Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 36

Wątek: "Polska Marynarka tonie"

  1. #21
    Podstoli
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    361
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Cytat Zamieszczone przez George
    Tyle, że zważywszy na geografię, przeważające ukształtowanie terenu itd. nasze potrzeby są chyba dużo większe. Pojawiały się informacje o możliwym wykorzystaniu czołgowej wersji Andersa ale przydatność tak lekkiego czołgu w naszych warunkach jest dyskusyjna. Jakie są perspektywy modernizacji leo? Z tego co słyszałem dotychczas to rysowała się ona raczej w ciemnych barwach. Przesunięcie części środków z MW mogłoby pomóc ale i tak przy braku jakichkolwiek poważnych reform gospodarczych sprawa obronności będzie się zawsze rozbijać o brak pieniędzy
    Kołdra krótka. Więc trzeba iść na kompromis.
    Cytat Zamieszczone przez George
    Może da radę ale powstaje pytanie o sens tego działania w sytuacji równoczesnego niedoinwestowania dwóch jednak ważniejszych rodzajów sił zbrojnych. BWP to oczywiście absolutny priorytet ale tuż dalej, tak jak piszesz, rysuje się kolejka następnych wydatków a kasy brak
    Program BWP zastąpiłby program Rosomak, nakłady roczne podobne więc można zrobić.
    Cytat Zamieszczone przez George
    Jeszcze przed MIGami będą musiały odejść suczki, to 48 samolotów, które trzeba czymś zastąpić . Ile F-16 będziemy w stanie kupić na ich miejsce? A wybiegając dużo dalej w przyszłość, są może jakieś szanse na zainteresowanie się F-35?
    To jest właśnie problem bo póki co żadnych plotek czy planów nie ma. Na razie jest temat eksploatujemy do zajechania ... Czyli podobno 2018-2020 a MiGi do 2025. Do tego bajania o modernizacjach tego czy owego, włącznie z Newą ...

  2. #22
    Witia
    Gość

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Hihi
    Cytuj:
    Rosjanie, gdyby atakowali, wykorzystaliby każdą sposobność i lukę w naszej obronie. Oto chodzi w atakowaniu i prowadzeniu działań wojennych,


    Rosjanie gdyby atakowali musieli by przejść też przez Ukrainę.
    Rosjanie, gdyby chcieli, mogli by zmusić Polskę do bezwarunkowej kapitulacji wykorzystując jedynie lotnictwo i wojska rakietowe.

    Na tym dyskusje należy zakończyć. Ktoś kto mówi o desantach przez Bałtyk, najwyraźniej powinien odstawić edycję limitowaną Szeregowca Ryana, bo nadmiar Hollywoodu ewidentnie zaszkodził.

    W naszych warunkach geopolitycznych marynarka w zasadzie nie ma po co istnieć, wystarczy straż przybrzeżna. Teksty o 'ochronie szlaków transportowych', są po prostu śmieszne, bo bezpieczeństwo tychże jest praktycznie niezależne od działań naszej marynarki.

  3. #23
    Podkomorzy Awatar Herod
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 889
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 5 podziękowań w 4 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    He. He. Khe khe. Hark.

    Rosjanie, gdyby chcieli, mogli by zmusić Polskę do bezwarunkowej kapitulacji wykorzystując jedynie lotnictwo i wojska rakietowe.
    Prawda, tak skończył Irak, w Gruzji też sporo tego było.


    Na tym dyskusje należy zakończyć. Ktoś kto mówi o desantach przez Bałtyk, najwyraźniej powinien odstawić edycję limitowaną Szeregowca Ryana, bo nadmiar Hollywoodu ewidentnie zaszkodził.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_m...rzegu_Abchazji

    Opłacało się trochę prześledzić dzieje tegoż konfliktu, a i zamiast oglądać kiepską olimpiadę na TVP-1 trochę eksplozji na TVP-Info
    Oczywiście nie mówiłem o czymś na skalę Normandii, bo to byłby kompletny absurd. Do radzenia sobie z tego typu desantami wystarczyłoby nam lotnictwo, mogące też być oddelegowane na inne odcinki. Ot, wielozadaniowe.

