Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Sprawozdania z kampanii

  1. #1
    Ensis
    Gość

    Sprawozdania z kampanii

    Temat jest przeznaczony do publikacji sprawozdań ze swoich kampanii. Zachęcam do pisania.

  2. #2
    Chłop
    Dołączył
    Sep 2012
    Postów
    28
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Sprawozdania z kampanii

    Zacznijmy więc, chociaż na razie dosłownie kilka tur przeszedłem RONem, a raczej Polksą jej częścią.

    Mod wydaje się być stabilny, wywaliło mnie tylko raz - podczas intro jak pierwszy raz uruchamiałem grę.

    W pierwszych 3 turach zająłem 2 miasta rebeliantów. Ponieważ na mapie jest dosyć ciasno nie ma problemu z szybkim przemieszczaniem i grupowaniem wojsk do ataku. Łatwo rozpętać blitzkrieg i w kilku turach przetoczyć się przez ćwierć mapy, szczególnie, że już na początku mamy dostępnych kilka dział.

    Takie zagęszczenie miast sprawia, że bitwy to głównie oblężenia. Mam obawy, że mało będzie okazji do wyprowadzenia porządnej szarży husarii. Na przykład na kresach wschodnich możnaby zrobić mniejsze zagęszczenie osad/prowincji kosztem ich wielkości (terytorium). Tym bardziej, że część z tych miast i miasteczek, które znalazły się na mapie nie miało aż takiego strategicznego znaczenia i nie było metropoliami...Dawać mi tu grassy plain, stepy akermańskie czy co tam jeszcze!

    Zastanawia mnie na ile twórcy przystosowali AI do walk typu pike & musket. W oblężeniach wygląda to średnio - po zrobieniu wyłomu ogniem armat AI łata dziurę pikinierami. Byłoby to ok, gdyby nie fakt, że wystarczy podjechać strzelecką kawalerią i wybić (wystrzelać) pikinierów do nogi. Nie reagują, a straty od ognia z blanków są minimalne. Jednym pospolitym ruszeniem wybiłem w 2 bitwach po 2 jednostki pikinierów.

    A propos pospolitego ruszenia - absolutnie rządzą. Jeśli ktoś grał trochę HRE w podstawce i używał Reiterów w bitwach wie o co chodzi. Pospolite ruszenie bardzo podobnie wygląda OiM. Konnica z pistolecikami o bardzo niepozornych statach. W praktyce, ze względu na szybkostrzelność, szybkość ruchu i broń palną po prostu niszczą. Pytanie czy tak powinno wyglądać nasze pospolite ruszenie pozostawiam otwarte. Wolałbym żeby tak wyglądali lisowczycy, a oni są kawalerią, uwaga, łuczniczą (HA). I do tego nie są dostępni od początku kampanii. Dalczego? Nie wiem.

    Tyle drobiazgów, które rzuciły mi się w oczy. Poza tym - jestem oczarowany. Jednostki są przepiękne i w klimacie, tury trwają krótko (Ensis ma rację, oby nie zawalili skryptami), a granie Rzeczplitą w tym okresie to coś, na co długo czekałem.

    Korci mnie też żeby zagrać Szwecją i Turcją i to będą następne frakcje, za które się wezmę...jak tylko padnie Moskwa.
    Nobody expects the Spanish inquisition!

  3. #3
    Wojski
    Dołączył
    Sep 2010
    Postów
    58
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Sprawozdania z kampanii

    Na wejście przerabiamy niezależne prowincje, tak jak pan przede mną wspomniał ogólnie bitwy to oblężenia ze względu na dużą ilość miast i armie wrogów niechętnie pozostające poza miastami/twierdzami.

    Później stworzyłem 3 armie jedna nad bałtykiem, druga na wschodzie, a trzecia na tatarów, nie musiałem długo czekać na wojny zaraz po zajęciu wszystkich niezależnych prowincji Litwa i unia duńsko-norweska wypowiedziały wojnę prusom, korzystając z sytuacji przyłączyłem się i Prusy znikły w ciągu 3 tur, później wysłałem krucjatę na wschód jedną z armii, strasznie szybko zacząłem budowę koszar aby jak najszybciej mieć naszą husarię i warto było dobrze dobrana armia nie ma sobie równych, rozwiązałem problem Polski i Litwy poprzez podbicie Litwy. Twórcy powinni nas osłabić troszkę dając gorszą piechotę, wystarczy zająć wroga piechotą i artylerią a husarią wyprowadzić jedną szarże z flanki bądź szybkie okrążanie żadna armia nie ma szans. Najłatwiej zdecydowanie gra się przeciw tatarom, reszta też nie jest wybitnie trudna do pobicia zapewne przez AI. Armie wrogów często po prostu stoją bezczynnie i można ich obiegać jak się chce. Jeżeli gra się z kolei przeciw Koronie czy Litwie trzeba zabrać się za jak najszybsze wyniszczenie cięzkiej kawaleri rajtarami bądź jakąkolwiek strzelczą jazdą lżejszą i szybszą. Husaria owszem jest potężna ale dość ślamazarna i wolno się do wszystkiego zabiera, w żadnym razie nie dopuszczać do szarż no i cóż DA SIĘ strategia,strategia i jeszcze raz strategia

    Mdyfikacja w miarę stabilna wyrzuciło mnie 2-3 razy ale głównie podczas wczytywania zapisu. Ruszenie bardzo pożyteczne tak jak poprzednik zaznaczył. Jedyny mankament jak dla mnie to skacząca husaria i jej czarno-białe skrzydełka w kształcie ?( choć i tak najlepsza jaką dotąd widziałem) . Jednostki bardzo fajne (Empire się chowa) zwłaszcza Tatarzy bardzo fajnie zrobieni.

  4. #4
    Ensis
    Gość

    Re: Sprawozdania z kampanii

    Cytat Zamieszczone przez wiciu11111
    Armie wrogów często po prostu stoją bezczynnie i można ich obiegać jak się chce.
    Celowe wykorzystywanie błędów AI przecież psuje zabawę, więc raczej z tego nikt nie będzie korzystał.

  5. #5
    Wojski
    Dołączył
    Sep 2010
    Postów
    58
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Sprawozdania z kampanii

    Cytat Zamieszczone przez Ensis
    Cytat Zamieszczone przez wiciu11111
    Armie wrogów często po prostu stoją bezczynnie i można ich obiegać jak się chce.
    Celowe wykorzystywanie błędów AI przecież psuje zabawę, więc raczej z tego nikt nie będzie korzystał.
    To moje sprawozdanie i zauważyłem to podczas gry ze szwecją, więc dzielę się spostrzeżeniami.

  6. #6
    Chłop
    Dołączył
    Oct 2012
    Postów
    25
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Sprawozdania z kampanii

    A ja zagrałem Unią Duńsko-Norweską, jako że lubię być na uboczu i mieć plecy bezpieczne. Poziom trudności kampanii wysoki, bitwy średni. Zaczęło się od wyścigu z Polakami o prowincje na południowym wybrzeżu Bałtyku, wygranym przeze mnie dzięki ogromnej flocie którą dostałem na starcie - mogłem błyskawicznie przerzucać armię pomiędzy miastami, zajmując trzy prowincje w przeciągu jednej tury. Turę później Koszalin obległy wojska Ks. Kurlandii i Semigalii, Szwedzi zaatakowali moją prowincję leżącą na półwyspie Skandynawskim zaś Polacy rzucili się do blokowania moich portów. Początkowo miałem koncepcję powolnych działań na jednym kierunku i odpierania oblężeń przy użyciu jedynie garnizonów obleganych miast. Ale gdy doszło do tury, w której oblegani byli zmuszeni do obrony, wszystko się zmieniło. Szwedzi i Kurlandczycy zostali rozstrzelani pod bramami moich miast przez różne wariacje jazdy uzbrojonej w broń palną, a ja zachęcony wspaniałym zwycięstwem postanowiłem spróbować sił w ofensywie. 3 tury zajęło mi podbicie bałtyckiego wybrzeża Szwecji, zaś zdziesiątkowane wojska Szwedów nie były już w stanie bronić centrum półwyspu, które z łatwością zająłem. Moja flota w tym czasie zmiotła z Bałtyku Polaków i zablokowała wszystkie porty Polski i Kurlandii. Postanowiłem więc wstrzymać działania wojenne i zainwestować przede wszystkim w rozwój gospodarki. Przeszkodziła mi w tym ogromna szwedzka flota, wioząca desant z posiadłości szwedzkich we wschodniej częsci Bałtyku. Na szczęście udało mi się ją zniszczyć doszczętnie w dwóch bitwach koło Sztokholmu i Szczecina, a moją odpowiedzią była inwazja na Finlandię i Karelię, na tym jednak poprzestałem i rzuciłem armię przeciw Polsce, zajętej najazdem tureckim, zdobywając Gdańsk, a niedługo potem Elbląg. W międzyczasie wojnę wypowiedziała mi Litwa, ale po odparciu jednego oblężenia miałem już z nimi spokój, bowiem Szwedzi poprosili mnie o pokój, na co zgodzilem się pod warunkiem uzyskania wysokiego trybutu, co pozwoliło im na atak na Litwę i Kurlandię. Na chwilę obecną ks. Kurlandii i Semigalii przeszło do historii zaś armia szwedzka posuwa się na wschód, oblegając aktualnie Wilno.
    Tymczasem na południowej granicy wyrasta mi nowy wróg - Sasi. Początkowo dostawali solidny łomot od Brandenburczyków, ale potem sytuacja się odwróciła i Niemcom ostał się tylko Kwidzyn, oddzielony od Elektoratu ziemiami Polskimi. Nie trwało to długo, bo widząc koncetrację wojsk pruskich nieopodal Gdańska, postanowiłem zaatakować. Dwukrotnie zostałem pobity, tracąc przy tym członka rodziny królewskiej, ale na swoją zgubę, Brandenburczycy rozdzielili wojsko na dwie armie, które starłem jedna po drugiej i ostatecznie zlikwidowałem ich państwo. Teraz bawię się w divide et impera, utrzymując duże korpusy wojsk odstraszające agresorów na wysuniętych przyczółkach i infiltrując obszar aż do Stambułu poprzez sieć szpiegów i zabójców, likwidujących przede wszystkim Rosjan (szarpiących Litwę od wschodu) oraz Wenecjan, którzy wspólnie z Polakami i Neapolitańczykami rozrywają dzielnie broniący się Siedmiogród. Dodam tylko, że stan mojego skarbca przekroczył 100 tys. florenów, przy przychodach na turę rzędu 15 tysięcy.

    --------------------------------------------------------------------------------CZĘŚĆ DRUGA-----------------------------------------------------------------------------------

    Jako że osiągnąłem pozycję dominującą, chciałem unormować stosunki z sąsiadami. Po zdobyciu Chełmna na Rzplitej złupiłem je i porzuciłem. Wkroczyli do niego Polacy, z którymi za prawa handlowe i legendę mapy wytargowałem pokój. Litwa nie przejawiała chęci do ataków na mnie gdyż zajęta była wojną na dwóch frontach - ze Szwecją i Rosją. Celem odciążenia Litwy zdobyłem na Rosjanach Nowogród Wielki i pograniczne zamki. Jako że Szwedzi wciąż nękali mnie atakami, uderzyłem na nich z północy i z południa odcinając w ten sposób od morza po czym w ramach traktatu pokojowego oddałem te prowincje Litwie. Dwie tury nie minęły, kiedy na Bałtyku pojawiła się duża litewska flota, która przypuściła atak na moją eskadrę transportującą wojska z Gdańska do Inflant, wciągając w to Polskę. Straciłem pełną armię i wiele statków... ale Litwini bardzo tego pożałowali. W 10 tur moja siła militarna wzrosła z 46% siły Rzplitej do 150%, która to siła została rzucona na Litwę. Tym chętniej, że moi szpiedzy donieśli o kłopotach Rosji, którą z połowy terytorium okroili Litwini i Tatarzy. Podpisałem więc z Rosjanami pokój, za który zapłaciłem 100 tys. florenów, oraz od razu sojusz, za drugie tyle. Tymczasem moje armie parły w głąb litewskich ziem, co zakończyło się pozostawieniem pasa szerokości jednej prowincji na całym moim pograniczu, ażeby Rosjanie też mieli jakieś zajęcie.
    Równocześnie został ogłoszony dżihad na moją nową stolicę - Rygę (ustanowioną z racji rozwoju terytorialnego imperium). Byłem bardzo ciekawy z jakimi wojskami będę miał o czynienia. Pierwsza bitwa miała miejsce nieopodal Rygi, gdzie zastąpiłem drogę armii prowadzonej przez samego chana krymskiego. Byłem pewien łatwego zwycięstwa, z racji posiadania silnej baterii kolubryn i wielu strzelców. Jakież było moje zdziwienie, gdy zostałem zalany ciężką konnicą, która zmiotła moją artylerię i jednostki strzeleckie... gdy już bitwa zaczęła zdążać ku druzgoczącej klęsce, oddział dowódcy moich wojsk został zaatakowany przez gwardię chana. Po krótkim zwarciu zostało mi tylko 4 żołnierzy w oddziale dowódcy, więc nakazałem mu uciekać. W pogoń za nim rzuciła się większość konnicy wroga, a wtedy postawiłem na ich drodze oddział pikinierów nowego szyku. Wroga konnica poniosła ogromne straty i poszła w rozsypkę, mi zaś pozostało wyciąć niedobitków. Choć straciłem 90% armii, bitwę wygrałem!
    Teraz szykuję się na przyjęcie dwóch armii tureckich oraz wojnę na dużą skalę z Polską, która gromadzi coraz więcej wojsk (już 3 flagi) na mojej granicy.
    Nie wiem czy opłaca mi się dalej grać, ponieważ sytuacja jest już wyklarowana - Rosja i Litwa wykrwawione, być może już się nie podniosą z upadku, Polska, Austria, Wenecja, Neapol, Saksonia w betonowym sojuszu, Krym w bitwie pod Rygą stracił połowę stanu całej armii zaś Turcy po utracie wszystkich europejskich posiadłości na rzecz Polski bachwią się w przepychanki z Persami i nie wypuszczają się poza Kaukaz.
    MSI GT70 2PC: i7-4930MX, GTX 870M, 8 GB RAM, 256 GB SSD,

  7. #7
    Łowczy
    Dołączył
    Nov 2012
    Postów
    137
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

    Re: Sprawozdania z kampanii

    Część 1
    Ja powiem narazie krótko bo dopiero 1628 rok.Piszę to na bieżąco więc będę uaktualniał. Wybrałem Rzeczpospolitą.Pierwsze pare tur zająłem się wysyłaniem dyplomatów i rozstawianiem wojsk. Około 8 tury uderzyłem.Za 1 cel wybrałem sobie Prusy. W 3 tury pobiłem im 2 razy króla i raz księcia którzy raczej nic nie robiąc stali sobie pod zamkiem. Podbiłem pół niemiec (zbuntowanych) + cały teren Prus (frakcja). W tym samym czasie zawarłem pokój z Krymem i Turkami. 2 celem stały się : okolice Kurska i Szwecja z Inflantami. Szybko zdobyłem jakiś przygraniczny zamek (wysłałem wyprawę na Inflanty). Potem zdobyłem Rygę i tera oblegam Talin. W tym samym czasie zdobyłem Kursk(hehe nagle zaatakował mnie rosyjski car z swoją gwardią , miałem 2000 tys. Żołnierzy.). Co do pokoju z Turkiem i Tatarem. Zawarłem bez problemu wystarczyła legenda i około 200 denarów. Po wzbogaceniu się odkupiłem Brześć i Homel za 5 tys denarów. Litwa z przyjemnością to przyjęła. W między czasie podbiłem dwie prowincje gdzieś koło Kamieńca. Teraz oblegam Talin gdyż podczas oblężenia byłem zmuszny zrobić odwrót bo straciłem 2 tarany a brama akutat miała uszkodzenia 96%. Zbytnio zlekceważyłem to. Głównym problemem jest to AI. Saksonia (siedzą i tylko garnizon wzmacniają) , Szwecja , Kurlandia praktycznie nic nie robią. Moskwa raczej też siedzi i się obija. Wenecja i Neapol coś robią ale też raczej siedzą w swoich twierdzach (patrzałem na toogle_fow)
    Głównie to walczą : Litwini (biją Moskwe) , Siedmiogród , Turek , Tatar , Kozacy, Dania i imperium Safawidów. Dziwi mnie że nikt nie podbił Donu , Gruzji.
    Nudzi mnie też to że przeciwnik kompletnie nie myśli. Za przeproszeniem co za idiota atakuje sam carem na 2000 żołnierzy ? Jeszcze nie wiem jak się tam pojawił. Wpadł w niewole , mogłem za prawie 12 tys denarów za okup lub wypuścić ale taka okazja więc chyba wiadomo co zrobiłem. Też większość przeciwników kryje się po miastach i nigdy nie atakują. Jak zrobią coś z AI to będzie gra ciekawsza. Coś na Rosyjskim forum o jakimś ,,modzie'' czy dodatku na poprawienie AI pisało. Jeszcze dziwi mnie brak wiosek bo raczej chyba nie były tylko miasta i zamki ale nawet może być. Teraz szykuję się do szturmu na Talin.
    PS. Strasznie łatwo odbudować albo nawet zrobić armię z najemników , praktycznie są wszędzie w dużych ilościach. Ja po stracie 400 ludzi w oblężeniu wróciłem z 500 więcej w ciągu 1 tury.
    Część 2a
    Chciałem założyć sojusz z Danią , nawet zapłacić ale nic nie chcą , podbiłem Kalmar , Kapstad , Briańsk. Oblegam Dalej Talin (akurat jest tam król Szwecji) , jedno miasto u Rosjan. Aktualnie panuje na Bałtyku , posiadam około 30 statków w 3 skupiskach (20 i 10).
    Opracowałem skuteczną taktykę na szturmy. Najczęściej przeciwnik do wyłomu lub do zniszczonej bramy posyła kawalerię. Wystarczy posłać taran a za nimi pikinierów , bardzo szybko wybiją kawalerię i potem wysłać swoją konnice na punkt główny. Takim sposobem bitwy bardzo szybko wygrywam.
    Dziwnym zbiegiem okoliczności król Szwecji poległ z ręki swojego kuzyna Jana Kazimierza Wazę Podbiłem jeszcze parę różnych prowincji w Rosji i Szwecji. Teraz biorę się za kupywanie Litwy.
    Część 2b
    Zanim rozpocznę powiem ,że bardzo fajne są te nazwiska i podział na : generałowie , członkowie rodziny i członkowie dynastii. Nie ma takiego ,,ambarasu'' w tym drzewku i dobrze
    W między czasie podbiłem Narwę , Sztokholm, Tuła. Dziwi mnie to , że frakcje kierowane przez kompa w większości mają po 1-4 odziały na garnizonie. Dziwne bo w MTW2 nie spotkałem się chyba , że u mnie jest taki błąd. Ogólnie to przeciwnik mało co wojska robi.

Podobne wątki

  1. Sprawozdania z naszych kampanii.
    By Ensis in forum Call of Warhammer / Rage of Dark Gods: Battle for the Empire
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 12-08-2014, 11:40
  2. Mapy kampanii dla RTW i BI
    By in forum Mody uzupełniające
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 07-01-2011, 10:32
  3. Koniec kampanii?
    By Infantryman in forum Napoleon: Total War
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 11-09-2010, 19:51
  4. Edycja Kampanii
    By in forum Warsztat rusznikarza (Empire: TW - pomoc techniczna)
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 03-04-2010, 12:28
  5. Koniec kampanii
    By Demigood in forum Empire: Total War
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 13-02-2010, 15:45

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •