AD&D to najgorsza mechanika ever Nowsze wersje lepsze, ale generalnie nadają się tylko do cRPGów nastawionych na walkę. No i są bardzo schematyczne.
AD&D to najgorsza mechanika ever Nowsze wersje lepsze, ale generalnie nadają się tylko do cRPGów nastawionych na walkę. No i są bardzo schematyczne.
Volo, precz z oszczerstwami od połowy mojego dzieciństwa! Tak swoją drogą, to pierwszy Baldur w kontekście rodzaju questów był niemal hack 'n' slashem.
Ale taka prawda! AD&D jaki serwowano w BG to kpina. Praktycznie zerowy rozwój postaci, niezrozumiały system walki itd. Co nie przeszkadzało mi na pokochanie serii i uznawanie BG za szczytowe osiągnięcie cRPGów No a papierowo też nie było wielkiej różnicy, z tego co pamiętam. Potem przyszło sporo grania w papierowe DnD3. Na plus na pewno logiczniejsza mechanika, na minus straszliwa wręcz schematyczność. A grało się i w młotka i w wiedźmina i w świat mroku
Poza tym nie przesadzaj z tym H'n'S. BG1 miał swoje minusy ale jak na owe czasy to był rasowy cRPG!
Odpalałem BG1 jakoś z rok temu, i zdecydowaną większość questów sprowadzić można było do przynieś/zabij/przynieś po zabiciu itd. Nie chodzi mi o dialogi, bohaterów i całą otoczkę fabularną, bo to było faktycznie mocno rpgowe. Niemniej, bez przesiekania się przez tony wrogów właściwie nie dało się zrobić 90% questów, to nie Fallout. :p A w młotka papierowego też grałem, ale chyba do D&D mam większy sentyment.
AD&D znośne się zrobiło od 3 edycji, a niedawno wydana piąta (nie grałem więc mówię tylko co słyszałem) podobno jest w sam raz - ani zbyt skomplikowana ani zbyt mocno uproszczona.
Fakt, że 2ga edycja z BG to był crap nad crapy. Już sama idea Thac0 (Trak0) była poroniona - jak kończyłem BG2 to niektórymi postaciami miałem chyba koło -20 klasy pancerza, dodać do tego jeszcze setki odporności, jakichś biegłości, rzutów, modyfikatorów... Jeszcze w BG1 mieli poroniony pomysł, żeby po kazdym awansie ilość HP była losowana tak jak w wersji papierowej. Jak grałem magiem (1k4 na level) to zawsze robiłem reload tak długo aż mi się wylosowało max bo jednak mieć 5 a albo 8 HP w grze w której za każdym rogiem czeka horda gibberlingów albo koboldów robi ogromną różnicę
Tylko co z tego wszystkiego jak w graniu to zupełnie nie przeszkadzało
W dodatku BG miało coś czego brak większości współczesnych RPGów - zupełny brak balansu Tzn. porządny mag mógł jednym czarem załatwić pół armii, ale z drugiej strony bez wsparcia wojownika szybko się mógł "wystrzelać" z czarów. Teraz w takim Dragon Age (może poza Origins) wszystko jest zbalansowane, żeby każda klasa miała takie same szanse w multi
Hehe Stare czasy mi się przypomniały! Może nie zagrywałem się tak w BG1 bo jeszcze kompa nie miałem wtedy, ale BG2? Chyba dwa lata w niego grałem bez przerwy! Ukończyłem chyba 21 razy. Ta gra miała po prostu wspaniałą otoczkę! Dialogi, postacie, klimat, świat, grafikę! Z jednej strony ten tragiczny system AD&D wkurzał, z drugiej pozwalał się wczuć w klimat i nie zajmować masą statystyk, punktów umiejętności itd.
Brak balansu również spoko (6 łuczników - ta specjalizacja, i robili taką wymieć). Do tego mam wrażenie, że w tych walkach było dużo więcej taktyki niż w innych cRPGach.
Jutro premiera i przymierzam się do kupna. Miałem okazje zagrać w "bete dla darczyńców" i zapewniam, że ciężko się od tego oderwaćPillars of Eternity to gra z gatunku cRPG stworzona przez studio Obsidian Entertainment. Gracz kieruje poczynaniami bohatera, który razem z dołączanymi do drużyny postaciami niezależnymi przemierza rozległy, fantastyczny świat. Produkcja powstała przy wsparciu finansowym społeczności skupionej wokół platformy Kickstarter, a w prace zaangażowani zostali m.in. twórcy serii Baldur's Gate, Icewind Dale oraz Fallout. Alias: Project Eternity.
Ja już mam moją PoE, ale instalacja dopiero jutro - bo jutro premiera Zapowiada się dłuuuuga zabawa
"Aby pisać historię, trzeba być więcej niż człowiekiem, ponieważ autor trzymający pióro wielkiego sędziego powinien być wolny od wszelkich uprzedzeń, interesów lub próżności." - Napoleon Bonaparte
http://forum.totalwar.org.pl/showthr...oject-Eternity
Czy to nie to samo?