Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 56

Wątek: Gra Armenia

  1. #11
    Chłop
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    12
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Jaaasne, pryblokuj frakcje ktora rozciaga sie przez cale stepy i moze robic desanty z kazdego miejsca na polnocy morza czarnego.
    "Kapitulacja to próba ocalenia wszystkiego, oprócz honoru"

  2. #12
    Chłop
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    8
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Moja gra Armenią niestety nigdy nie dokończona;/...
    Więc zawarłem sojusz z Partią, i zaatakowałem Pont, nie wiem jakim cudem w bitwach Wschodniej piechoty zawsze rozwalałem Pontyjczyków.Szybko zdobyłem Synopę i powoli niszczyłem napływające armie, gdy byłem już wystarczająco silny zaatakowałem Mazakę, Nikomedę i było po Poncie. Odebrałem Seleucydom Ancyrę, Tars i oblężąłem Pergamon jakoostatnie Greckie miasto (nawet się nie bronili). Później trzeba skończyć wojnę z Seleucydami. Halikarnas, Sardes i Antioch i pokój. Po takich batach mnie już nie ruszyli,a zawarli nawet sojusz. Wtedy na Antioch zaczynają się pchać się Egipcjanie, a na Azję Mniejszą Scypionowie. Niezliczone armie i wiele lat walk obronnych gdy kończyłem grę miałem dodatkowo Rodos i oblężenie Jerozolimy. Na Scypionów najlepsza była jazda łucznicza czt. Konni łucznicy i Łucznicy Katafraktów, a na Egipt Ciężkozbrojni włócznicy .

  3. #13
    Zagubiony Teoretyk / Stara Gwardia Awatar Ituriel32
    Dołączył
    Nov 2009
    Lokalizacja
    Za daleko
    Postów
    3 343
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 393 podziękowań w 292 postach

    Re: Gra Armenia

    Z tego rejonu lubię bardziej tylko Pont.
    Średnia piechota + konni łucznicy + 2 rodzaje Katafraktów.
    A sąsiedzi też są w bardzo złej sytuacji. A więc jest dobrze.

    Śmierć to Twoje przeznaczenie.
    A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.

    KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.

    Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.

  4. #14
    Chłop
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    38
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Nie napisze niczego odkrywczego i zgadzam się z Witią - gra Armenią jest dosyć łatwa. Na początku atakujemy Partów i okoliczne neutralne miasta, potem robimy armię łuczników konnych i nikt nam nie podskoczy. Z początku może być troche ciężko jak zaatakują nas Selucydzi, Pont, Scytia, Partia i Egipt jednocześnie. Scytów proponuje zignorować i podbić wszystkich pozostałych, potem gra to już formalność.
    Konni łucznicy są zdecydowanie przegięci na komputer, który nie umie się przed nimi obronić. Mają wyczesane statystki, a koszt ich utrzymania i najęcia jest po prostu śmieszny W późniejszym etapie możemy wspomagać się też ich wzmocnioną wersją, w przypadku kiedy skończą nam się strzały dobijamy nimi wręcz. Wystarczy dać im atak na początku walki, przyśpieszyć gre ile się da, pójść po kanapkę do kuchni i jak wracamy mamy wszystko wyczyszczone prawie bez strat Śmiać mi się chciało jak wylądowałem w Italii i na starcie zaatakowały mnie dwa pełne legiony z silnym generałami... bilans strat - 2012 zabitych dla Rzymu i 14 dla mnie

  5. #15
    Stolnik
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Wrocław
    Postów
    1 220
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Gra Armenia

    Pójść po kanapkę do kuchni? A może zamiast tego podnieść poziom z easy na jakiś wyższy?
    Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
    Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im.
    John Dickinson

  6. #16
    Chłop
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    38
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Cytat Zamieszczone przez mateuszkl
    Pójść po kanapkę do kuchni? A może zamiast tego podnieść poziom z easy na jakiś wyższy?
    Nie gram niżej niż na hardzie, na easy to chyba jednym oddziałem można poczyścić plansze

  7. #17
    Stolnik
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Wrocław
    Postów
    1 220
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach

    Re: Gra Armenia

    Jeśli narzekasz na łatwość kampanii, ustal wyższy poziom trudności.

