Od pewnego czasu zastanawia się mnie pewna kwestia. Czy w przypadku stacjonowania dużych grup Ludowego Wojska Polskiego (formalna nazwa Wojsko Polskie) zmniejszała się liczba grabieży, gwałtów itp. dokonanych przez sowietów? Abstrahujmy od planowych grabieży pokroju wywóz sprzętu itp.
Czytałem o jednostkowych przypadkach, kiedy doszło do wymiany ogniowej w obronie Polki. Jestem jednak ciekaw, jak wyglądała sytuacja w skali krajowej. Czyżby nasi musieli biernie przyglądać się zachowaniu bydła sowieckiego czy jednak mieli jakieś możliwości ochronienia ludności polskiej?