Nie no proszę ciebie, . Czego ty się spodziewałeś? Gortat to jest center, który mógłby wychodzić co najwyżej w pierwszej piątce w słabym zespole w NBA, a Gasol to jest zawodnik przynajmniej 2 klasy lepszy...on jest podstawowa 4ka / 5tka i przede wszystkim 2gim (po Kobe) liderem mistrzów NBA Los Angeles Lakers. Prawda jest taka, że Pau jest niedocenianym graczem w NBA, co pokazały finały kiedy bezlitośnie ogrywał Dwighta Howarda, który kreowany jest na najlepszego centra ligii. Ten mecz to powtórka z tegorocznych finałów, Gortat jeszcze dużo musi się nauczyć, żeby stanowić problem dla zawodników pokroju Gasola. Na pewno szkoda porażek z Serbią i Słowenią, ale jeżeli ktoś liczył na zwycięstwo z Hiszpanią, to chyba w ogóle nie jest zainteresowany koszykówką... gdybyśmy wygrali z nimi to byłby drugi cud nad Wisłą, a jak wiadomo cuda zdarzają się rzadko.Zamieszczone przez Ronin
Pzdr.