Z tego, co wiem to to "300" było kręcone na bazie jakiegoś amerykańskiego komiksu. Stąd słonie, nosorożce, ninja, mutanty etc.Zamieszczone przez Salvo
Tak, na podstawie komiksu, dlatego oglądając go widzimy specyficzną "fizjognomie" całego filmu, typową dla komiksów, jak np. marvel
Gribol przecież wyraźnie napisał, że nie chodzi mu o TYCH 300 o których cały czas piszecie ;].
Wiem. A ja do tych trzystu o których on nie pisał piszę
Tu nie chodzi o niehistoryczność itp. Film jest dla mnie słaby pod każdym względem i tyle.
Przypomniały mi się jeszcze 3 ciekawe propozycje
Spartacus http://www.filmweb.pl/film/Spartakus-1960-9683
Kaligula http://www.filmweb.pl/film/Kaligula-1979-127336
Ja Klaudiusz http://www.filmweb.pl/serial/Ja%2C+Klaudiusz-1976-38034 serial, 12 odcinków, bardziej widowisko teatralne niż film (przynajmniej w początkowych odcinkach), ale chyba jedno z najbardziej znanych przedstawień historii starożytnej
był jeszcze serial Rome na HBO, ponoć bardzo dobry (kolega oglądał), ja jako, że nie mam telewizora, nie oglądałem.
Adeptus Mechanicus Departamento Manufacturum
jeśli chodzi o ten co myślę to ja oglądałem ten serial jest nawet sezon " rome 2" , bardziej nastawiony na fabułę i przygody w Rzymie niż na batalie,
gribol, jak jesteś zainteresowany to mam ze 20 filmów z lat 50. i 60. o starożytności (klimat Spartacusa, Ben-Hura itp.).
W chwili wolnego czasu poszperam i wrzucę tytuły, trailery. Na poprzedniej stronie zamieściłem 10, ale jest tego ze 2 razy tyle.
Co ciekawe w komiksie jest mniej elementów fantastycznych niż w filmie. Nie ma również zbędnej powagi i patosu.Z tego, co wiem to to "300" było kręcone na bazie jakiegoś amerykańskiego komiksu. Stąd słonie, nosorożce, ninja, mutanty etc.
Póki co skorzystałem z propozycji obejrzenia "300 Spartan (1962)", gdyż do tej pory tego nie oglądałem. Odczucia pozytywne, powrót wspomnień kiedy to oglądało się takie filmy... Oczywiście efekty specjalne nie równają się z dzisiejszymi, ale ogólny klimat filmu fajny. Historyczność nie jest 100%-towa, ale zbytnio to nie przeszkadza
300 to żaden hollywoodzki gniot, tylko całkiem przyzwoity, w pewnym sensie nowatorski film, za to "stara wersja" jest raczej przekomiczna. Ale wiadomo, jak coś jest stare, to pewnie lepsze.