Strona 11 z 11 PierwszyPierwszy ... 91011
Pokaż wyniki od 101 do 103 z 103

Wątek: Polityka USA

  1. #101
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    Bombardowanie Syrii kiedy?
    Już mówię, 6 września 2007 izraelskie siły powietrzne zbombardowały i zniszczyły syryjskie instalacje nuklearne w rejonie Dajr az-Zaur

    Ostatnio na pewno nie chyba że masz na myśli 2006 rok. Ale to znowu akcja propagandowa ze strony Izraela że niby Syria prowadzi potajemnie badania nad instalacjami nuklearnymi. Izrael wpada po mału w Psychozę hehe.
    podejrzewam, że gdyby Polska była otoczona ze wszystkich stron państwami mu wrogimi, z terrorystami dokonującymi zamachów na cywili, i w dodatku spora grupką debili z własnego społeczeństwa (vide najliczniejsza nacja na spotkaniach negacjonistycznych u Ahmedineżada czyli.. sami żydzi ), to tez bysmy popadali w psychozę.

    Jeżeli konfliktem wojskowy nazywamy rzeź ludności cywilnej bo Libia praktycznie nie miała własnej Armii. A całą sytuację spowodowali Terroryści z Hezbollachu
    jak dla mnie sytuacja porównywalna do tej z Iraku, jedno nie pozostawia wątpliwości - padły strzały, machina wojenna poszła w ruch, jedna i druga strona strzelała.

    Jak długo potrwa ten pokój nie wiem ale równie dobrze można zapytać jak długo Rosja jeszcze się nie rozpadnie lub nie rozpęta nowej wojny na ZaKaukazie ?
    zabiłeś ćwieka jakbym miał strzelać gdzie wcześniej zaczną do siebie znów strzelać to postawiłbym na bliski wschód, potem sprawdziłbym czy nie doszło do jakiś zamachów terrorystycznych i czy nie spotkały się one z reakcja wojska. Swoja szosą Izrael bodaj wczoraj uzył swojego lotnictwa do zbombardowania tunelów

    Zapominasz ze to nie Palestyna była prowodyrem w ostatnim konflikcie a Arafat wcale nie hamował tak aspiracji niepodległościowych jakby to się mogło wydawać. Zobacz jego działalność w Lidze Arabskiej albo jeszcze lepiej ostatnie wypowiedzi przed Śmiercią ich ton był bardzo agresywny. Jak na takiego Pacyfistę
    Dla mnie nie jest to konflikt palestyńsko-izraelski, ale konflikt arabsko (czy szerzej muzułmański bo Iran nie jest krajem arabskim) - żydowski. To, że akurat teraz aktywniej działają z terenów Syrii, Libii nie zmienia wiele. Choć ostatnia operacja płynny ołów była wymierzona przeciwko hamasowi na terenie strefy gazy. arafat mógł i powinien używać agresywnej retoryki by utrzymać w posłuchu swoich obywateli, by ci nie olali go jako sprzedawczyka zaprzedanego Izraelowi. ważniejsze jest to, że za jego czasów sotrzał Izraela przez hamas i inne organizacji miało miejsce ale w mniejszej częstotliwości.

    Arabia Saudyjska, Kuwejt, Dubaj ect
    te kraje nigdy (oficjalnie) nie angażowały się w konflikt z Izraelem zatem tu nic się nie zmieniło

    bardzo zależy Arabom zwłaszcza tym z Bogatszej części Świata Arabskiego.
    Argument jest tyle, że tym bogatszym nigdy nie po drodze było do wojny z Izraelem. No bo czy Izrael wojował kiedys z Dubajem czy Kuwejtem?

    A Egipt również od dłuższego czasu zachowuję się wobec Izraela przyzwoicie przełom nastąpił w 2005 roku na pogrzebie Papieża kiedy to doszło do symbolicznego pojednania i przekazania sobie znaku pokoju miedzy Prezydentem Egiptu a Premierem Izraela.
    Przed wojną Jom Kippur tez się mówiło, że stosunki się polepszają. Broń do walki z Izraelem płynie przez półwysep Synaj, zgadnij od kogo?

    O tam to dopiero jest spokojnie Tyle że prezydenci obu republik muszą jeździć w kordonach wojskowych bo tak ich tam wszyscy kochają. No proszę cie nie rozśmieszaj mnie mówiąc ze w Inguszetii i Czeczenii jest spokojnie. Nie ma nic o tym w Wiadomościach ale wystarczy popytać Czeczeńców co się tam dzieje a dzieje się wcale nie mało. Ostatni zamach Terrorystyczny w Moskwie również miał być przygotowywany w Czeczenii.
    Nie twierdze, że jest spokojnie, tyle, że dla przesyłu gazu i ropy z głębi Rosjii to nie stanowi zagrożenia wielkiego. To są małe regioniki, wojna w tej okolicy ( a w zasadzie okupacja0 nie wpływa na sytuacje w Murmańsku, sytuacja konfliktowa między Izraelem a sąsiadami, destabilizuje cały region bliskiego wschodu, to jest różnica.