    http://www.youtube.com/watch?v=RhRAqHMRS80

    W naszych warunkach geopolitycznych marynarka w zasadzie nie ma po co istnieć, wystarczy straż przybrzeżna. Teksty o 'ochronie szlaków transportowych', są po prostu śmieszne, bo bezpieczeństwo tychże jest praktycznie niezależne od działań naszej marynarki.
    "Teksty o ochronie szlaków transportowych" odnosiły się do II RP, gdy bataliony R-35, amunicję, sprzęt lotniczy łatwiej było przewieźć morzem (przynajmniej w przypadku wojny ze ZSRR). Droga alternatywna. Wystarczy prześledzić dzieje Wojny Polsko-Bolszewickiej iż korzystanie z samych dróg lądowych nie było najrozsądniejsze. Droga morska była alternatywą.

    Gripen jak nie kupią go Szwajcarzy też nie będzie produkowany.
    Kupili go w grudniu.




    Przyznaję jednak iż patrząc i porównując teraz okiem laika te dwie maszyny (obecne najnowsze wersje, które powstały) F-16 wydaje się być lepszym rozwiązaniem, chociaż droższym w eksploatacji i o potrzebie posiadania dłuższego pasa startowego (aczkolwiek tak jak Grippenek też może operować z prowizorycznych lotnisk... nie wiem jednak jak tam z jego zapleczem technicznym. Grippenowi można zmienić silnik w warunkach polowych, osprzęt na dwóch ciężarówkach... jednak z tego co czytałem to Holendrzy kilkanaście lat temu wymieniali w Polsce silnik F-16 ad-hoc).

    T-72 wycofać natychmiast, a Twarde i Leo spokojnie pociągną do 2020-2025
    T-72 stanowią blisko 2/3 naszych obecnych sił pancernych (które przy siłach pancernych, na papierku, Ukrainy i Białorusi i tak są marne). Chociaż ich wartość bojowa z roku na rok maleje i pożerają cenne fundusze (jak wszystko) to jednak, patrząc na naszego potencjalnego przeciwnika i ich czołg podstawowy, "podobny" wartością bojową do naszego nie pozbywałbym się ich tak chętnie.

  4. #24
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 007
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    nie wiem jednak jak tam z jego zapleczem technicznym. Grippenowi można zmienić silnik w warunkach polowych, osprzęt na dwóch ciężarówkach... jednak z tego co czytałem to Holendrzy kilkanaście lat temu wymieniali w Polsce silnik F-16 ad-hoc).
    Nie mamy odpowiedniego zaplecza technicznego i a nasza obsługa naziemna nie jest w stanie wykonywać bardziej złożonych napraw. Przy większych usterkach trzeba wymontować uszkodzony moduł i wysłać przez ocean do USA. Amerykanie na całą procedurę serwisowania mają 2 tygodnie. Na ten czas maszyna jest praktycznie uziemiona. W warunkach wojny byłby to spory problem. Nie wiem co proponują w tej kwestii Szwedzi, ale przez Bałtyk zawsze bliżej niż przez Atlantyk.

    T-72 stanowią blisko 2/3 naszych obecnych sił pancernych (które przy siłach pancernych, na papierku, Ukrainy i Białorusi i tak są marne). Chociaż ich wartość bojowa z roku na rok maleje i pożerają cenne fundusze (jak wszystko) to jednak, patrząc na naszego potencjalnego przeciwnika i ich czołg podstawowy, "podobny" wartością bojową do naszego nie pozbywałbym się ich tak chętnie.
    Z tego co się orientuję Rosjanie i Ukraińcy ciągle pracują na rozwojem swoich konstrukcji a przede wszystkim montują na nich doskonałe pancerze reaktywne.

