cześć
gram w eome długo tak samo jak w medievala ale w medievalu świetnie mi szło Węgrami a w ROME gram Grecją ale mnie rzym wnerwia i właściwie szukam frakcji która ma dobrą armie i może się na początku rozwijać czyli 0 wrogów.
tyle z góry THX
cześć
gram w eome długo tak samo jak w medievala ale w medievalu świetnie mi szło Węgrami a w ROME gram Grecją ale mnie rzym wnerwia i właściwie szukam frakcji która ma dobrą armie i może się na początku rozwijać czyli 0 wrogów.
tyle z góry THX
Nie ma takiej frakcji, która ma 0 wrogów. Najkorzystniejszą pozycję startową, biorąc pod uwagę liczbę sąsiadów i ich agresywność ma Brytania. Niezłą ma też Scytia, ale tam, na stepach, wali się kilometry i nie każdy ścierpi, że podróż konnymi oddziałami z jednego miasta do drugiego będzie trwać najmniej 3 tury.
Dodałbym jeszcze Egipt, bo graniczy tylko z Seleucydami i Numidią, ale Numidia raczej nie jest Egiptem zainteresowana i tak naprawdę jest dość daleko.
"Jeden waleczny król wymazany został z rzędu panujących"-Tabula regnum Poloniae
Proponował bym Kartaginę (ile olejesz Sycylie) . Jeśli jednak pozostaniesz na sycylii to musisz atakować Rzymian bo nie odpuszczą. Kartagina to dobra frakcja dla ciebie bo widze że lubisz zawodników z obroną - ona ma całkiem niezłe jednostki obronne.
Jeśli jednak (jak ja) lubisz atak to najciekawszą frakcją są germańce. Z tym że na samym początku gry musisz we wszystkich wiochach ustawić maksymalny podatek i produkować wojo.
Grając w ten sposób Germanami możesz całkiem szybko dorobić się kilku wiosek.
Ja właściwie dopiero zacząłem grę (261rok) a mam już +12 miast w tym mediolan, patavum, massilie, alesie i lemonum. Jak widać poszedłem na Galów. :-) Minus jest taki że jak już zdobędziesz mediolan i patavum to bez wytchnienia musisz iść na rzymian bo jak nie zaatakujesz to oni to zrobią za ciebie :-pp.
Nasza kultura pochodzi od jednej z najbardziej zacofanych cywilizacji świata. :-(
chodziło mi że na początku żeby nie było
ale dzięki posprawdzam gram Tracją i na razie niszczę Macedonie
Zgadzam się z przedmówcami, nie ma najci "bezpiecznej" , ale myśle że najbardziej bezpieczna pozycje startową ma Partia - zerooo wrogów , graniczymy na poczatku jedynie z Seleucydami z którymi bez problemu zawrzemy sojusz , Armenia nam na razie nie zagraża bo w pierszej kolejności idzie na Seleucydow , z drugiej strony Partia ma jedna z najgorszych pozycji startowych - naszymi sąsiadami jest Seleucja i ........ Dolny i Prawy koniec mapy . Cięzko tu bez wojny wlasnie z ta nacja cokolwiek podbic . Kolejnymi "bezpiecznymi " są : Brytania, Scytia i ........ Rzymianie ( kto będzie atakował Italie )
Z kolei nacją z najtrudniejszą pozycją startową jest Monarchia Seleucydów , nie ma tu mowy o spokojnym rozwoju od pierwszych tur ciągnie na nas : Egipt,Pont,Armenia, morze zaatakowac Partia, póżniej dołącza Grecja . Z tego powodu i słabego SI kompa nacja szybko niszczona, mimo świetnej zróżnicowanej Armii i wysokiego hellanistycznego ucywilizowania.
Na samym początku Seleucydzi nie dysponują nawet swoją zróżnicowaną armią-w I turze można rekrutować w zasadzie tylko chłopów, ciężkozbrojną milicję i milicję konną. Porządna kawaleria zaczyna się od 4-poziomowego miasta, w stajniach doborowej jazdy (katafrakci i słonie bojowe), porządna piechota też (falangici). Nieco wcześniej można zacząć werbować rydwany z kosami (nawet w najmniejszej kuźni). Nic więc dziwnego, że komp nie umie sobie poradzić z armiami sąsiadów. Jakby tego było mało, wszyscy pobliscy wrogowie jak na komendę rzucają się na Monarchię, czasem nawet grecy się włączają.