    Terrorystyczny w Moskwie również miał być przygotowywany w Czeczenii
    Tak jak i te które opisywał Litwinienko?
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

  2. #102
    Podkomorzy
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Poznań
    Postów
    1 309
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    Dla mnie nie jest to konflikt palestyńsko-izraelski, ale konflikt arabsko (czy szerzej muzułmański bo Iran nie jest krajem arabskim) - żydowski. To, że akurat teraz aktywniej działają z terenów Syrii, Libii nie zmienia wiele. Choć ostatnia operacja płynny ołów była wymierzona przeciwko hamasowi na terenie strefy gazy. arafat mógł i powinien używać agresywnej retoryki by utrzymać w posłuchu swoich obywateli, by ci nie olali go jako sprzedawczyka zaprzedanego Izraelowi. ważniejsze jest to, że za jego czasów sotrzał Izraela przez hamas i inne organizacji miało miejsce ale w mniejszej częstotliwości.
    No masz rację że jest to konflikt Muzułmańsko-Judaistyczny żeby trzymać się tej retoryki. Dlatego jest on tak mocno zakorzeniony w obu społecznościach. Bo tu nie chodzi tylko o cele doraźne ale co ważniejsze także o cele duchowe. Krótko mówiąc konflikt jest na dwóch płaszczyznach materialnej i sacralnej.
    Ale przyjmijmy że mimo to jest to konflikt przede wszystkim Arabsko-Izraelski bo w gruncie rzeczy tylko (Iran) nie należy do arabskiego kręgu kulturowego. Pozostali aktorzy niezaprzeczalnie tak

    te kraje nigdy (oficjalnie) nie angażowały się w konflikt z Izraelem zatem tu nic się nie zmieniło
    Argument jest tyle, że tym bogatszym nigdy nie po drodze było do wojny z Izraelem. No bo czy Izrael wojował kiedys z Dubajem czy Kuwejtem?
    No i widzisz czyli są jak sam stwierdziłeś pewne ujmijmy to tak enklawy stabilności w świecie Arabskim. A to świadczy że ten region nie jest tak niestabilny jak próbujesz to przedstawić od dłuższego czasu.
    Co więcej Interesy miedzy Arabią Saudyjską i innymi bogaczami tego regionu a USA w ostatnim czasie znacznie się zacieśniły i wbrew pozorom właśnie dlatego te kraje będą hamować wszelkiego rodzaju konflikty w zarodku tak aby nie doszło do kolejnej eskalacji konfliktu na szeroką skalę czyli tzw.(Kocioł Blisko-Wschodni) Raczej nam już nie grozi.

    Przed wojną Jom Kippur tez się mówiło, że stosunki się polepszają. Broń do walki z Izraelem płynie przez półwysep Synaj, zgadnij od kogo?
    A od kogo dostali Żydzi broń atomową i czy to były oficjalne działania ? Więc jak sam widzisz tego typu działania są po obu stronach konfliktu. Ale oficjalnie Egipt nie zaatakował Izraela i vice-versa więc narazie przynajmniej jest między Egiptem a Izraelem swoisty status-quo.

    Nie twierdze, że jest spokojnie, tyle, że dla przesyłu gazu i ropy z głębi Rosjii to nie stanowi zagrożenia wielkiego. To są małe regioniki, wojna w tej okolicy ( a w zasadzie okupacja0 nie wpływa na sytuacje w Murmańsku, sytuacja konfliktowa między Izraelem a sąsiadami, destabilizuje cały region bliskiego wschodu, to jest różnica.
    Jak wykazałem wyżej właśnie że nie destabilizuje całego regiony co najwyżej pewną część i to tą biedniejszą. A czy Murmańsk jest taki bezpieczny? Skoro można było przeprowadzić ataki terrorystyczne w stolicy Rosji to można wyszkolić osoby do przeprowadzenia sabotażu rafinerii rosyjskich dokładnie tak jak to robili partyzanci Iraccy podczas wojny w Iraku kiedy to skutecznie sabotowali ropociągi które pompowały już wtedy cenny surowiec do USA.

    Tak jak i te które opisywał Litwinienko?
    Nie wiem co opisywał Litwinienko więc nie mogę podjąć tego wątku.

  3. #103
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Polityka USA

    No masz rację że jest to konflikt Muzułmańsko-Judaistyczny żeby trzymać się tej retoryki. Dlatego jest on tak mocno zakorzeniony w obu społecznościach. Bo tu nie chodzi tylko o cele doraźne ale co ważniejsze także o cele duchowe. Krótko mówiąc konflikt jest na dwóch płaszczyznach materialnej i sacralnej.
    Ale przyjmijmy że mimo to jest to konflikt przede wszystkim Arabsko-Izraelski bo w gruncie rzeczy tylko (Iran) nie należy do arabskiego kręgu kulturowego. Pozostali aktorzy niezaprzeczalnie tak
    niech będzie :d nie zmienia to tego, że region jest niespokojny i konflikty wybuchają stale.

    No i widzisz czyli są jak sam stwierdziłeś pewne ujmijmy to tak enklawy stabilności w świecie Arabskim. A to świadczy że ten region nie jest tak niestabilny jak próbujesz to przedstawić od dłuższego czasu.
    region jest niestabilny, o bałkanach mówi się do dziś, że to niestabilny rejon etc a jakby policzyć ilość konfliktów od 1945 to było ich tam mniej niż na bliskim wschodzie. jedynym dużym państwem na które nie uczestniczy w jakiś konfliktach zbrojnych w regionie to Arabia saudyjska pozostałe albo uczestniczyły (Syria, Egipt, Izrael, Libia, Jordania, Irak, Kuwejt, Jemen), dwa inne kraje nie uczestniczące w konfliktach zbrojnych w rejonie to ZEA, Oman i nasz ukochany Katar. Jeśli zdecydowana większość państw w rejonie prowadzi wojny to rejon jest niestabilny. Zresztą sam napisałeś mamy do czynienia z ENKLAWAMI stabilności, zatem niejako przyznajesz, że jest to niebezpieczny i zapalny region.

    Co więcej Interesy miedzy Arabią Saudyjską i innymi bogaczami tego regionu a USA w ostatnim czasie znacznie się zacieśniły i wbrew pozorom właśnie dlatego te kraje będą hamować wszelkiego rodzaju konflikty w zarodku tak aby nie doszło do kolejnej eskalacji konfliktu na szeroką skalę czyli tzw.(Kocioł Blisko-Wschodni) Raczej nam już nie grozi.
    Obawiam się, że się mylisz. polityka Iranu prędzej czy później doprowadzi do konfliktu zbrojnego czy to z USA czy Izraelem, jak dla mnie kwestia czasu. Irak i sytuacja wewnętrzna sprzyja destabilizacji rejonu. Choćby przez to, że do walki wewnątrz tego kraju ściągały i ściągają muzułmanie z innych krajów chcący wziąć udział w dżihadzie, ci ludzie potem wrócą do swoich krajów i dalej będa dalej prowadzić to co prowadzili z fanatyzmu tak łatwo się nie wychodzi. tez jest cos takiego, że ludzie którzy przeżyli wojne, maja potem problem z powrotem do normalnej rzeczywistości a tu miejscowi (hamas czy bojownicy islamu etc) dają takiemu szanse na robienie tego co robił do tej pory, dają cel w życiu, interesy gospodarcze tu wiele nie pomogą. Dopóki terroryści będą ostrzeliwać terytorium Izraela z państw ościennych, trzeba się liczyć ze zdecydowaną interwencja Izraela. tam kocioł jest cały czas.

    Więc jak sam widzisz tego typu działania są po obu stronach konfliktu. Ale oficjalnie Egipt nie zaatakował Izraela i vice-versa więc narazie przynajmniej jest między Egiptem a Izraelem swoisty status-quo.
    Pamiętam taką scenę z "Demonów wojny według Goi" -co masz w ręku? CO MASZ W RĘKU!? -AKMS. To nie jest wiadro. broń która płynie do Izraela z Egiptu służy do zabijania żydów, a ci sobie na to nie będą pozwalać, skoro znają szlaki przerzutowe wiedzą też kto dostarcza bojownikom broń. Świadczy o tym choćby ostatnia akcja lotnictwa. Zatem izrael jako strona silniejsza militarnie w pewnym monecie powie albo to ukrócicie albo my to zrobimy i mamy wojnę.
    Zresztą nie przeczę, że USA dostarczała broń Izraelowi, nikt tego nie robi. zwróć uwagę tylko do czego to doprowadziło do wojen, wiele się nie zmieniło.

    Jak wykazałem wyżej właśnie że nie destabilizuje całego regiony co najwyżej pewną część i to tą biedniejszą
    destabilizuje, destabilizuje. I znów popatrz mamy tylko trzy państwa nie walczące. walki w regionie to również blokady morskie, przypadkowe ostrzelanie jednostek cywilnych etc, koszty żeglugi w takich rejonach są znacznie większe a możliwość utraty ładunku też jest większa. dodatkowo nie zapominajmy, że mamy tu do czynienia tez z wybrzeżem Afryki na którym działają piraci.

    Nie wiem co opisywał Litwinienko więc nie mogę podjąć tego wątku.
    twierdził, że zamachy bombowe sa odpowiedzialni ludzie z FSB, co miało byc zaplanikiem do wojny z czeczenia i dojścia Putina do władzy, ale fakt temat na osobną dyskusję.




    MOŻE KTOŚ BY WYDZIELIŁ DYSKUSJE?
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

Strona 11 z 11 PierwszyPierwszy ... 91011

Podobne wątki

  1. Victoria II - polityka gospodarcza
    By adriankowaty in forum Inne
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 25-07-2014, 21:46
  2. Polityka prywatności i pliki cookies
    By Raferti in forum Forum Totalwar.org.pl
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-04-2013, 13:31
  3. Polityka pieniężna Polski
    By Witold in forum Agora
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 26-05-2010, 19:47

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •