Jak dla mnie, Wiedeń był jak na tamte czasy jednym z {najprawdopodobniej najbardziej} rozwiniętych technologicznie/logistycznie/itp. Miastem/fortecą w Europie.
Gdyby Wiedeń upadł, przewiduję dwa scenariusze:
1.Europa by dosłownie drżała przed potęgom Imperium Sulejmana Wspaniałego > co za tym idzie, jeden po drugim nacje Europy oddawały by się nowemu władcy {z powodu niesamowitej tolerancji Sulejmana odnośnie wiary itp. niektóre kraje dyskutowałyby pewnie, czy to i nie lepiej.}
2.Europa "zjednoczyła" by się naprzeciw wspólnemu zagrożeniu > jednak morale drastycznie by spadły po ogłoszeniu upadku Wiednia.

Moim zdaniem jedynie Zima by mogła zatrzymać wyznawców Islamu do zajęcia następnych terenów {jednak pewnie by powrócili zaraz po stopnieniu śniegów i wyrównania się temp.}

Pamiętajcie że to tylko moja osobista opinia.

Pozdrawiam.