The Last Kingdom - Dyskusja ogólna

[Araven]

Panowie AI Germanicu5 to BAI czyli battle Ai (bitewne) - nie ma żadnego wplywu na AI strategiczne (zachowanie na mapie kampanii), za ai strategiczne w modach odpowiada plik descr_ai_campaign_db i faction_standings ale głównie ten pierwszy. AI bitewne Germanicu5 wplywa TYLKO na BITWY, bo nie zawiera wczesniej wymienionych plików. Bawię sie zmianami AI od dawna to wiem co piszę. Pozdrawiam. Zmienić ai w Last Kingdoms można ekserymentalnie zmieniając w data moda plik descr_ai_campaign_db z tego jaki tam jest na jakis z innego moda. Ja zagrałem nieco tur na ai z Bellum Crucis i komp jest dużo agresywniejszy wobec buntowników. Jak pisalem wcześniej Ai bitewne Germanicu5 dodaje skrypty ale są one używane tylko w bitwach, formacje, szyki itp. Zmiana AI na inne wymaga nowej kampanii.

[Herod]

Ale to już było bez AI Germanicusa, o czym pisałem wyżej. Wikingowie oblegali mi miasto z darmowym garnizonem, a po podstawieniu armii odeszli sobie. Potem przemaszerowali co prawda przez inne niebronione prowincję na północ.

Nie zauważyłem, moja wina. Jestem tak zachwycony (póki co) tym posunięciem iż musiałem opisać. W modach, które ostatnim czasem grałem przez dłuższą chwilę ŻADNA armia nie chciała dać tutaj za wygraną, choćbym miał znaczną przewagę jakościową i ilościową, miał generała, który z szatanem pił wino, a żołnierze wroga stali w głębokiej dolinie (ja na szczycie). A ci się elegancko wycofali, ściągają posiłki i próbują mnie (ta armia) obejść, a inni uderzą z innej strony. Bardzo fajne. Skoro Germanicus nic nie rusza to to jest AI oryginalne, może poprawione przez najnowszy patch, a może nie... co do agresywności w stosunku do np. buntowników - w rejonie Bałtyku (ja stanąłem na Hamburgu) oprócz prowincji Wolin (już niedługo, Duńczycy i tam idą) nie ma już Buntowników... aż do silnie obsadzonego Paryża nie ma już banditas.

Nie będę ruszał teraz AI, przynajmniej póki nie ocenię tego oryginalnego (a raczej nie ukończę kampanii). Potem albo poczekam na nowe, albo wrzucę te z Call of Warhammera.

[K A M 2150]

Gram sobie od paru dni w Last Kingdom i oceniam moda pozytywnie Bardzo spodobała mi się gra Normanami, największy wybór jazdy ze wszystkich nacji. Z Frankami mam pokój, wszystkie prowincje w północno-zachodniej Francji podbite Następnie zrobiłem małą armię i udałem się na podbój Islandii, który poszedł błyskawicznie ze względu na praktycznie zerowe garnizony. Wczoraj zebrałem wojska kontynentalne i ruszyłem na podbój UK Póki co miasta Wesex padają pod naporem mojej schrystianizowanej armii

Pewnie w tym tygodniu wydam jakiś video preview z Last Kingdom

[Marat]

Nie zauważyłem, moja wina. Jestem tak zachwycony (póki co) tym posunięciem iż musiałem opisać. W modach, które ostatnim czasem grałem przez dłuższą chwilę ŻADNA armia nie chciała dać tutaj za wygraną, choćbym miał znaczną przewagę jakościową i ilościową, miał generała, który z szatanem pił wino, a żołnierze wroga stali w głębokiej dolinie (ja na szczycie). A ci się elegancko wycofali, ściągają posiłki i próbują mnie (ta armia) obejść, a inni uderzą z innej strony. Bardzo fajne. Skoro Germanicus nic nie rusza to to jest AI oryginalne, może poprawione przez najnowszy patch, a może nie... co do agresywności w stosunku do np. buntowników - w rejonie Bałtyku (ja stanąłem na Hamburgu) oprócz prowincji Wolin (już niedługo, Duńczycy i tam idą) nie ma już Buntowników... aż do silnie obsadzonego Paryża nie ma już banditas.

W mojej kampanii Wessexem po za tymi oblężeniami, to AI nie popisało się. Z Mercia wojna na starcie, ale ci nie atakowali, ani nie chcieli pokoju. W turze w której wpadli im Wikingowie, zaatakowali Walię, ja też skorzystałem z okazji i wpadłem im. Co prawda wycofali się z Walii i parli do bitwy ze mną, ale po 3 porażkach było po zabawie. Dodatkowo Szkocja atakowała mi co chwilę porty, po czym w tej samej turze podpisywali pokój, za który brałem od nich kasę...
A wikingowie którzy zostawili moje miasto w spokoju, przeszli spokojnie przez prawie puste miasta na sama północ do Northumbrii. Choć akurat ta nacja jest kompletnie do chrzanu, po za inwazjami to nic praktycznie nie robią. Możliwe, że to przez rozbite prowincje AI szaleje i nie wie co za bardzo robic.

[Gnejusz]

Mod jest b. fajny, świetne ikonki jednostek, tury przewijają się szybko, mapka jak dla mnie w sam raz. Do poprawy jest unit, bo przesadzili z obroną, myślę, że można ją mniej więcej o połowę zmniejszyć wszystkim jednostkom, do poprawy w unicie jest też jazda, ma najmniejszy atak z jednostek walczących w zwarciu. Szarże dali potężną, może nawet za potężną, bo w okresie akcji moda nie było jeszcze potężnego rycerstwa na 700 kg. koniach. Postaram się to pozmieniać, roboty nie będzie przy tym dużo.
Mam jednak do Was prośbę - mod jest za krótki... ilość tur do rozegrania jest przynajmniej o połowę ale sądzę że i więcej za krótka. Nie ma szans na podbicie mapki, tym bardziej, że trzeba b. przemyślnie wybierać ekspansję. Rekrutacja jednostek zależna mocno od powoli zmieniającej się kultury jest dobrym i realistycznym pomysłem ale potrzeba więcej tur, żeby dobrze pobawić się modem.
Potrafię zmienić ilość tur na rok ale nie potrafię zmienić przy tym "starzenia się" postaci. Czy plik, który zmienia ilość tur w Bellum będzie kompatybilny z tym modem? Jeżeli nie, to może podpowiecie mi jak zmienić - opóźnić się "starzenie" postaci?

[Araven]

Pliki z Bellum nie będą kompatybilne, pograj na razie tak jak jest, wg mnie nie zawsze podbijanie całej mapki to najważniejsza sprawa. Co do starzenia postaci to spróbuję coś powalczyć w tym temacie.

[Gnejusz]

Aravenie, za krótko, muszę to zmienić. Pamiętam, że w którymś z tematów na forum buł podany sposób na opóźnienie "starzenia" postaci i nie był wcale trudny ale nie pamiętam już gdzie tego szukać.
Dla tego ponawiam moją prośbę - czy ktoś z Was wiem, jak opóźnić "starzenie" postaci? Jeżeli uda mi się to przerobić to wrzucę na forum razem z unitem. Choć napiszę szczerze, że nie bardzo wiem jak wrzucać pliki do pobrania - licze na Ciebie Aravenie, że w razie udanej przeróbki wyśle Ci na pocztę a Ty wrzucisz. Z resztą zawsze mogę zainteresowanemu na PW wysłać a reszta z Was nie jest tak surowa w necie jak ja.
Gram Normanami, zwarłem pokój z Wikingami, mam sojusz z Frankami, Danią i Jarlami. Jetem na chwilę obecną na 7 prowincjach ale wszystko na kontynencie, skarbiec jest pełny i planuję ekspansję na wyspy. W Paryżu mam już dostępne zaawansowane jednostki ale jestem około 120 tury, więc nie pozostało mi już dostatecznie dużo czasu na podbój reszty mapy. A tutaj - fajnie zrobiona Brytania i ... Islandia, która jest w MTW równie mityczna jak Atlantyda dla historyka. Oczywiście przeszedłem już na chrześcijaństwo, pojawili się Madziarowie - Węgrzy i jest klimat. Nie wiem jednak co myśleć o AI ponieważ jak dotąd nikt mnie nie zaatakował i choć na początku byłem z tego zadowolony, teraz zaczynam się niepokoić o Ai w modzie.
Może napiszecie czy warto je zmieniać, kolejną grę chciałbym założyć już na poprawionych turach, unicie i podbić Normanami tą część świata.

[Araven]

Temat nie jest długi, AI strategiczne jest pasywne niestety co potwierdza i Marat i ja i inni podobnie. Ze starzeniem postaci nie wiem na razie jak to zrobić by je opóźnić w tym modzie, w temacie o TATW o tym było i w SS. Pozdrawiam. A co do plików to powrzucam jak będziesz miał gotowe.
P.S. A co do unit to chyba nie odpowiadają Ci statystyki z żadnego moda bo zawsze narzekasz i zmieniasz.

[Herod]

Do poprawy jest unit, bo przesadzili z obroną, myślę, że można ją mniej więcej o połowę zmniejszyć wszystkim jednostkom, do poprawy w unicie jest też jazda, ma najmniejszy atak z jednostek walczących w zwarciu. Szarże dali potężną, może nawet za potężną, bo w okresie akcji moda nie było jeszcze potężnego rycerstwa na 700 kg. koniach. Postaram się to pozmieniać, roboty nie będzie przy tym dużo.

Od dawna ludzie myśleli jak realistycznie oddać walkę i jej długość. Więc zrobili wysoką obronę (zamiast hp). Jako iż ten aspekt w tym modzie jest oddany kapitalnie i bitwa to nie podstawkowe wyrżnięcie się w 2-3 minuty, tylko jakaś godzina walk ciężkiej piechoty, przepychanie, wbijanie się w oddział wroga, uginanie szyku, kapitalne zmęczenie... po 30 minutach walki z najazdem Vikingów na Aachen miło było mi ujrzeć takie piękne widoczki. Pewnie, gdyby zarówno obronę, szarżę jak i atak zmniejszyć o połowę.
Atak jazdy moim zdaniem nie jest zły, lecz dobry - Riddarar na koniu, czyli zwykły Norman używający konia do transportu ma taki sam atak co większość jednostek, obronę co większość lepszych jednostek. Owszem, osłabiono atak jazdy Frankijskiej i Normańskiej, którzy używają włóczni... a dano "silną" (przy wysokiej obronie piechoty raczej słabej) szarżę... czyli jest i atut tejże jazdy jak pęd ze swą włócznią, jest i wada (pomysł na walkę w miejscu prowadzoną przez może i opancerzonych ludzi lecz na nieopancerzonych wielkich koniach nie jest najlepszy i kończy się tym co atak jazdy Romaioi na wareski skaldborg pod Adrianopolem w 970 roku. Mimo tej szarży w modzie atak Milities na wściekły, zwarty mur tarcz Huskarlów jest wysoce ryzykowny... zbliżony do samobójstwa, jeżeli szybko nie odbijesz, i raczej nie powodujący wielkich strat. Co prawda ja gram na vh, zależnie od moda vh jest różny, ale gdy wczoraj próbowałem zniszczyć skaldborg takich Huskarlów to trzema oddziałami jazdy na jeden oddział tej ciężkiej piechoty musiałem szarżować kilka razy, tracąc od biedy 40 jeźdźców, przy nie wiele większych stratach po drugiej stronie (w końcu udało mi się zniszczyć ich ducha). Tutejsze rycerstwo dopiero się tworzy, jest lepsze niż konkurencyjna jazda, ma przewagę mobilności nad piechotą, ale jeszcze jej ustępuję, jeszcze należy używać mózgu, zamiast bezmyślnej szarży czołowej.

Ja na ilość tur nie narzekam. Pasuje i do starzenia się postaci i zbieraniu złota w takiej ilości i do tempa marszu (mogliby jeszcze dodać jakieś kary zimą, trzeba rzucić pomysł zapewne). Całej mapki nie musisz podbijać, tylko 35 miast (dla Franków to cały kontynent z Danią i kawałkiem Skandynawii), dla mnie przy tym świetnym tempie ekspansji jaki mam we Frankonii (baaardzo powolnym) to wielki atut bo nie dokonam tego raz-dwa.

Więc najnowszy patch nie poprawił AI (Marat opisuje starą kampanie chyba). Skończę kampanie Frankami i poczekam na nowe, gdyby tak zwiększyli nieco poziom agresji i jednocześnie nie przesadzili jak w Bellum Crucis (o DLV, gdzie flota Królestwa Jerozolimy z drugiego krańca świata popłynęła do Konstantynopola i zaatakowała 3 oddziałami ja nie będę wspominał), gdy Lombardia mimo mojej armii 10/10, 10 oddziałom w mieście, wojny z Rzeszą, armii polowej, mego sojuszu ze Sycylią, Wenecją (prawa strona od Lombardii) i Francją (lewa strona od Lombardii), mimo okrążenia przez wrogów robi sobie kolejnego na południu i pakuje się w kocioł...

[Gnejusz]

Panowie> Dla każdego coś miłego. Ja mam ochotę pograć dłużej, unit mi nie do końca pasuje i tutaj Araven jest w prawie, gdyż w istocie poprawiam w prawie każdym modzie. Robię to jednak dla siebie a jak by ktoś chciał to chętnie się nim podzielę.
Co do zmian w unit szacowny Martin von Carstein-nie - nie chcę zmniejszać o połowę szarży i ataku, tylko obronę ale i tak po porównaniu z jednostkami z innych modów, atak jazdy - rycerze normańscy - 4... no proszę Cię Martin von Carstein... Toż niektórzy łucznicy mają więcej, a rycerstwo w tych czasach nie gnuśniało po dworach i stroiło się we wstążki tylko składało się z doboru "chłopa" który od dziecka machał mieczem i "robił" toporem albo włócznią. Masz rację, co do tego, że największą bronią konnego rycerstwa była szarża, rycerze szarżowali w bitwie po kilka razy i zmieniali nawet do tego konie - to fakt. Jednak w zwarciu jeżeli nie trafili na dużą przewagę liczebną lekkiej piechoty - nie włóczników to wyżynali ich, że żal nawet sobie to wyobrazić. Do tego koń nie stał w miejscu i prosił się o sztych w podbrzusze ale przewracał każdego, kto wszedł mu w drogę a jego pan rąbał z góry, aż huczało. Ten słynny cios ze stania w strzemionach, nie był legendą.
Co do ilości tur do rozegrania - to po prostu może być moim kaprysem - fanaberią... Broń Boże nie narzucam nikomu swojego zdania, po prostu chcę przedłużyć sobie grę równolegle z istnieniem postaci - ot i wszystko. :shock:
Możecie i chcecie pomóc poradą - będę wdzięczny, nie mam zamiaru filozofować do ludzi, których choć na prawdę nie znam to zdążyłem polubić - Was drodzy koledzy z forum.