Zatem zrywamy pona
Zatem zrywamy pona
Król Filip ze smutkiem przyjął wieść, że takie działania aktualnego cesarza niemieckiego są dla niego jedyną drogą! Bardzo szybko zdradził swojego sojusznika w postaci Doży Weneckiego, a teraz panikując wobec przejęcia z rąk angielskich tajnych informacji, dotyczących również Cesarstwa decyduje się na inwazję na tereny swego zachodniego sąsiada!
Z tego względu ostrzegamy europejskich władców przed cesarzem niemieckim, bowiem może spiskować przeciwko każdemu oraz apelujemy o reakcję na tak agresywną politykę.
A Francja ze swojej strony nie będzie tolerowała obcych armii, rozbijających ufortyfikowane obozy na jej granicach, a Cesarstwo srogo pożałuje takiej deklaracji wojny!
Co to wszystko znaczy? Najpierw Cesarz zrywa zawarte wcześniej sojusze, później bez wcześniejszego wypowiedzenia wojny w ambasadzie napada na sąsiedni kraj?! Czy tak się godzi postępować Cesarzowi Świętego Cesarstwa Niemiec?! Czy to po rycersku?! Król Polski z niepokojem śledził już wcześniejsze wypadki, które zakończyły się zdradą Cesarza wobec dobrego katolika - Doży Wenecji - a stanięciem po stronie innowierców z Bizancjum! Zachowywał jednak milczenie ze względu na swój szacunek dla osoby Cesarza.
Ale te najnowsze wieści, które przekazuje wyżej Król Francji, są już po prostu szokujące.
Czy prawdą jest, że Cesarz naruszył terytorium Królestwa Francji i tym samym rozpoczął wojnę?
Faktycznie wg. informacji ze zwojów dyplomatycznych, zgromadzonych przez naszych dyplomatów, Francja i Cesarstwo są w stanie wojny. Potwierdzałoby to prawdziwość słów Króla Francji. W takich okolicznościach Król Polski widzi działania Cesarza jako zagrażające pokojowi wśród Chrześcijan i agresywne. Ponieważ słowa Króla Francji są najwyraźniej prawdziwe, to, choć z z ciężkim sercem, miłujący pokój Król Polski zmuszony jest wypowiedzieć sojusz Cesarzowi, nie z nienawiści do niego - bo takiej nie żywi - lecz w obronie napadniętego sojusznika...
Czyni to Król Polski - oprócz tego, że staje w obronie napadniętego sojusznika - także z obawy o własne bezpieczeństwo.
Wszak po Wenecji i Francji, następna w kolejce cesarskich intryg mogłaby być tylko Dania lub Polska...
Widzę, że obu władcom sąsiednich państw humory dopisują wybornie
Oto zjawia się wysłannik z Francji - państwa, które tak miłuje pokój, że aż pona nie chciała z Cesarstwem podpisać, pozostawiając propozycję naszego wysłannika bez należytej odpowiedzi, koncentrując wojsko na granicy z naszym państwem i stawia fort w strategicznym dla istnienia państwa miejscu, a jedno z z cesarskich miast było zagrożone szybkim atakiem. Cesarz takich posunięć nie zaakceptuje nigdy, dlatego wysłał jeden oddział, by fort ten zająć, bez złych intencji. Okropna to inwazja rzeczywiście
A do polskiego posłańca, który w imię pokoju zrywa z Cesarstwem pakty (warciściście siebie - "miłośnicy pokoju" jak widać) ma mowę krótką: Wasze języki równe są żmijowym, paktom Waszym ufać nie można, albowiem to, co zadeklarowaliście w prywatnych komantach, furdą u Was jest. Niech słowa te przestrogą będą, by słowa polskiego władcy traktować, tak jak traktuje on - czyli bez cienia powagi.
"Widzieliście go? Rycerz chędożony! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
A. Sapkowski Krew Elfów
i5 2500k+ Mugen 2rev.B/ MSI P67A-GD55/ MSI HD7850 1GB/ OCZ Vertex 4 128GB+Seagate Barracuda 2 TB/ Adata 8GB DDR3 1333MHz CL9/ Asus Xonar D1+CAL!(recabling)/ Chieftec 350W/ Silentium PC Brutus 410
Cesarzowi też humor dopisuje. Musiał być duży ten jeden oddział skoro wypełnił wskaźnik siły armii aż do połowy:dlatego wysłał jeden oddział,
Poza tym nie jest to jedyny fort cesarski na ziemiach francuskich. Według Króla najnowszej wiedzy są już dwa :!:
Owszem, pomyliłem się, byłem pewien, że fort ten stoi na moim obszarze, stąd pomyłka. Widocznie polski władca ma jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem - pisałem o forcie francuskim, który postawiony został i zagrażał bezpośrednio mojemu miastu, a jakże ten miałby zagrażać? :roll:
"Widzieliście go? Rycerz chędożony! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
A. Sapkowski Krew Elfów
i5 2500k+ Mugen 2rev.B/ MSI P67A-GD55/ MSI HD7850 1GB/ OCZ Vertex 4 128GB+Seagate Barracuda 2 TB/ Adata 8GB DDR3 1333MHz CL9/ Asus Xonar D1+CAL!(recabling)/ Chieftec 350W/ Silentium PC Brutus 410
Aha, czyli tych naruszeń granicy francuskiej było jeszcze więcej - dwa własne forty na ziemiach Francji, i jeden zajęty fort francuski :!: :shock:
Czy żołdacy Cesarza nie zauważyli, w którym momencie przestali kraść żywność wieśniakom mówiącym po niemiecku, a zaczęli wieśniakom mówiącym po francusku?byłem pewien, że fort ten stoi na moim obszarze
Oficerom francuskim wydało się naturalne zagrodzić dostęp do świeżo przejętej prowincji ze stolicą w Metz stronie niemieckiej i nic nie usprawiedliwia prewencyjnego naruszenia granic oraz sprowadzania armii z każdego księstwa! A doradcy królewscy wciąż zastanawiają się czym otruto zdradzieckiego generała, aby zgodził się poślubić Niemkę. Jednakże wyrok zapadł natychmiast, a wraz ze śmiercią zdrajcy odzyskano władzę nad placówką.
/w razie gdybyś miał wątpliwości co do mojego ruchu -> ustawiłem jednostki i atakowałem generała obok fortu w ten sposób, że przyłączał się ten oddział milicji, a jednocześnie pokonany członek rodziny nie wycofywał do niego tylko krążył dookoła, przy odrobinie cierpliwości udało się unicestwić garnizon fortu i wtedy go przejąć, chowając pozostałe jednostki/
Ciao, Cesaro di Helligo Romano Empiro!
Aso le messagerrio di Liguri Republico, je voudres zapytallo, que ino neue circonstantettos avec Venezia Republico, podpiszemente Vous le Aliancette pacto avec nous?
Ja, ja, Kaiser z radością przyjmuje propozycję sojuszu w tych tak ciężkich dla Rzeszy czasach.
"Widzieliście go? Rycerz chędożony! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
A. Sapkowski Krew Elfów
i5 2500k+ Mugen 2rev.B/ MSI P67A-GD55/ MSI HD7850 1GB/ OCZ Vertex 4 128GB+Seagate Barracuda 2 TB/ Adata 8GB DDR3 1333MHz CL9/ Asus Xonar D1+CAL!(recabling)/ Chieftec 350W/ Silentium PC Brutus 410