Strona 122 z 636 PierwszyPierwszy ... 2272112120121122123124132172222622 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 211 do 1 220 z 6354

Wątek: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

  1. #1211
    Podkomorzy
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 910
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Reasumując - przeczytaj wreszcie definicję pojęcia altruizm. Jak coś mogę pomóc z interpretacją trudniejszych słów.
    Coś w mojej definicji czy rozumieniu altruizmu nie gra :roll: :?:

    W innym temacie też miałem skomentować podobny wywód.
    Niektórym, a konkretniej mówiąc większości społeczeństwa, wydaje się, że państwo powinno zapewnić opiekę zdrowotną każdemu obywatelowi niezależnie od sytuacji, ponieważ społeczeństwo w którym żyjemy jest na tyle dojrzałe, że po setkach lat głupoty zrozumiało wreszcie, iż pewne wartości są ważniejsze od pozostałych.
    1. No i co z tego, że "większość uznała" :?:
    2. Co to jest "państwo" :?:
    3. Ja też uważam, że wszyscy powinni być młodzi, zdrowi, piękni, bogaci, szczęśliwi i ogólnie zaj***ści, o co powinno zadbać najlepiej jakieś mzimu, bo się nam należy, niestety, w odróżnieniu od Ciebie, żyję w realnym świecie

    Tak się składa, że wśród nich jest życie człowieka, a nie dobry nastrój wynikający z posiadania skoszonego trawnika.
    A czy dla kogoś kiedykolwiek lepiej skoszony trawnik był ważniejszy od własnego zdrowia czy życia :roll: :?:

    To wynika z Twoich słów. Jak można je inaczej zinterpretować ? Sam mi powiedz ? Czy mówiąc, że dobrze jak lekarze będą koncentrować się na pieniądzach a nie pacjencie dajesz mi szanse do innej interpretacji ?
    Nadal będę prosił o cytat: jak go nie dostanę, pozostanie mi stwierdzić, że podobnie jak Pan Autorytet tworzysz sobie słomianą kukiełkę. I gdzie ja napisałem, że "lekarz ma się koncentrować na pieniądzach" :?: Z tego co pamiętam, napisałem coś w 100% odwrotnego, niestety napisałem też rzeczy, których "altruiści nie ogarną", tj. to, że lekarz ma prawo żyć dla siebie i być lekarzem dla własnej egoistycznej przyjemności, a nie być czyimś niewolnikiem i służącym. Ma prawo, tak samo jak piekarz, fryzjer, rolnik, mechanik czy ktokolwiek inny żądać odpowiedniego wg niego(i rynku) wynagrodzenia. I w sytuacji, gdy ktoś za usługę nie che/nie może zapłacić ma pełne prawo decyzji czy się nad kimś litować czy też nie - ewentualna dobroczynność winna być jedynie dobrowolna. Ktoś chce być "Judymem", to świetnie - tyle że ja nie widzę jego przewagi moralnej nad kimś, kto nie ma ochoty na poświęcenia. Wręcz przeciwnie.

    Owszem. Bycie lekarzem jest pewnym rodzajem służby społeczeństwu, ze względu na to, że zawód lekarza polega na ratowaniu życia i zdrowia ludzi, którzy wymagają takiego rodzaju pomocy.
    Czyli lekarz nie jest wolnym człowiekiem, tylko niewolnikiem kolektywu. Przyjąłem do wiadomości. Szczęśliwie dla lekarza wg kolektywizmu nie on jeden nim jest Co niesie za sobą określone konsekwencje, których niektórzy nie przyjmują do wiadomości.

    Nie wynika z tego oczywiście, że lekarz ma odrzucić zarobki w imię jakiś wyższych ideałów. Nie przekręcaj bezczelnie moich słów.
    Czyż nie będziesz cenić wyżej wg swojej moralności "Judyma" od lekarza, który otworzy prywatny gabinet i będzie leczyć ludzi dobrze na tym zarabiając :?: Etyka altruizmu stawia tutaj sprawę jednoznacznie.