    Gram obecnie pewną frakcją nastawioną na konnych łuczników na vh i walczę z Rzymem. Wg mnie walka jest bardzo ciężka. Pomimo tego, że mam oddziały konnej jazdy strzelczej, która razem ze mną podbijała pół świata(2-3 paski srebrnego doświadczenia), żywot takiego oddziału może się skończyć udaną szarszą Ekwitów czy jazdy auxilari (tej strzelczej). Po prostu wjeżdzają, zabijają z impetu 20 moich ludzi, a reszta się wycofuje i oczywiście też umiera. Cały czas trzeba więc interweniować oddziałami generalskimi. Pójście po kanapkę? Marzenie. Gdy ustawiam tryb ucieczki przed wrogiem i zapominam chwilę o oddziale, to nieraz dogania go nawet piechota rzymska, a przynajmniej jest w stanie rzucić pilum, a gdy uczynią to dwa oddziały wroga, to też odwrót. Do tego trzeba pilnować aby linia naszych konnych łuczników była równoległa do armii wroga, w przeciwnym razie mamy friendly fire.

    Krótko mówiąc, gra konnymi łucznikami wcale nie jest taka prosta - przynajmniej podczas walki z super wytrzymałymi oddziałami rzymskimi. Nawet oddziały piechoty próbują nas dochodzić. O ile w przypadku walki dwóch linii pieszych poziom trudności nie ma takiego znaczenia, to w tym przypadku ma spore. Rzymianie w sumie mają kilkadziesiąt pełnych flag (zanim się do nich dojdzie: 20 - 30?) i nierzadko mają super doświadczenie.
    Sprawa wolności jest sprawą nazbyt poważną, aby oddawać ją w ręce wzburzonej gawiedzi.
    Złe uczynki zostają często przyspieszone dzięki nieostrożnym usiłowaniom zapobieżenia im.
    John Dickinson

  8. #18
    Chłop
    Dołączył
    Dec 2009
    Postów
    38
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Konni łucznicy Armenii mają naprawdę spory zasięg i rzadko zdarza się sytuacja kiedy nas ktoś dogoni, gorzej jeżeli strzelamy nieskutecznie i kończą się nam strzały. Tą kampanię omyłkowo uruchomiłem w realistycznym trybie bitew i okazało się to strzałem w dziesiątkę bo AI pięknie ucieka łucznikami konnymi nawet przed konnicą. Dlatego przydają się nam potem opancerzeni łucznicy, żeby dobijać szarżą, kiedy nam się kończą strzały.
    Przy założeniu, że prawie nic nie robimy i zostawiamy większość manewrów AI, nasze straty sięgają zazwyczaj około 10-15% strat przeciwnika. Zabicie 2k ludzi przy praktycznie zerowych stratach zdarza się rzadko i sam się zdziwiłem ekranem końcowym, bo nawet się zbytnio nie starałem.
    Jazda generalska Armenii jest dosyć wolna, ale masakruje strasznie. Generałem liderem frakcji z około 30 zdolnościami i z wymaksowanymi współczynnikami można zdziałać cuda, jakieś 36 pancerza dla każdej jednostki robi swoje Przez calą kampanię nie zdarzyło mi się przegrać bitwy granej manualnie, problem stwarzały tylko ciężkie jazdy generalicji, na które trzeba było uważać. Niestety nie skończyłem kampanii, bo pod koniec wyrzuciło mnie do pulpitu i uszkodziło save. W pamięci zostala ostatnia stoczona bitwa na obrzeżach Rzymu, gdzie walczyłem przeciwko pięciu generałom z obstawami Senatu i Scypionów na raz. Liczebnie było to ok. 1,5k luda ale straty były masakryczne. Pod koniec bitwy moje zdziesiątkowane jednostki ledwo zipiały ze zmęczenia.
    Jeżeli piszesz, że masz problemy w walce w komputerem stosując konnych łuczników to albo robisz coś nie tak, albo po prostu za wolno prowadziłeś kampanię i przeciwnicy za bardzo się rozbudowali. Jednostki Armenii masakrują, a AI nie radzi sobie z walką przeciw konnym łucznikom

