Najodpowiedniejszymi państwami do gry w KO na Empire wydają się: Francja i Wielka Brytania. Mają one w miarę wyrównane siły i są tak samo rozlokowane na dwóch kontynentach.

Jak grałem z niejakim Desaixem kiedyś, to ustaliliśmy, iż oba państwa mogą zdobyć w Europie dodatkowo do 3 prowincji, aby nie tworzyć europejskich imperiów. Chodziło o to, żeby skupić się bardziej na wojnie kolonialnej.
Ponadto uznaliśmy, że zabronimy ataków na stolice. Nawet zabroniliśmy sobie inwazji na wyspy brytyjskie, gdyż turowy system gry nie pozwala W. Brytanii na morską obronę wybrzeża, dzięki której się parę razy w historii obronili. Oczywiście na ogromny teren prowincji: "Paryż", wojska brytyjskie wejść mogły, ale zajmować samego Paryża już nie.
Do tego dodaliśmy limit przewozowy statków: 1 jednostka na jednostkę morską z tych gorszych, 2 na lepsze itd. Już nie pamiętam dokładnie, ale miało to jakiś sens. W modzie TROM - była piechota morska, która miała większe uprawnienia.

Uważacie powyższe zasady za sensowne? Może jakaś dyskusja się wytworzy...