle ta partia odniesie sukces (tzn. przekroczy próg). Wprawdzie chodziło im pewnie raczej o odsunięcie się JKM w cień, a tak będzie on tworzył konkurencyjną kanapę. W sumie dobrze że przestałem na nich głosować (w ostatnich pseudoeurowyborach nie dostali mojego głosu), szkoda opowiadać się za taką żenadą...
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa
Nie niby poszło o pieniądze, tylko w rzeczywistości tak było: Witczak jako szefowi sztabu ustalił sobie wysoką pensję (bez informowania rady głównej!!! co za złodziej!!!), a na 4 minuty dostępne bezpłatnie z racji brania udziału w wyborach (zebrania podpisów) zrobił minutowy spot i koniec, choć mogliśmy mieć kilkadziesiąt razy 4 minuty w tv, mieliśmy minutę. Do tego zapłacił za ten spot chyba 36 tysięcy złotych!! I podobno - ale nie mam wiarygodnych źródeł, tylko Korwin tak gdzieś napisał - ten spot robiła jakaś firma związana z nim. Do niedawna myślałem, że Bolek to lama, a teraz widzę, że to jeszcze pazerna lama. W ogóle co powiedzieć o prezesie, który zmarnował kilkadziesiąt tysięcy zł. na kampanię, zgarnął wynik dużo mniejszy niż potencjalny elektorat i jeszcze mówi o sobie jaki to on zajebisty i jak UPR pokazało w wyborach, że się liczy. Jeśli w wyborach prezydenckich stronnictwo Witczaka wystawi tego błazna jako kandydata, to kurna koniec UPRu. W życiu się nie spodziewałem, że z tą partią może się stać coś takiego, myślałem, że prawicowych wartości tej partii nie są w stanie zniszczyć nawet wymuszone demokratyczne procedury. Ale jednak one są w stanie zniszczyć każdą idee.
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson
Dzięki za streszczenie postu Korwina, szczególnie w imieniu tych co go nie czytali Dziwna sprawa, że skoro było jak było, a jaki jest Witczak każdy widzi, to jednak Konwent zagłosował za absolutorium dla niego, gdy można było się domyślać jak Korwin zareaguje... Szkoda mi tylko ideowej młodzieży, która teraz będzie zdezorientowana. No i trzeba będzie wszystkie avatary i userbary poprzerabiać na PJKM jak ktoś opowie się za JKM-em
Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa
Nie wpadłem na to... :roll:. Pierwszy link jest edytowany jak sam znalazłem wyjaśnienie Koriwna-Mikke, bo nikt nie odpowiedział na interesującą mnie kwestię...Zamieszczone przez Furvus
Panowie, obawim się, ze to niestety koniec UPR-u. Dla zdecydowanej większości ta partia jednoznacznie kojarzy się z JKM. Mówiąc szczerze głosowałem na nich dwa razy, ale ostatnio zbastowałem. Po teraźniejszej aferze - (oglądałem te przepychanki na wolnej.tv) już nawet o tym nie pomyślę
Napisałem to w oparciu o wiedzę ze spotkań UPR. Przy informacjach, których źródłem jest tylko Korwin podkreśliłem, że mogą być nieprawdziwe.Zamieszczone przez Furvus
Najfajniej by było, gdyby pojawiła się jakaś postać będąca w stanie zdobyć władzę w UPRze niezależnie od Korwina i całkowicie niszcząc poparcie Witczaka. Wtedy Korwin by wrócił (ale tylko jako mentor części elektoratu, a nie ten pociągający za sznurki), Bolka i jego lamerstwa by nie było i znowu moglibyśmy wyjść na prostą... Tylko kto tam jest w stanie zrobić porządek
Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im. John Dickinson