Witam, chciałem was zapytać o dziwną dyplomacje w S2 TW mianowicie bardzo ciężko z kimś zawrzeć sojusz umowę handlową po podbiciu kilkunastu prowincji mam z prawie wszystkim rodami po - 500. Najbardziej odbija mi się to w "Haniebne traktaty" (ok -250) i zastanawiam się o co w tym chodzi i czy jest jakiś sposób aby wszystkie klany nie grały przeciwko mnie.
Pozdrawiam