Macie jakiś sposób na tych cholernych Prusaków? Biorę normalnie armię z częściowo z tymi lepszymi jednostkami typu gwardia piesza no, a koleś zaspamuje słabymi jednostkami lekkiej np 5 lekkiej i pięć muszkieterów do tego 4 kawalerii i generał. To razem 15 ja w tej sytuacji mam tylko 12 jednostek i miażdży mnie w ciągu 2,3 minut. Radzicie sobie jakoś z takimi noobkami? Mnie bardzo denerwuje jak 3 razy z rzędu nie mogę normalnej bitwy stoczyć bo mi na serwer tacy punkciarze wpadają.

A sereth wracając do twojego wojska grając Brytyjczykami to jak byś ją przerobił do średnich funduszy?


Jest temat zresztą stworzony przez Ciebie o taktyce i wyborze armii w N:TW. Przenosze Twój post do tegoż tematu - Sareth