    Coś Ci powiem Elrond. Twoje podpunkty abc są prawdą tylko wtedy, jeżeli rozważymy je w oparciu i założenia ideologii liberalizmu. Są prawdą tylko w ramach wcześniej ustalonych, konkretnych, ideologicznych założeń. To właśnie jest IDEOLOGIA.
    Wolny rynek nic nie weryfikuje. Konstrukt teoretyczny nie może weryfikować, bo nie istnieje.
    Ludzie mogą chodzić do konkretnych lekarzy z dziesiątek różnych powodów, począwszy od tego, że według ich subiektywnej oceny lekarz A jest lepszy, kończąc na tym, że do lekarza A jest mniejsza kolejka a mnie bardzo boli.
    Zrobiłeś mój eksperyment ze sprzedawcą :?: Jakbyś miał problem z filmami Barei, to porozmawiaj o dawnych czasach z rodzicami lub dziadkami

    Dlatego, że różne 'usługi', mają różny charakter. Pani w Biedronce ma skasować produkt i podać klientowi kwotę zapłaty. Sąd dla przykładu, jest obarczony odpowiedzialnością wymierzenia sprawiedliwości, czyli zrobienia czegoś totalnie niedefiniowalnego i wynikającego z moralności. Lekarz jest odpowiedzialny za ludzkie życie. Jeżeli tego nie rozumiesz, to jest mi szczerze żal.
    Rozumiem doskonale różnicę z obiektywnej wartości np. profesji sędziego czy lekarza w stosunku do np. młotkowego czy kasjera. Nie rozumiem dlaczego jedne zawody maja być "służbą społeczną" a inne nie. Pani kasjerka w Stonce swoim wysiłkiem nie "służy społeczeństwu" :roll: :?:

    W całej tej rozmowie chodziło mi jedynie o to, że lekarz oprócz chęci zarobku musi mieć poczucie pewnych idei, pewnej odpowiedzialności, aby był etycznie dobrym lekarzem.
    Lekarz by być dobrym lekarzem musi swoją profesję kochać, lubić ją robić, odczuwać z niej przyjemność, być w niej dobrym, być spełnionym robiąc to. Co już pisałem, więc nie wiem gdzie widzisz sprzeczność. Szmal winien być sprawiedliwą nagrodą za jego zdolności ratowania ludzkiego życia i nie można tego nikomu odmawiać czy uważać to za nieistotny "egoistyczny" aspekt jego pracy.

    Uważam również, że wychowywanie ludzi w proponowanym przez Ciebie kulcie pieniądza i sukcesu za wszelką cenę, prowadzi do zepsucia jednostek i degeneracji społeczeństwa, dlatego szlag mnie trafia czytając takie wywody.
    Mógłbym złośliwie odpowiedzieć, ale to nas zaprowadzi donikąd. Wyjaśnij mi najpierw, gdzie ja propaguję "kult pieniądza" i "kult sukcesu za wszelką cenę", bo chyba znów coś przeoczyłem. Czy mogę to zwalić na wizję egoisty, propagowaną przez altruizm, jako bezlitosnej bestii dążącej do celu po trupach innych

    Potem doszły do tego tezy Elronda, że dobrze jak lekarz koncentruje się na zarobkach. Ot co.
    W którym miejscu tak napisałem :?:

    Bo jeżeli obecny syf jest przez coś spowodowany, to nie przez altruizm, bo ten typ zachowania jest na wymarciu, tylko przez cholerny egocentryzm i egoizm, przez wychowywanie ludzi w myśli troski jedynie o własny tyłek, a 'reszta zrobi się sama'.
    I nie zwalaj winy na socjalizm. To że ekonomicznie jesteśmy zabarwieni na czerwono nie zmieni faktu, że kultura w której żyjemy jest kulturą właśnie liberalizmu i totalnego społecznego rozluźnienia.
    Doprawdy :?: Jeszcze chwilę temu pisałeś:

    Niektórym, a konkretniej mówiąc większości społeczeństwa, wydaje się, że państwo powinno zapewnić opiekę zdrowotną każdemu obywatelowi niezależnie od sytuacji, ponieważ społeczeństwo w którym żyjemy jest na tyle dojrzałe, że po setkach lat głupoty zrozumiało wreszcie, iż pewne wartości są ważniejsze od pozostałych.
    A teraz sam sobie zaprzeczasz kilka zdań dalej :?: Jest akurat robaczku zupełnie odwrotnie, niż piszesz: społeczeństwo żyje w kulcie altruizmu. Tak się składa, że partie liberalne w zachodnich społeczeństwach z reguły mają poparcie w granicach błędu statystycznego(nie mówię tutaj tylko o naszym zaścianku, tylko o innych krajach, nawet tych z silnym poczuciem indywidualizmu, jak kraje anglosaskie). Tak się składa, że jak sam piszesz, "społeczeństwo w większości uznało", że państwo winno być stworzone wg altruistycznych schematów - państwo opiekuńcze jest owocem tej ideologii. I to się faktycznie cieszy poparciem znakomitej większości. Tak się składa, że głosząc publicznie poglądy Twoje, ludzie w geście społecznego programowania i oportunizmu uznają Twoje idee za "szlachetne", a moje za "egoistyczne, złe i zepsute do szpiku kości". Masz wątpliwości, to zrób sobie uliczną sondę: kogo ludzie uznają za "lepszego" i "szlachetniejszego" człowieka: skutecznego biznesmena, który zarobił(uczciwe, dzięki własnej pracy i talentowi) miliony, wynalazcę, który dokonał wiekopomnego odkrycia, sportowca, który pobił rekord świata, człowieka, który poleciał na Księżyc czy kogokolwiek, kto osiągnął jakiś wielki OSOBISTY sukces czy też może dla odmiany np. mnicha-pasożyta, który głosi bajania o duchowości, pomocy innym i "sprawiedliwości społecznej".
    Obecne zachodnie państwa są pogrążone w kolektywizmie i altruizmie, co nieuchronnie prowadzi nas do sytuacji, w której "każdy należy do każdego". Nazywasz to, całkiem słusznie zresztą, "syfem". Ty twierdzisz, że to "kryzys". Ja twierdzę, że to rezultat
    Kto poświęca wolność na rzecz bezpieczeństwa nie zasługuje na żadne z nich. B. Franklin
    Chciałem znaleźć wytłumaczenie dla bytu. Nie potrzebuję żadnego usprawiedliwienia dla bytu, ani żadnego słowa uświęcającego moje istnienie. Ja usprawiedliwiam i uświęcam. Ayn Rand "Hymn"

  2. #1212
    Podczaszy
    Dołączył
    Aug 2010
    Lokalizacja
    Czarna wołga przód od czołga
    Postów
    519
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    http://www.obserwatorfinansowy.pl/2011/ ... oz-smieci/

    Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która jeszcze w tym miesiącu trafi po poprawkach senackich do drugiego czytania w sejmie wywróci jednak dotychczasowy system do góry nogami. Właściciele domków jednorodzinnych, zarządy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych i inne instytucje stracą prawo do decydowania, komu zlecić wywóz śmieci. Organizacją wywozu odpadów zajmą się samorządy gminne i to one zdecydują, kto na ich terenie będzie odbierał śmieci. By samorządy miały środki na zlecanie tej usługi będą pobierały od mieszkańców podatek śmieciowy.

    Kolejny absurd co uderzy po kieszeni się kroi
    "Chłop przemiły, szkoda tylko, że ofiara kiły" - made by Ouroboros

    „Co tam słychać o Kellerze? Ona daje – a on bierze. Mówże jaśniej, pan dobrodziej! Ona k… – a on złodziej!” - Pan Darowski

  3. #1213
    Witia
    Gość

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej


    Coś w mojej definicji czy rozumieniu altruizmu nie gra :roll: :?:
    Głównie to, że jej nie znasz.


    1. No i co z tego, że "większość uznała" :?:
    2. Co to jest "państwo" :?:
    3. Ja też uważam, że wszyscy powinni być młodzi, zdrowi, piękni, bogaci, szczęśliwi i ogólnie zaj***ści, o co powinno zadbać najlepiej jakieś mzimu, bo się nam należy, niestety, w odróżnieniu od Ciebie, żyję w realnym świecie
    1. To, że prawo trzeba o coś oprzeć. Z dwóch możliwości rozsądniej oprzeć o zdanie większości.
    2. http://portalwiedzy.onet.pl/63977,,,,panstwo,haslo.html
    3. A co to ma do komentowanego cytatu ?


    Nadal będę prosił o cytat: jak go nie dostanę, pozostanie mi stwierdzić, że podobnie jak Pan Autorytet tworzysz sobie słomianą kukiełkę. I gdzie ja napisałem, że "lekarz ma się koncentrować na pieniądzach" :?: Z tego co pamiętam, napisałem coś w 100% odwrotnego, niestety napisałem też rzeczy, których "altruiści nie ogarną", tj. to, że lekarz ma prawo żyć dla siebie i być lekarzem dla własnej egoistycznej przyjemności, a nie być czyimś niewolnikiem i służącym. Ma prawo, tak samo jak piekarz, fryzjer, rolnik, mechanik czy ktokolwiek inny żądać odpowiedniego wg niego(i rynku) wynagrodzenia. I w sytuacji, gdy ktoś za usługę nie che/nie może zapłacić ma pełne prawo decyzji czy się nad kimś litować czy też nie - ewentualna dobroczynność winna być jedynie dobrowolna. Ktoś chce być "Judymem", to świetnie - tyle że ja nie widzę jego przewagi moralnej nad kimś, kto nie ma ochoty na poświęcenia. Wręcz przeciwnie.
    Ależ proszę:
    "Widocznie w krajach trochę bardziej cywilizowanych znakomita większość lekarzy to "karierowicze goniący za pieniędzmi". I szczerze mówiąc nie wiem co jest złego w tym, że lekarz(czy ktokolwiek inny) chce dobrze zarabiać. Znów nie ogarniam altruizmu "

    Być może źle dobrałeś słowa, być może ja źle cie odebrałem, ale jak piszesz, że w cywilizowanych krajach lekarze to ludzie goniący za pieniędzmi, a potem że nie widzisz w tym nic złego, to jaki można z tego wyciągnąć wniosek ? Ja rozumiem, że nie powiedziałeś wprost, że dobrze jak lekarz koncentruje się na pieniądzach, ale wydźwięk tego co napisałeś jest taki a nie inny.

    Czyli lekarz nie jest wolnym człowiekiem, tylko niewolnikiem kolektywu. Przyjąłem do wiadomości. Szczęśliwie dla lekarza wg kolektywizmu nie on jeden nim jest Co niesie za sobą określone konsekwencje, których niektórzy nie przyjmują do wiadomości.
    Jakim niewolnikiem kolektywu ? Może napisz książkę fantasy, a nie strzelaj do mnie tego typu hasłami. Lekarz jest zawodem, który z oczywistych dla każdego człowieka przyczyn jest zawodem szczególnym - ratuje ludzkie życie i zdrowie.

    Rozumiem doskonale różnicę z obiektywnej wartości np. profesji sędziego czy lekarza w stosunku do np. młotkowego czy kasjera. Nie rozumiem dlaczego jedne zawody maja być "służbą społeczną" a inne nie. Pani kasjerka w Stonce swoim wysiłkiem nie "służy społeczeństwu" :roll: :?:
    Lekarz by być dobrym lekarzem musi swoją profesję kochać, lubić ją robić, odczuwać z niej przyjemność, być w niej dobrym, być spełnionym robiąc to. Co już pisałem, więc nie wiem gdzie widzisz sprzeczność. Szmal winien być sprawiedliwą nagrodą za jego zdolności ratowania ludzkiego życia i nie można tego nikomu odmawiać czy uważać to za nieistotny "egoistyczny" aspekt jego pracy.
    Zależy w jakim rozumieniu. Chodzi o to, że szkodliwość społeczna wpadki kasjerki podczas pracy jest niewielka. Szkodliwość pomyłki sędziego, szkodliwość sędziego który jest etycznie złym sędziom, jest wielka, bo jego działania mają realny, duży i bezpośredni wpływ na życie człowieka. Rozumiesz to prawda ?
    Do pewnych zawodów potrzeba ludzi z wyrobioną świadomością ważności wykonywanego zawodu. Lekarz skupiający się na zarobkach i myślący o pacjencie jak worku z pieniędzmi jest złym lekarzem. Taki pan doktur nie daje człowiekowi komfortu i poczucia bezpieczeństwa w kwestii tak istotnej, jak jego własne zdrowie i życie. Ponadto skupiając się jedynie ja zarobkach, może doprowadzić do takiego stanu, że będzie celowo przedłużał procedury, aby jak najwięcej zarobić, kosztem narażania zdrowia.


    Cytuj:
    Bo jeżeli obecny syf jest przez coś spowodowany, to nie przez altruizm, bo ten typ zachowania jest na wymarciu, tylko przez cholerny egocentryzm i egoizm, przez wychowywanie ludzi w myśli troski jedynie o własny tyłek, a 'reszta zrobi się sama'.
    I nie zwalaj winy na socjalizm. To że ekonomicznie jesteśmy zabarwieni na czerwono nie zmieni faktu, że kultura w której żyjemy jest kulturą właśnie liberalizmu i totalnego społecznego rozluźnienia.


    Doprawdy :?: Jeszcze chwilę temu pisałeś:

    Cytuj:
    Niektórym, a konkretniej mówiąc większości społeczeństwa, wydaje się, że państwo powinno zapewnić opiekę zdrowotną każdemu obywatelowi niezależnie od sytuacji, ponieważ społeczeństwo w którym żyjemy jest na tyle dojrzałe, że po setkach lat głupoty zrozumiało wreszcie, iż pewne wartości są ważniejsze od pozostałych.


    A teraz sam sobie zaprzeczasz kilka zdań dalej :?: Jest akurat robaczku zupełnie odwrotnie, niż piszesz: społeczeństwo żyje w kulcie altruizmu. Tak się składa, że partie liberalne w zachodnich społeczeństwach z reguły mają poparcie w granicach błędu statystycznego(nie mówię tutaj tylko o naszym zaścianku, tylko o innych krajach, nawet tych z silnym poczuciem indywidualizmu, jak kraje anglosaskie). Tak się składa, że jak sam piszesz, "społeczeństwo w większości uznało", że państwo winno być stworzone wg altruistycznych schematów - państwo opiekuńcze jest owocem tej ideologii. I to się faktycznie cieszy poparciem znakomitej większości. Tak się składa, że głosząc publicznie poglądy Twoje, ludzie w geście społecznego programowania i oportunizmu uznają Twoje idee za "szlachetne", a moje za "egoistyczne, złe i zepsute do szpiku kości". Masz wątpliwości, to zrób sobie uliczną sondę: kogo ludzie uznają za "lepszego" i "szlachetniejszego" człowieka: skutecznego biznesmena, który zarobił(uczciwe, dzięki własnej pracy i talentowi) miliony, wynalazcę, który dokonał wiekopomnego odkrycia, sportowca, który pobił rekord świata, człowieka, który poleciał na Księżyc czy kogokolwiek, kto osiągnął jakiś wielki OSOBISTY sukces czy też może dla odmiany np. mnicha-pasożyta, który głosi bajania o duchowości, pomocy innym i "sprawiedliwości społecznej".
    Obecne zachodnie państwa są pogrążone w kolektywizmie i altruizmie, co nieuchronnie prowadzi nas do sytuacji, w której "każdy należy do każdego". Nazywasz to, całkiem słusznie zresztą, "syfem". Ty twierdzisz, że to "kryzys". Ja twierdzę, że to rezultat
    Jak zwykle cały wywód na pół strony jest o pupcię rozbić, bo nie rozumiesz używanych pojęć. Jeżeli dla ciebie dzisiejsze społeczeństwo żyje w kulcie altruizmu, to znaczy, że po prostu nie znasz definicji tego pojęcia, co mnie wcale nie dziwi.
    Altruizm jest działaniem polegającym na pomocy innym ludziom poprzez DOBROWOLNE ponoszenie pewnych konsekwencji. Ja doprawdy nie wiem jak państwo może być altruistyczne, jeżeli jest to z założenia instytucja przymusowa, nakładająca normy, zakazy, nakazy.

