Witam złapało mnie patriotyzm i strasznie chce mi się grać Polską. Polska to frakcja o dobrej konnicy która dobrze użyta jest bardzo silna. Lecz poza generałem z mocnymi ciężkimi to nie ma zbytnio w początkowej części gry dobrej armii . Często użycie zbyt lekkomyślne generała możne się wiązać z utratą go. A po stracie rogu nie można przywołać uciekającej armii. Po drugie Polska (co mnie strasznie denerwuje!) Nie ma żadnej ale to żadnej na początku ciężkiej piechoty. A najgorsze że ci drwale i chłopi włócznicy w walce z np. Niemcami czy zakonem krzyżackim są do niczego. Oczywiście w kampanii nadrabiam walkę liczbą zrobionej i najętej armii .Lecz w własnej bitwie nie mogę wygrać w początkowym czasie. Wiec właśnie proszę o jakieś taktyki. (A z góry mowie nie jestem amatorem ) Czekam na pomysły. Można też dawać taktyki do innych nacji.
A i jeszcze jedno taktyka którą najczęściej stosuje i pewnie nie nie Tylko ja.
Jak już wspominałem nie sprawdza się w Polsce
^-łucznicy kusznicy itd.
*-generał /-artyleria
V-ciężka piechota K-Konica
_-Lekka piechota I-końca strzelecka
.-puste !- piki lub włócznicy
I........................ ^.^.^.^ ......................I
.........................!!!!!!!!!!!!............. ........
........................V V V V V V......................
.......................__.__.__.__._.............. .....
..........K.............../..../ ...............K.............
............................*..................... ...........
Uwagi jeśli łucznicy zbroili palisady trzymaj k. strzelecką na bokach bo podczas ucieczki ( jak będzie uruchomiony przycisk ucieczki ) zginie. A szkoda bo w konfrontacji zbrojnych i wrogiem jest ciasno i k strzelca może nadal ostrzeliwać.
czasami Konica wroga zaatakuje nasza strzelnicza wiec lepiej mieć przycisk uciekania odciągnie często dobra końca od walki i od naszej lekkiej piechoty. ( i tak nie powinien wróg naszej złapać strzelniczej .Wiec nie radze kazać konnicy a szczególnie ciężkiej gonić k strzeleckiej wroga . wart ją wykorzystać w starciu piechot gdy konnica wroga chce zajechać naszą piechotę lub po prostu artylerie. Lub gdy po stukniecie piechoty po bokach jest lekka piechota lub ciężką ( nie radze przy pikach ) to właśnie jest przyczyna słabości polskiej armii brak ciężkich pików są tylko włócznicy i Lekcy. co do pików i włóczników najlepiej ich rozstawić za łuczniki tylko dobrze rozciągnięci najlepiej po od 2 do max 5 pięter. często są zabijani przez wrogich łuczników. co do strzeleckiej piechoty przy ciężkiej można pozwolić mi na walkę. Wtedy należy wysłać posiłki z tylko najlepsze wszystkie.
A jeśli są to słabi łucznicy trzeba wyczuć moment. najlepiej samemu kazać uciekać i wyłączyć przycisk ucieczki bo czysto za wcześnie uciekają i kiedy biegną rozchodowa się na boki gdzie są łatwym celem dla konnicy wroga. a najlepiej postawić je za przed lub u generała. Jeśli ma się więcej ciężkiej piechoty niż wróg to połowa sukcesu. często walka w środku piechoty jest rozstrzygająca. inne części walki są mniej ważne np k strzeleckiej jest to walka na czas rzadko jedna zabije drugą. jeśli wygra się piechotą i jednostki ociekają trzeba je dobić najlepiej lekka może być ciężka . Głupotą jest wykorzystanie konnicy walczącej nie na dystans od razu szturmem na piechotę ( chyba ze to sama lekka ciężka_ to możne być ciężka walka lub strzelcy. przy innej tupu armii to zwykłe marnotrawstwo.
Trochę długo ale napisałem najważniejsze rzeczy proszę o inne taktyki i możne jakiej uwagi.