Empire czy Shogun 2 ?

[Konrad162]

Witam, gram ostatnimi czasy w Medieval 2, ale noszę się też ostatnio z zakupem nowej gry z serii total war. Tu pojawia się moje pytanie, co wybrać
Empire Total War - ciekawa epoka, fajne bitwy morskie, ale jak z błędami w grze? Jedni mówią że super, inni że totalnie nie grywalna nawet po połataniu - ze skrajności w skrajność.
Shogun 2 - równie interesujące epoka, ale małe zróżnicowanie jednostek i mały obszar działań.
Czy może poczekać na ten samodzielny dodatek do shoguna? skoro ma nie wymagać wersji podstawowej.

W grach tego typu stawiam zazwyczaj nacisk na ekonomię, niż same bitwy.

Pozdrawiam Konrad.

[OskarX]

No tu jest chyba tylko wybór pomiędzy prochem, a mieczem. Empire po tych nowych patchach jest całkowicie grywalne, więc bez obaw. Co do SH2 to wcale nie jest mały obszar działań, bo jest masa prowincji i jest nawet trudniej niż w empire. Osobiście posiadam wszystkie gry z serii total i polecam do ich kupna, bo każdej opoki trzeba spróbować Na chwilę obecną Shogun 2 ze względu na bardzo dobre AI gry-o niebo lepsza dyplomacja i bitwy w stosunku do poprzednich części, przykładowo komp nie daje się łatwo okrążyć i nie wysyła konnicy na naszych pikinierów. No i rozwijający się i ciekawy tryb multiplayer. Dobrą opcją dla ciebie by był dodatek, bo z tego co czytałem to są tam jednostki do walki wręcz, czyli samurajowie i strzelające jak z empire. Jeśli jednak podstawka, to poleciłbym edycję kolekcjonerską, którą nabyłem za cenę samej gry na allegro, jest tam kilka fajnych rzeczy wprowadzających w epokę 8-)
A tak serio to zostań przy MTW2 i pościągaj sobie mody, bo ta część serii jest najlepsza

[Asuryan]

W Empire brakuje mi teraz tylko (a w zasadzie to aż) opcji wyboru co zrobić z daną prowincją. A to element rozgrywki który jest w Rome, Medievalu II, Napoleonie i drugim Shogunie. Z tego i tylko z tego powodu Shogun 2.

[Konrad162]

Dziękuje za odpowiedzi. Czyli koniec końców chyba poczekam do premiery zmierzchu samurajów obejrzę jakieś recenzje i gameplay. Się wtedy zobaczy.

[junno]

Witam

Jak wygląda sprawa na dzień dzisiejszy? Przymierzam się do spróbowania swoich sił w Total War i waham się pomiędzy Shogunem 2 i Empire. Pograłem trochę w dema, poczytałem opinie, recenzje i mam trochę mętlik w głowie. Za Empire przemawiają na pewno realia i Polska. Shogun to nowsze rozwiązania oraz mniej błędów. Co polecacie na dzień dzisiejszy? W ogóle warto zaczynać teraz zabawę w Total War? Ostatnio ze strategii grywam w zasadzie wyłącznie w Starcrafta 2. Szukam jednak czegoś turowego do pogrania w wolnych chwilach z komputerem, bo z małym dzieckiem u boku pauza jest konieczna, co w Starcrafcie i multi raczej nie jest możliwe. Cena Empire i Shoguna 2 jest w zasadzie taka sama (ok 30 zł) - nie jest to dużo, ale nie chce mi się wywalać w błoto kasy na grę, którą włączę na parę godzin i o niej zapomnę (tak jak o nowym SimCity na przykład)...

[voitek]

Zdecydowanie polecam Szoguna 2, a jeśli lubisz broń palną to razem z dodatkiem Zmierzch samurajów. Można chyba teraz kupić je razem w dobrej cenie, więc sam zdecydujesz czy wolisz grać w podstawkę czy dodatek.

[Wald]

Ja zdecydowanie opowiem się za ETW, nie każdy poczuję się dobrze w tych "jednolitych" klimatach, a do ETW wystarczy jeden lepszy mod i sprawa załatwiona, ale kwestia gustu........ :roll:

[junno]

Jestem raczej bardziej za ETW, ale w modowanie pewnie się nie będę bawił. Kupię klucz na Steama, pobiorę grę i chcę się po prostu dobrze bawić. Dziś wieczorem pewnie kupuję kluczyk także jeśli ktoś ma jeszcze coś do dodania w temacie to zapraszam...

[Los_Emilos]

Gra pewnie już kupiona, ale można komuś na przyszłość przydadzą się moje spostrzeżenia. Z technicznego punktu widzenia wygrywa Shogun 2- lepiej dopracowany, nowsza technologia. Jeśli chodzi o klimat, który jest subiektywną oceną, Empire bije na głowe wszystkie dotychczasowe części. Ja dopiero tutaj poczułem prawdziwy imperializm. Tutaj dla mnie dopiero od piechoty, ważniejsza była flota (gram zawsze Imperium Brytyjskim) do ochrony naszych statków kupieckich oraz aby zablokować desant naszym wrogą. Do tego działania zbrojne prowadzimy na kilku frontach. Tutaj wiele razy musiałem popierać swojego wroga, bo mój sojusznik rósł w siłę - w Europie prowadziłem politykę równowagi. Wiele godzin spędziłem na grze w Empire, i nie uważam ich za stracone.

[junno]

Kupiłem Empire - gram na razie kampanię USA na normalu i jestem zadowolony z wyboru. Chociaż z drugiej strony z Shoguna też bym pewnie był. Zobaczymy czy Total War mnie wciągnie. Ostatnio żadna gra nie może przykuć mojej uwagi na dłużej.