  9. #19
    Stolnik
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    1 190
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Odpowiem tak, wydaje mi się, że matuszki ma więcej racji, czemu? niby grałem już wszystkim i wszystkimi, ale singielek to singielek. Ma GS zagrałem parę razy, przeciw Rzymianom Partami i im podobnymi, ogólnie specem od taktyki uderz i uciekaj nie jestem - jarl jest, ale mogę powiedzieć, ze choć to nad wyraz skuteczne to trzeba cały czas trzeba to kontrolować, nawet na singlu, na multi jak odpuścisz na chwilkę to obudzisz się bez woja.
    NIE ZAPOMNIJ CHULIGANIE, ZJEŚĆ TATARA NA ŚNIADANIE!

    Lektorat z łaciny
    Od czego pochodzi słowo studiować?
    Studeo, studere, starać się, zwłaszcza zdawać kolejne egzaminy

  10. #20
    Stolnik
    Dołączył
    Feb 2010
    Postów
    1 126
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Gra Armenia

    Właśnie zacząłem grać Armenią. Sytuacja jest nawet fajna, bo Selkowie tłuką się z Egiptem i Partią, Partia - poza Selkami - ze Scytią. I nawet jak ta Scytia rozpoczyna inwazję, to gryzą się wzajemnie z Partią. Lepiej zostawić nawet te buntownicze zadupia Partom i Scytom, a samemu zająć się podbiciem Pontu. Jak na początku weźmiemy wszystkie armie, to idzie podbić Synopę, a potem - posiłki - i jazda na Mazakę. Ważne jest, żeby we wschodnich miastach trzymać trochę garnizonu, chociażby peltastów - nie chcemy wojny z Partami i Scytami, więc niech boją się zaatakować. Ogólnie to Partów trzeba dojechać wcześnie, bo ich miasta mają duże dochody z handlu. Potem mam zamiar podbijać cuda świata, tzn. jak już zaczę walczyć z Grekami podbijając Pergamon, to zająć potem Rodos. A potem na południowym - wschodzie Wiszące Ogrody. Mam zamiar - a raczej nadzieję - uporać się z Egiptem zanim pojawią się u mnie Rzymianie, tak żeby nie było konieczności walki z dwoma wielkimi potęgami.

    Największą zaletą Armenii jest posiadanie - jako jedyna nacja - Łuczników Katafraktów. Ich siła ostrzału może miażdżąca nie jest, tak jak mobilność. Ale... W przypadku konnych łuczników największą wadą jest słabe opancerzenie, bo jeśli zaczniemy wymianę ognia ze strzelającym przeciwnikiem, poniesiemy duże straty. Katary nie mają tego problemu, no i jak przeciwnik chce nas dojechać lekką kawalerią to potyrają w zwarciu.

    Jeszcze co do ich armii - piechoty jest mało, ale wg mnie jest ona wystarczająco dobra jak na nację konną, zdecydowanie lepsza niż u Partów czy Scytów - dobry, nieźle opancerzony oddział Falangi i nieźli Legioniści to bardzo dobry mix.
    Now... Make me feel it! Make me feel alive again!!!

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Miodem Płynąca Armenia
    By Krzywousty in forum Broken Crescent XVIII
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 24-06-2013, 18:26
  2. Armenia
    By Destro7er in forum Broken Crescent XVII
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 20-05-2013, 19:49
  3. KO "Umarł Król, Niech Żyje Król" II - Armenia (RTW)
    By Domen in forum Umarł Król, niech żyje Król!
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 26-09-2012, 09:43
  4. [RTW](2vs2) Germania, Armenia vs Egipt, Rzym
    By Jarl in forum Krwawe Igrzyska (turniej na Rome 2)
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 21-12-2009, 20:10

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •