Faktycznie słyszałem ,że figurki z najnowszej edycji są najładniejsze od dłuższego czasu ,ja jednak, jak i wielu graczy pamiętających starsze edycje mam sentyment do starych modeli GW ,ehh jak pomyśle za jaki bezcen sprzedałem (ok 10lat temu )swoje figurki do WH -armię Orków i goblinów ,Wood elfów i Bretonie to szału dostaję ,biorąc pod uwagę jaką dziś mają wartość (nie tylko materialną)Zamieszczone przez Martin von Carstein
Z GW dziś mnie jeszcze tylko trochę ciągnie do Mordheim ,może kiedyś złoże sobie jakąś bandę ,ale na pewno nie tylko z modeli GW.
A widziałeś jakie figurtaski robią dziś bracia Perry ,którzy kiedyś rzeźbili dla GW ,poszli w historyki ,co ciekawe jeden z nich jeszcze jak pracował w GW ,stracił dłoń (przy zabawie w rekonstrukcję ,przy dziale)GW zafundowało mu jakąś super protezę ,dzięki czemu dalej mógł rzeźbić.
http://www.perry-miniatures.com/index.php
Ty nie lubisz PG ale na turniejach WH jest masa dzieciaków którzy lubią ,do tego albo w ogóle nie mają pomalowanych figurek ,albo byle jak popaćkane farbą ,na turniejach historycznych bitewniaków, graczy z niepomalowanymi armiami w ogóle się nie dopuszcza i zazwyczaj figurki są bardzo fajnie pomalowane ,do tego wszystko jest fachowo przygotowane ,tereny etc ,poza tym systemy historyczne nie za bardzo dają możliwość PG np wspomniany przez mnie 'Ogniem i Mieczem' tu możesz grać z przeciwnikiem armią znacznie słabszą w punktach i ciągle masz spore szanse na zwycięstwo.No i oczywiście nie ma żadnych przegiętych jednostek typu magowie ,smoki itp
Ładne pomalowanie jednej figurki(nawet w skali 15mm) to przynajmniej kilka godz pracy ,im figurka ma więcej szczegółów tym więcej czasu/pracy trzeba poświęcić.Zamieszczone przez Martin von Carstein
Martin ,jesteś z Krakowa ? jak tak to możemy się kiedyś umówić na granie w DBA lub w Ogniem i Mieczem (w krk dość sporo graczy jest) gramy najczęściej w weekendy ,w różnych miejscach ,czasem na UJ na Gołębiej ,albo po sklepach z figurkami itp.