Wygląda to na kolejne dziwne podejście do epoki napoleońskiej.
Brak tam wyczucia problemów, oddania realiów, a nawet odwzorowania zdawałoby się prostych rzeczy.
Wiele istotnych niedociągnięć np.
- wadliwe granice prowincji, zwłaszcza Austrii i Prus
- dziwne rozmieszczenie narodowości, zwłaszcza Polaków
- kiepski dobór skali i rodzajów jednostek, grupowanie jegrów czy Landwehry w brygady
- system organizacji armi, oraz działania wojsk, niezbyt przystające do epoki napoleońskiej
- brak właściwego oddziaływania strategicznego głównych (wielkich) przeciwników
Paradox ma tam sporo do poprawiania.