  5. #25
    Witia
    Gość

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_mors ... u_Abchazji

    Opłacało się trochę prześledzić dzieje tegoż konfliktu, a i zamiast oglądać kiepską olimpiadę na TVP-1 trochę eksplozji na TVP-Info
    Oczywiście nie mówiłem o czymś na skalę Normandii, bo to byłby kompletny absurd. Do radzenia sobie z tego typu desantami wystarczyłoby nam lotnictwo, mogące też być oddelegowane na inne odcinki. Ot, wielozadaniowe.
    Martin błagam... To jest bardziej przykład misji wykonanej w celach ćwiczebnych dla jednostek desantowych marynarki, niż racjonalne działanie. W wojenkach tego typu generalnie wykorzystuje się różny sprzęt, aby podtrzymać sprawność bojową jednostek. Przerost formy nad treścią. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
    Za kilkadziesiąt lat, jak odtajnią dokumenty na temat wojny w Gruzji to może poznamy zdane samych sztabowców w tej kwestii.

    Prawda, tak skończył Irak, w Gruzji też sporo tego było.
    Wyczuwam ironię.
    USA i Rosja mają taki potencjał militarny, że mogą pokonać państwa typu Irak i Gruzja przy użyciu samego lotnictwa. To, że zdecydowano się na interwencje wojsk lądowych, było uwarunkowane zarówno pewnymi przesłankami politycznymi, jak i chęcią zwiększenia efektywności misji. Co nie zmienia faktu, że do bezwarunkowej kapitulacji można było doprowadzić samymi operacjami powietrznymi. Po pewnym czasie państwo po porostu nie było by w stanie funkcjonować. Stąd wszelkie rozmowy na temat obronności Polski ( samej ) przed atakiem takiego mocarstwa jak Rosja, nie mają większego sensu. Przy ich potencjale, gdyby tylko chcieli, kraj wielkości Polski zostaje spraliżowany w ciągu kilki dni. Analizy konfliktu 'słaby vs mocny' są po prostu bezcelowe, ponieważ mocny i tak wygra. Pytanie ile mu to zajmie i w jaki sposób do zwycięstwa doprowadzi.

  6. #26
    Podkomorzy Awatar Herod
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 889
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 5 podziękowań w 4 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Martin błagam... To jest bardziej przykład misji wykonanej w celach ćwiczebnych dla jednostek desantowych marynarki, niż racjonalne działanie.
    Nie błagaj. Nie ma litości.
    Nie mniej 4000 tysiące żołnierzy plus czołgi zostało wyładowanych na tyłach Gruzińskich pozycji. Siły te posłużyły chociażby do oflankowania Gruzinów w Kodori i do robienia wszelako pojętego rozp*erdolu. Mały desant, żadna Normandia, przeszkadzajka. Ćwiczenia, nie ćwiczenia - skutki chyba znane I to jest fakt. Jeżeli chcesz się z tym spierać to proszę bardzo.
    Sama Polska, jak Gruzja, ma dość ograniczone środki do zapobieżenia takim akcjom (odkąd skasowaliśmy Migi-21, słusznie zresztą). "Jak nie ma kota to myszy harcują", że się posłużę ludową mądrością. Dzięki Bogu, moi krajanie zza Odry mają już czym odstraszać takie akcje. A jak Bóg da jeszcze więcej to za naszego życia żadnej wojny w tym rejonie nie będzie.
    Na wojnie podejmuje się rozmaite działania, nie mi wiedzieć co siedzi w głowach sztabowców i co zrobią. Wątpię, aby ktokolwiek na tym forum to wiedział.

    Wyczuwam ironię.
    Bzdura! To było przyznanie racji. Niedawny konflikt w Libii pokazał co znaczy potęga lotnictwa, zarówno we fazie zwycięskiej dla Kadafiego, jak i w fazie Natowskiej, gdy wojska pancerne zostały w większości unicestwione przez Sojusz.

    Co nie zmienia faktu, że do bezwarunkowej kapitulacji można było doprowadzić samymi operacjami powietrznymi. Po pewnym czasie państwo po porostu nie było by w stanie funkcjonować. Stąd wszelkie rozmowy na temat obronności Polski ( samej ) przed atakiem takiego mocarstwa jak Rosja, nie mają większego sensu.
    Prawda, to już było powiedziane, nawet w tym temacie, wcześniej. Nasze plany (no dobra, ploty. Wątpliwe, aby internauci znali tajne plany wojenne RP) zakładają oddanie większości kraju napastnikowi i cofanie się na Odrę... a w tym czasie Niemcy wysyłają do nas swoje siły. Sęk w tym iż trzeba te kilka dni wytrzymać, spowolnić natarcie i dać sojusznikom czas na przybycie z odsieczą, tutaj powstaje pytanie "jak to zrobić?".

  7. #27
    Wojski
    Dołączył
    Feb 2010
    Postów
    62
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Rosyjskie lotnictwo podczas wojny z Gruzją zaprezentowało rażącą nieskuteczność świadczącą o zapaści tego rodzaju broni a nie jej efektywności jeśli chodzi o ten kraj. Na zdjęciach satelitarnych ukazujących zbombardowane lotnisko widać jak bardzo nieprecyzyjne były ich bombardowania(ledwie kilka małych lejów na pasie startowym, a reszta trafiła "panu bogu w okno"), radary atakowane bombami konwencjonalnymi, strata 5 maszyn w ciągu 3 dni przeciwko tak słabemu krajowi jak Gruzja, ściąganie instruktorów z drugiego końca kraju do wykonywania lotów(tylko oni mają wystarczający nalot), fatalne rozpoznanie które na swoje barki musiały wziąć Tu-22 w wersji rozpoznawczej z których został strącony, brak precyzyjnego uzbrojenia itp. itd.

    "Potencjał Rosji"(która mocarstwem konwencjonalnym nie jest od bardzo dawna, co najwyżej atomowym) już niedługo zostanie dramatycznie zredukowany.
    MiG-29 - najmłodsze pochodzą z 1992 roku, nie będą przechodzić żadnej modernizacji, wyjątkiem są 34 egzemplarze których ze względu na fatalną jakość nie chciała przejąć Algieria. W okresie do 10 lat wszystkie skończą służbę, oprócz tych ex-algierskich nie są zdolne do atakowania celów naziemnych.
    Su-27 - sytuacja jak wyżej, wyjątkiem jest kilkadziesiąt egzemplarzy zmodernizowanych do standardu "SM". Reszta poleci na złom.
    Su-24 - najmłodsze pochodzą z połowy lat 80, co rusz cała flota jest uziemiania po katastrofie któregoś egzemplarza, były plany modernizacji ale nie wypaliły, zakończenie przez nie służby to kwestia kilku lat
    Su-25 - te nie są tak stare jak Su-24, ale raptem kilkadziesiąt sztuk ma służyć do 2025 roku, reszta na złom.
    MiG-31 - najmłodsze mają po 20 lat, zmodernizowano kilka-kilkanaście sztuk.

    Teraz popatrzmy co jest kupowane:

    Su-35 - podpisano ledwie jeden kontrakt na 48 sztuk z terminem dostaw do 2015 roku. Jest bardzo mało prawdopodobne że zostanie zrealizowany w terminie gdyż dotąd dostarczono tylko dwie sztuki.
    Su-34 - co roku dostarczanych jest kilka sztuk.
    T-50 - odległa przyszłość

    Jeżeli dodamy do tego czysto symboliczne zakupy względnie nowoczesnego uzbrojenia powietrze-ziemia to otrzymamy realny obraz tego "mocarstwa". Już nawet nie chce mi się pisać o awacsach, czy cysternach.

    Będą mieli szczęście jak za 10-15 lat zostanie im 200-300 samolotów bojowych.

    Prawda, to już było powiedziane, nawet w tym temacie, wcześniej. Nasze plany (no dobra, ploty. Wątpliwe, aby internauci znali tajne plany wojenne RP) zakładają oddanie większości kraju napastnikowi i cofanie się na Odrę... a w tym czasie Niemcy wysyłają do nas swoje siły. Sęk w tym iż trzeba te kilka dni wytrzymać, spowolnić natarcie i dać sojusznikom czas na przybycie z odsieczą, tutaj powstaje pytanie "jak to zrobić?".
    Litości...