    Nie dość że nie znasz prostych słów, to jeszcze nie umiesz wyciągać wniosków.

    Społeczeństwo również odrzuca altruizm. W dzisiejszej kulturze lyberalnego rozluźnienia, dla młodych ludzi liczy się zabawa, przyjemności, zarobki, kariera. Nie ma miejsca nad zastanowieniem się czy nie mogę zrobić nawet niewielkiej drobnostki żeby komuś pomóc, bo po co. Nie wiem gdzie widzisz w dzisiejszej kulturze altruizm.
    Popatrz w jakim gównie żyjemy. Oddanie 1% z dochodu na organizacje charytatywne jest dzisiaj kwestią 15 minut i to nawet bez specjalnych wyrzeczeń, a mimo to ogromna ilość osób nie jest w stanie poświęcić tych 15 min na rzecz pomocy potrzebującym. Mój ojciec oddaje procent, matka też, ale ile znam osób, którym się po prostu nie chce. Nasze społeczeństwo jest zgniłe i zepsute.

    Ja rozumiem, że państwo z założenia nie ułatwia sprawy, ale to nie jest argument dla kultu egoizmu i społecznej apatii. Nie dość że syf jest, to są ludzie którzy chcą wciskać młodym jeszcze większy egoizm od tego już panującego. Ja nie rozumiem czemu zamiast idei pozytywnych propagujemy negatywne ? Jeżeli egoizmem jest to: "Egoizm etyczny (łac. ego - ja) to pogląd mówiący, że każdy powinien robić to, co leży w jego własnym interesie", to owszem, jest to idea negatywna. Życie w takiej postawie doprowadzi do całkowitego zapomnienia, że obok mojej świętej dupy są jeszcze inni ludzie.

    Czy naprawdę nie lepiej kreować postawę wzajemnej pomocy, niż myślenia wyłącznie o sobie ?

  4. #1214
    Podkomorzy Awatar Zakapior-san
    Dołączył
    Sep 2009
    Lokalizacja
    dzikie Bieszczady
    Postów
    1 891
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    21
    Otrzymał 33 podziękowań w 17 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    http://motoryzacja.interia.pl/raport/au ... sc,1658902
    Kolejny pomysł na krojenie tubylców. Jak go nie zabijesz strzałem to dobij kolbą...
    http://biznes.interia.pl/swiat/news/egi ... go,1659236
    Pan minister prosi się o śmierć z ręki "nieznanych sprawców". Jak tak można wypiąć się na bezinteresowną pomoc "instytucji finansowych"?

  5. #1215
    Gość

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Witia, nie wiem jak to jest u Ciebie, ale może jak byś się wychowywał w ch*****m warunkach byś zrozumiał, że najważniejsze jest dbanie o siebie samego, nikt inny Ci nie pomoże niestety. Znam to z doświadczenia, 1200zł na 4 ludzi to nie jest dużo

  6. #1216
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Białystok/Warszawa
    Postów
    1 236
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Cytat Zamieszczone przez Zakapior-san
    http://motoryzacja.interia.pl/raport/autostrady/budowa-autostrad-w-polsce/news/uwaga-autostrada-juz-nie-polecisz-zmierza-predkosc,1658902
    Kolejny pomysł na krojenie tubylców. Jak go nie zabijesz strzałem to dobij kolbą...
    Jakie krojenie tubylców? Jeśli jedziesz zgodnie z przepisami to nic nie zapłacisz. 140 to już nie jest tak mało żeby narzekać...
    Prosperity or egalitarianism - you have to choose. I favor freedom - you never achieve real equality anyway, you simply sacrifice prosperity for an illusion. - Mario Vargas Llosa

  7. #1217
    Szambelan Awatar K A M 2150
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Gdańsk
    Postów
    2 061
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    12
    Otrzymał 52 podziękowań w 45 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Ujmę to tak, gdyby nie prywatni, łasi na kasę, robiący kariery prywatni lekarze to już bym z wami nie pisał, dzięki naszej dbającej o pacjetna opiece publicznej ; )

  8. #1218
    Witia
    Gość

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Ujmę to tak, gdyby nie prywatni, łasi na kasę, robiący kariery prywatni lekarze to już bym z wami nie pisał, dzięki naszej dbającej o pacjetna opiece publicznej ; )
    A ja ujmę inaczej. Gdyby nie opieka publiczna, to wiele ludzi, w tym duża część emerytów, którzy z racji takiego a nie innego funkcjonowania systemu nie mieliby pieniędzy na żadną opiekę, po prostu by umarło.

    Służba publiczna leczy większość obywateli więc nie wiem czy jest sens opierać tezy o jednostkowe przykłady.

    Elrond napisał w innym temacie, że służba zdrowia działa na zasadzie wmówienia ludziom, że każdemu należy się Mercedes, a w praktyce dostają Poloneza.
    Bzdura do kwadratu.
    Publiczna służba zdrowia działa na zasadzie zapewnienia każdemu przynajmniej Poloneza, żeby na wszelki wypadek był zabezpieczony.


    Witia, nie wiem jak to jest u Ciebie, ale może jak byś się wychowywał w ch*****m warunkach byś zrozumiał, że najważniejsze jest dbanie o siebie samego, nikt inny Ci nie pomoże niestety. Znam to z doświadczenia, 1200zł na 4 ludzi to nie jest dużo
    Aha. Nikt inny nie pomoże. Jak rozumiem odkąd istnieje człowiek znane są tylko zachowania egoistyczne, podkopywanie swojego sąsiada, złorzeczenie, granie na czyjąś niekorzyść. Dbanie o samego siebie, co oczywiście jest jakby fundamentem, nie powinno przysłaniać tego, że obok mnie istnieją inni ludzie.

    Ponieważ jedną z metod argumentacji jest porównywanie dwóch skrajnych sytuacji, opinii, to polecam przeprowadzić sobie eksperyment myślowy:
    Które społeczeństwo będzie stabilniejsze, szczęśliwsze, przetrwa dłużej. Takie w którym funkcjonuje jedynie egoizm, czy takie w którym funkcjonuje jedynie altruizm ? Odpowiedź jest chyba jasna. Definicję obu pojęć można przeczytać w encyklopedii. Jeżeli ktoś uważa, że egoizm nie prowadzi do unicestwienia społeczeństwa, nie jest koncepcją agresywną, to gratuluję logiki.

    Dlatego właśnie moim zdaniem lepiej jest krzewić idee wzajemnej pomocy, a nie troszczenia się jedynie o własną dupę.


    I jeszcze do Zakpiora, bo trudno mi się powstrzymać:
    http://motoryzacja.interia.pl/raport...edkosc,1658902
    Kolejny pomysł na krojenie tubylców. Jak go nie zabijesz strzałem to dobij kolbą...
    To jest dla mnie jedynie kolejny dowód na to, że prawdziwe poglądy niektórych to po prostu anarchia, a nie żaden liberalizm.

    Nie wiem, może jestem debilem, ale wydaje mi się, że drogi służą do przemieszczania się. Aby umożliwić skuteczną realizację tej podstawowej funkcji w warunkach, nazwijmy je - społecznych, czyli takich w których w ruchu uczestniczy więcej niż jedna osoba, trzeba wprowadzić pewne przepisy, bo inaczej mielibyśmy dziki zachód. To jest chyba w miarę jasne ?

  9. #1219
    Szambelan
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    ביאַליסטאָק
    Postów
    2 238
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    2
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    co ma krzewienie idei wzajemnej pomocy do przymusowego wspierania publicznej służby zdrowia poprzez okradanie nas przez podatki?
    co do emerytów- ci nasi z chodzenia do lekarza uczynili już dyscyplinę olimpijską. Jakby musieli nagle płacić powiedzmy 20 zł za każdą głupią wizytę to większość by może pomyślała dwa razy zanim wybrala się na wycieczkę do lekarza...

    Chociaż np dla mnie największym problemem jest jak wyglądało by leczenie poważnych schorzeń w kapitalizmie? Gdzie zabiegi kosztują kilkanaście tysięcy złotych? Elrond nasz autorytecie- odpowiedz proszę Kto by za to płacił? Czy może ''nie zapłacisz to zdychaj''?

  10. #1220
    Cześnik
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Katowice
    Postów
    324
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej

    Publiczna służba zdrowia działa na zasadzie zapewnienia każdemu przynajmniej Poloneza
    No chyba, że liczba Polonezów się wyczerpie (bo są limity). Wtedy nawet tego się nie dostanie.

    Gdyby nie opieka publiczna, to wiele ludzi, w tym duża część emerytów, którzy z racji takiego a nie innego funkcjonowania systemu nie mieliby pieniędzy na żadną opiekę, po prostu by umarło.
    Gdyby państwo nie brało pieniędzy z wypłaty na piramidę jaką jest publiczna służba zdrowia to kto wie czy nie mieliby pieniędzy , może nawet wykupiliby ubezpieczenia w instytucjach nie mających charakteru publicznego.. aaa zapomniałem, że przecież służba zdrowia jest bezpłatna

    Chociaż np dla mnie największym problemem jest jak wyglądało by leczenie poważnych schorzeń w kapitalizmie? Gdzie zabiegi kosztują kilkanaście tysięcy złotych? Elrond nasz autorytecie- odpowiedz proszę
    Nie jestem co prawda Elrondem ale z tego co wiem to właśnie po to istnieją ubezpieczenia zdrowotne. W Polsce i tak wiele poważnych schorzeń nie jest leczona ze środków publicznych (chyba słyszałeś o sytuacji, że ktoś musiał się leczyć za gruba kasę za granicą i jakoś na to środki znajdował cz to przy pomocy Uwagi czy jakiegoś innego programu) więc możesz przez całe życie odkładać składkę i umrzeć na jakąś chorobę bez odpowiedniej pomocy z NFZtu. Zresztą nawet jeśli coś jest leczone to możesz sobie spokojnie w kolejce umrzeć nim przeprowadzą na Tobie operację. Ludzie zawsze chorowali i chorować będą, zdrowie jest towarem, którego nei można wszystkim zagwarantować.

Strona 122 z 636 PierwszyPierwszy ... 2272112120121122123124132172222622 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Indie moje - Co teraz?
    By Popek in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 18-02-2011, 10:58
  2. Chyba zniszczyłem płytę?Jak teraz grać?
    By stukpuk in forum Podzamcze (MTW II, Kingdoms - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 22-12-2009, 20:14
  3. Jesień Średniowiecza - Co teraz?
    By Brave in forum Krwawe Igrzyska (turniej na Rome 2)
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 29-09-2009, 21:58
  4. Blitzkirieg V - jutro!
    By KLAssurbanipal in forum Archiwum Tawerny
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 31-08-2009, 12:54

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •