Myślę, że nawet gorzej ;p Mongołowie pojawiali się w późnym etapie gry i zwykle ograniczali się do pewnego obszaru. Natomiast Maraci podbijają bez trudu całe Indie i zwykle zatrzymują się dopiero w Moskwie albo Warszawie... Przy czym nacje sterowane przez AI unikają jak ognia walki z nimi. Prowincje w Indiach Maraci zostawiają bez wojska, bo i tak nikt (poza graczem) ich nie najedzie. Mają zdecydowanie za łatwo. Ten widoczny gołym okiem brak równowagi w rozgrywce jest jedną z największych wad Empire.