  8. #28
    Podkomorzy Awatar Herod
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 889
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 5 podziękowań w 4 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Litości...
    Mogę cię dobić za takie komentarze, jeżeli chcesz.
    Rozwiń swą wypowiedź, argumentuj, krytykuj.

  9. #29
    Wojski
    Dołączył
    Feb 2010
    Postów
    62
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Nie za bardzo chce mi się komentować wydumane przez kogoś wizje konfliktu rodem z zimnej wojny w których zamiast rzeki Ren wstawiono Odrę, a zamiast RFN, Polskę i które są wewnętrznie sprzeczne i oderwane od rzeczywistości politycznej i militarnej.

    Inwazja lądowa na Polskę ze sprzętem w ilości którego nie bylibyśmy w stanie podjąć walki? Oddanie całego kraju napastnikowi ot tak? Wycofanie się za Odrę w ciągu kilku dni w czasie których notabene przeciwnik nie byłby w stanie posunąć dalej niż poza województwo Podlaskie, czy Pomorskie(ile km pokonali Rosjanie przy spanikowanej armii Gruzińskiej w czasie konfliktu?)?
    Co Niemcy mieliby do nas wysyłać? 200 czołgów które mają? Przeciwko krajowi z którym ściśle współpracują?

    No litości, nie traktujmy poważnie pomysłów internetowych fantastów.

  10. #30
    Podkomorzy Awatar Herod
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 889
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 5 podziękowań w 4 postach

    Re: "Polska Marynarka tonie"

    Inwazja lądowa na Polskę ze sprzętem w ilości którego nie bylibyśmy w stanie podjąć walki? Oddanie całego kraju napastnikowi ot tak? Wycofanie się za Odrę w ciągu kilku dni w czasie których notabene przeciwnik nie byłby w stanie posunąć dalej niż poza województwo Podlaskie, czy Pomorskie(ile km pokonali Rosjanie przy spanikowanej armii Gruzińskiej w czasie konfliktu?)?
    Owszem, Gruzja jest dobrym przykładem na obecną słabość konwencjonalnej armii Rosyjskiej i jeżeli patrzymy na ta chwilę to raczej szybki marsz przez równinną Polskę nam raczej nie grozi. Podałem tylko to co wyczytałem i co mną wstrząsnęło (właśnie to oddanie 2/3 kraju nieprzyjacielowi).
    Trudno jednak oczekiwać, aby sama Armia Polska, 60 tysięcy żołnierzy, na tych naszych polach, rzeczkach i pagórkach zatrzymała na dłuższą chwilę, w jednym miejscu, poważniejszego wroga, nie mówiąc już o wygraniu takiego konfliktu samodzielnie.

    Co Niemcy mieliby do nas wysyłać? 200 czołgów które mają? Przeciwko krajowi z którym ściśle współpracują?
    http://pl.wikipedia.org/wiki/NATO

    W świetle prawa i umów międzynarodowych, gdy Polska zostanie zaatakowana, reszta krajów sojuszu ma nam przybyć z ratunkiem. Oczywiście prawo prawem, realia realiami.

    PS. A jak nie chcesz komentować to nie komentuj. Po prostu siedź cicho.

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 2023
    Ostatni post / autor: 02-02-2018, 03:40
  2. Książka ''Zniszczyć Kartaginę" - polska wersja do kupienia
    By KLAssurbanipal in forum Total War: Rome II
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 02-09-2013, 18:56
  3. Zasada z "nieoddawaniem" miast na "obrzeżach"
    By Mefisto7 in forum Medieval II Kampanie
    Odpowiedzi: 39
    Ostatni post / autor: 10-02-2012, 21:32
  4. POLSKA - jednostki specjalne "KMIECIE"/ Czeladź ?
    By kirlan in forum Medieval & Viking Invasion
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 22-06-2011, 14:04
  5. ugrupowanie "Polska Jest Najważniejsza"
    By kirlan in forum Agora
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 07-03-2011, 19:32

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •